Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. 9

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Transport dotarł na miejsce

Specjalny transport z darami, który wyruszył z Jasnej Góry do paulińskiego klasztoru w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie, bezpiecznie dotarł do celu – poinformował kustosz sanktuarium. W przygotowanym przez jasnogórskich mnichów, a także przez wspólnoty paulińskie we Włoszech i w Niemczech transporcie znalazły się najpotrzebniejsze rzeczy, przede wszystkim żywność, artykuły higieniczne i medyczne.

– Wykorzystany został każdy centymetr sześcienny dwóch busów, które tam pojechały; wszystkie dary zostały przemyślane. Na nowo je zapakowaliśmy, by mieć pewność, że wysyłamy to, co naprawdę jest potrzebne – podkreślił o. Waldemar Pastusiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważny jest chleb codzienny, ale i ten duchowy, dlatego na prośbę paulinów z Ukrainy pojechały tam też hostie, komunikanty i inne paramenty liturgiczne. Wysłane zostały również wielkanocne paschały i świece, a także świąteczne baranki.

– Dziękujemy za to, że dzięki waszej pomocy możemy pomagać innym – podkreślił kustosz Jasnej Góry. Podziękował raz jeszcze pielgrzymom oraz wszystkim dobrodziejom z kraju i zagranicy. Zachęcił, by nie ustawać w tej solidarności, bo konieczna jest systematyczna pomoc, aby żyjący tam ludzie przetrwali i doczekali pokoju.

Transporty mogły dojechać na Ukrainę dzięki życzliwości wielu ludzi, także dzięki czterem kierowcom ze Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

W przygotowanie darów włączyli się bardzo aktywnie mnisi jasnogórscy na czele z przeorem klasztoru o. Samuelem Pacholskim i administratorem o. Czesławem Brudem.

Ojciec Filip Iwanowski przywiózł transport z Erding w Niemczech. Tam dary przygotowali wierni i członkowie różnych klubów sportowych. Dołączyła sąsiadująca parafia z ks. Jackiem Jamiołkowskim i grupa „Pomocy Maltańskiej”. Paulin podkreślił, że „choć są to małe wiejskie parafie, to ludzie wspaniale się zorganizowali. Solidarność serc jest tam ogromna i nie można patrzeć na Niemców tylko przez pryzmat polityki i rządu, bo są tam ludzie, którzy widzą potrzeby bliźnich i chętnie włączają się w pomoc”.

Reklama

Z Włoch przyjechał o. Natanael, rektor sanktuarium Matki Bożej z Lourdes w Salvagio k. Turynu. Tam w pomoc zaangażowali się nie tylko parafianie, ale przede wszystkim grupy Alpine, czyli służby publicznej odpowiedzialnej za ratownictwo górskie i ochronę ludności. Paulin podkreślił, że przywozi dary „od Matki do Matki, z sanktuarium do sanktuarium, a Ona zatroszczy się o to, by te rzeczy trafiły do tych miejsc, gdzie najbardziej potrzebna jest pomoc”.

W Kamieńcu Podolskim, gdzie posługują paulini, schronienie znalazło ponad sto osób, głównie matki z dziećmi. Brakuje tam przede wszystkim żywności.

Zakonnicy mają w planach kolejne transporty.

Duchowy azyl

Jasna Góra jest azylem nie tylko dla ukraińskich matek z dziećmi, ale także dla sióstr zakonnych, które musiały uciekać przed bombardowaniami. Tak jest w przypadku dwunastu karmelitanek bosych z Charkowa. Mniszki mieszkają teraz w pobliżu sanktuarium i tu się modlą.

– Ukraina była naszym domem, byłyśmy tam przyjmowane bardzo dobrze, stałyśmy się cząstką tego Kościoła – podkreśla m. Anna Maria od Ducha Świętego, przełożona charkowskiego klasztoru, i dodaje: – Dla nas Charków był pięknym miastem, wielowyznaniowym, wielokulturowym. Mieliśmy tam dużo przyjaciół z różnych konfesji, wszyscy żyliśmy w pokoju. Teraz, gdy widzimy zdjęcia, trudno jest nam nie płakać.

Siostry z charkowskiego karmelu swoją modlitwą wyrażają wdzięczność wszystkim, którzy wspierają je w tym trudnym czasie. Podkreślają, że Polacy są tak hojni, iż pomoc im okazywaną przekierowują teraz dla innych.

Jasnogórski flesz

• 27 kwietnia – nocna modlitwa dziękczynna za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego: „Z błogosławionym Prymasem czuwamy w Domu Matki” – Jasnogórska Rodzina Różańcowa.

Reklama

• 28-30 kwietnia – Jasnogórskie Dni Skupienia.

