Reklama

Rachunek sumienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Teresa z Lubelskiego napisała:
Szanowna Redakcjo tygodnika „Niedziela”!
Jestem osobą samotną, mam 72 lata i samej jest mi ciężko żyć. Dlatego piszę do Was. Może są ludzie wrażliwi na niedolę człowieka chorego i samotnego, którzy by współczuli temu komuś... Mieszkam sama, dzieci – osobno; borykam się z problemami życia codziennego, dużo czytam.
Jeśli są ludzie o dobrym sercu, wrażliwi na ból i tęsknotę za drugim człowiekiem, niech do mnie napiszą za pośrednictwem tygodnika „Niedziela”. Będzie mi bardzo miło dostawać listy od osób, którym nie jest obojętne życie samotnej, chorej kobiety.
Teraz mamy ciężkie czasy, trudne i bolesne, giną niewinni ludzie, w tym dzieci.
Oby Bóg dał, aby się to skończyło. Proszę o to, abyście zamieścili moją prośbę na łamach tygodnika, i przysłali mi gazetę, w której ją opublikujecie. Będę Wam za to wdzięczna.
Mogą do mnie pisać kobiety i mężczyźni. Jestem wdową od 4 lat. Miałam kochanego męża, który był zawsze ze mną. Teraz muszę sobie ze wszystkim radzić sama. Nie ma mi kto pomóc w potrzebie.
Pozdrawiam całą Redakcję. Z Panem Bogiem.

Znamy takie listy z rubryki „Chcą korespondować”, bo dużo ich jest w podobnym stylu... Samotność dopada człowieka pod koniec życia i nie ma na to lekarstwa. Ani na starość, ani na samotność. Niektórzy zamieniają samotność domową na tę w domach opieki, ale tam jest tylko inna jej odmiana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To dziwne, bo tyle się mówi o samotności starszych ludzi, o radzeniu sobie z tym, a jakoś nikt dotąd nie wymyślił dobrego rozwiązania tego problemu. I to pomimo dobrych chęci otoczenia. Pomimo najlepszej rodziny. Starość i samotność to jeden wielki problem. Bo nawet jeśli jest w pobliżu osoby samotnej rodzina, to zabrakło rówieśników i żyjemy jakby w obcym świecie, nowym, nie naszym. I tak zeszłam z tym tematem nawet na osobiste doświadczenia.

Reklama

Jedno jest ważne w tej sytuacji: jeśli człowiek ma Boga w sercu, to nigdy nie jest sam. Pan Bóg otacza nas swoją opieką i chroni, nawet przed złem. Z Panem Bogiem zawsze jest nam po drodze.

Jest taki fragment w Wyznaniach św. Augustyna:

„Czymże więc jesteś, Boże mój? Czymże, jeśli nie Panem, Bogiem? Bo któż jest Bogiem oprócz Pana? Jakiż jest Bóg oprócz Boga naszego? O, najwyższy, najlepszy, najmożniejszy, bezgranicznie wszechmocny, najbardziej miłosierny i najsprawiedliwszy, najgłębiej ukryty i najbardziej obecny, najpiękniejszy i najsilniejszy, zawsze istniejący a niepojęty! Niezmienny jesteś, a przemieniasz wszystko, sam nigdy nowy, nigdy stary, wszystko odnawiasz, a do starości wiedziesz pysznych, gdy oni o tym nie wiedzą. Zawsze działasz, zawsze trwasz w spoczynku, gromadzisz, a niczego nie potrzebujesz, karmisz, prowadzisz ku doskonałości. Szukasz, a niczego Ci nie brakuje”.

Szukajmy więc przewodników do Boga, a wtedy nasze życie nabierze głębszego sensu i łatwiej zrozumiemy cel swojego istnienia. Swojej starości też.

2022-07-05 12:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję