Poznańscy klerycy zorganizowali własną trasę w ramach Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK). 8 kwietnia w czasie 45-kilometrowego odcinka, zaczynającego się przy poznańskiej katedrze, a kończącego przy ośrodku w Nadziejewie – miejscu formowania najmłodszego roku alumnów, uczestnicy EDK modlili się o powołania do służby w Kościele.
„EDK to doświadczenie swojej słabości i kruchości w nocnej wędrówce, w której podążamy za Chrystusem, rozważając Jego mękę i śmierć na krzyżu. Wyzwanie, czyli podjęcie wędrówki, sama droga, zmaganie, czyli zniechęcenie i zmęczenie to jej elementy. Jednak celem EDK jest spotkanie z Panem Bogiem przez medytację, milczenie i modlitwę” – podkreślają organizatorzy.
Główną intencją tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, odbywającej się pod hasłem „Droga pojednania”, była modlitwa o nowe i święte powołania do służby w Kościele.
Do wzięcia udziału w EDK zostali zaproszeni w sposób szczególny młodzi ludzie, którzy starają się odkryć swoje życiowe powołanie.
Joanna i Zbigniew z synami przed wyruszeniem na rodzinną EDK
Rok Rodziny to czas inicjatyw duszpasterskich mających na celu pogłębienie życia duchowego. Duszpasterze wychodzą do rodzin z wieloma propozycjami. Niektóre zgłaszają sami wierni.
W parafii Najświętszej Maryi Panny Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie podczas Mszy św. na rozpoczęcie Roku Rodziny ks. Wojciech Jaśkiewicz, proboszcz parafii, mówił: – Wszyscy tworzymy jedną rodzinę dzieci Bożych, składającą się z wielu rodzin. Ksiądz proboszcz zachęcał do odnoszenia się do siebie z miłością i pielęgnowania relacji, podkreślając, że Bóg chce nas dotknąć swoją łaską również jako rodzinę. Przypomniał przy tym słowa papieża Franciszka z adhortacji Amoris laetitia „(…) Istnieje wiele trudności w rodzinach, kiedy któryś z jej członków nie dojrzał w swoim sposobie nawiązywania relacji, ponieważ nie uzdrowił ran z jakiegoś etapu swego życia”.
„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.
Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.