• 30 kwietnia – pielgrzymki: represjonowanych politycznie żołnierzy-górników, parafii jakubowych, wędkarzy.

2022-04-19 09:24

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co stało się na Jasnej Górze 76 lat temu?

Niedziela Ogólnopolska 39/2006, str. 24

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

8 września 1946 r., w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, milionowa rzesza pielgrzymów dokonała poświęcenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi. Było to podjęcie dokonanego 31 października 1942 r. przez Piusa XII aktu zawierzenia świata Sercu Maryi - celem ubłagania upragnionego pokoju. Bezpośrednio było to wypełnienie gorącego życzenia Maryi, wyrażonego podczas objawień w Fatimie, aby uchronić świat od wojny i nieszczęść, jakie niósł ze sobą bezbożny komunizm. Podczas II wojny światowej, gdy Papież dokonywał tego aktu, w Polsce było to niemożliwe. Po wojnie, gdy komunizm zaczynał powoli dzieło spustoszenia, podjęto ten akt, unikając jednak jakichkolwiek odniesień do Fatimy. Już wtedy, jak i przez cały okres zniewolenia bolszewickiego, władze bały się przesłania fatimskiego, gdyż była w nim wyraźna mowa, że Matka Boża zetrze głowę węża, którego Europa wyhodowała sobie w Rosji.
Po intensywnym przygotowaniu w całej Polsce - 8 września 1946 r. na Jasnej Górze stanęła milionowa rzesza, aby dziękować Maryi za opiekę i prosić o wytrwanie w nadchodzących trudnych czasach. Pielgrzymi przybyli - pomimo niewygód, trudności i morderczych warunków podróży koleją, wozami, zatłoczonymi ciężarówkami, nawet pieszo - z najodleglejszych miejscowości. Korespondenci zagraniczni oraz prasa katolicka w Polsce pisała o wielkiej modlitwie, która jak żar biła ku niebu. Taki milion serc - pisano - musi dokonać cudu! Milczeniem zbyła to niezwykłe wydarzenie jedynie prasa rządowa, gdyż chyba dotarło do świadomości ówczesnej władzy, że oddanie Sercu Maryi odwołuje się do objawień fatimskich. Nawet prasa częstochowska, przerażona swoistą „inwazją” ludzi, którzy chcą autentycznego dobra Polski, nie potrafiła dostrzec, że ta rzesza kilkakrotnie przekroczyła liczbę mieszkańców Częstochowy. Sami zaś częstochowianie otworzyli na oścież swoje domy dla pielgrzymów i gremialnie stawili się na Jasnej Górze, wyludniając całkowicie miasto.
Biskupi polscy w Komunikacie z Konferencji Plenarnej Episkopatu, która odbyła się na Jasnej Górze w dniach 9-10 września 1946 r., pisali m.in.: „Dokonał się na Jasnej Górze pamiętny akt poświęcenia narodu Najświętszej Królowej wszechświata i Jej Niepokalanemu Sercu. (…) Powtarzali biskupi i wierni za Kardynałem Prymasem [Hlondem] ślubowanie, że jak przez ubiegłe wieki, tak i na przyszłość naród polski wyznawać będzie Boga i Zbawiciela świata, czcić będzie swą Niebieską Królową, niezłomnie trwać będzie przy Kościele Chrystusowym. Był to moment do głębi wzruszający, gdy z ust (…) padały słowa dziejowej przysięgi wytrwania w świętej wierze ojców, która wyprowadziła naród z tylu kryzysów i niebezpieczeństw moralnych minionych wieków”.
Wytężona praca duszpasterska nad wprowadzeniem w życie tych ślubowań trwała jeszcze przez długi czas. Nie tylko przygotowywała naród do nowych Ślubów Jasnogórskich, ale też dodawała otuchy w coraz bardziej mrocznej nocy komunistycznego terroru.
Żyjemy w wolnej Ojczyźnie, której oblicze jest jednak pełne blizn i ran po przeżyciach okresu komunistycznego upodlenia. Niekiedy odzywają się głosy niewolniczej „tęsknoty za komuną”. Nadal istnieją środowiska, które - pomimo pięknych zapewnień o wyzwoleniu się z obciążeń tamtych czasów - chcą mieć władzę i decydować o losie Ojczyzny, ale nie zależy im na Polsce, w której „bez Boga ani do proga”. W obliczu tych zagrożeń, biorąc też pod uwagę relatywizm moralny, wady społeczne i deprawację moralną, potrzebna jest nam świadomość, że wszystkie śluby narodowe nadal nas obowiązują, i że tylko na tej drodze możemy być spokojni, bo obroni nas najlepsza Matka i Królowa.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję