Od kilku lat regułą było, że w sezonie, szczególnie na jego początku, znacznie więcej wydawałem w warzywniaku niż w sklepie mięsnym. Dziś to się niemal wyrównało. Niedawno w mięsnym kupiłem cztery kiełbasy śląskie, osiem debreczyńskich, pasek żeberek i kilkanaście plasterków szynki wieprzowej i drobiowej. Zapłaciłem za to nieco ponad 50 zł. W warzywniaku kupiłem dwa koszyczki truskawek, dwie kapusty, koperek i pół kilograma fasolki – zapłaciłem prawie tyle samo.
Mięso stanowi podstawę naszej diety, co nie jest ani dobre, ani zdrowe. Dziś natomiast jest to na dodatek drogie. Nie, nie namawiam do nieustannego postu czy wegetarianizmu, ale mieszcząc się w paradygmacie tej rubryki, sugeruję zwiększenie obecności potraw bezmięsnych, bo są po prostu tańsze. Nie myślę wcale o rybach, bo one są jeszcze droższe niż mięso, ale o innych bardzo smacznych, w większości prostych, zdrowych i niewymagających wiele wysiłku potrawach.
Ponad 400 tys. gospodarstw zrezygnowało z kupowania alkoholi, ale też masła. Tylko co dziesiąte gospodarstwo domowe w Polsce nie ogranicza wydatków, również na podstawowe produkty - czytamy w poniedziałek w "Rzeczpospolitej".
Gazeta pisze, że Polacy coraz mocniej odczuwają zarówno wzrost opłat za energię czy skok cen w sklepach, co przekłada się na ich zakupy i wydatki, z których mogą zrezygnować.
Odpust Porcjunkuli jest szczególny: każdy może z niego skorzystać niezależnie miejsca zamieszkania. Kiedy 2 sierpnia 1216 roku św. Franciszek go ogłosił, był zupełnie nową formą odpustu. „Bracia moi – mówił Franciszek do zgromadzonych – Chcę was wszystkich wysłać do raju!”.
Porcjunkula to ulubiony kościół św. Franciszka, który wyremontował własnymi rękami. Otrzymał go od benedyktynów w symbolicznej dzierżawie i stał się miejscem narodzin i sercem wspólnoty franciszkańskiej. Dziś, gdy wchodzi się do jego wnętrza, na progu widnieje napis: „hic locus sanctus est” – to miejsce jest święte, ponieważ tutaj Bóg rozmawiał z Franciszkiem. Gdy podniesiemy wzrok, kolejny napis mówi „heac est porta vitae aeternae” – to jest brama życia wiecznego, zawsze otwarta, właśnie dzięki odpustowi Porcjunkuli, który wyprosił w modlitwie św. Franciszek.
Katolickiego Stowarzyszenie Młodzieży protestuje przeciwko decyzji o usunięciu imienia jego patronki, bł. Karoliny Kózkówny, z nazwy sanatorium w Krynicy-Zdroju, będącego pod nadzorem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Decyzja ta (...) ma silny wymiar ideowy oraz symboliczny - godzi w pamięć o młodej Polce, która oddała życie, broniąc swojej godności, życia i wiary" - czytamy w stanowisku KSM.
Stanowisko KSM odnosi się do zarządzenia nr 24 Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30 lipca 2025 r., które zmienia zarządzenie w sprawie nadania statutu Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Sanatorium Uzdrowiskowemu MSWiA w Krynicy-Zdroju im. bł. Karoliny Kózkówny: Marcin Kierwiński usuwa bł. Karolinę Kózkównę z nazwy sanatorium.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.