Reklama

Wiara

Wielki Tydzień łączy chrześcijan

Czas ten jest najważniejszy dla wszystkich chrześcijan. Jak przeżywają go wierzący należący do różnych tradycji chrześcijańskich.

Niedziela Ogólnopolska 16/2022, str. 14-15

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Tydzień – nazywany w Kościele także Świętym Tygodniem – stanowi centrum roku kościelnego. Aby uchwycić jego sens i wartość dla nas, warto przyjrzeć się temu, jak przeżywają go wierzący należący do różnych tradycji chrześcijańskich.

Protestanci

Nasi bracia luteranie, a także wyznania protestanckie, które wyrastają z reformacji, na pierwszym miejscu stawiają krzyż i śmierć Chrystusa, czyli dla nich głównym dniem Wielkiego Tygodnia jest Wielki Piątek. Luter, który wypracował podstawy teologiczne takiego ujęcia, postawił w swojej teologii na krzyż jako wypełnienie objawienia Bożego. „Jedyną naszą teologią jest teologia krzyża” – to zdanie Lutra stanowi zasadę jego teologii, która przełożyła się potem na duchowość i pobożność protestancką. Jej wyrazem jest choćby fakt, że Wielki Piątek jest najważniejszym dniem świątecznym dla protestantów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez krzyż i śmierć Chrystus dokonał zbawienia człowieka, a więc jedynej interesującej dla człowieka rzeczy, jak podkreślał Luter w swoich licznych kazaniach i pismach. Człowiek nie może zyskać u Boga właściwie niczego większego i nic więcej niż dar zbawienia. Sytuacja grzeszności, w której pogrążony jest człowiek, nie może oczekiwać niczego więcej, ale też niczego mniej. Wychodząc od potrzeby zbawienia, za św. Pawłem Apostołem, Luter i protestanci są w swoim świętowaniu skoncentrowani na tym, co grzeszny człowiek zyskał dzięki Chrystusowi. Nie ma w tym egoizmu i koncentracji na sobie, lecz wyraża się w tym przekonanie, które znalazło się w naszym wyznaniu wiary, że Chrystus jest „dla nas i dla naszego zbawienia”. Taki też charakter ma wszystko, czego On dokonał. Dla Lutra i jego następców Zmartwychwstanie jest tylko jakimś przypieczętowaniem krzyża, który pozostaje najgłębiej wpisany w ludzki los w jego grzeszności. Zmartwychwstanie sytuuje się już niemal wyłącznie po stronie Boga.

Chrześcijanie wschodni

Chrześcijanie związani z Tradycją wschodnią – zarówno katolicy obrządków wschodnich, jak i prawosławni – w swoim przeżywaniu Wielkiego Tygodnia skupiają się na Zmartwychwstaniu, ponieważ dla nich to wydarzenie ma kluczowe znaczenie. Wskazuje ono na zwycięstwo Chrystusa nad grzechem, piekłem i śmiercią. W swoich przekonaniach i przeżyciach inspirują się Ewangelią wg św. Jana, która widzi życie i śmierć Chrystusa w perspektywie Jego synostwa Bożego. Wielkanoc jest dla nich „świętem wszystkich świąt i uroczystością wszystkich uroczystości”, jak sugestywnie powiedział w jednym z kazań św. Grzegorz z Nazjanzu (zm. 390). Nawet Chrystus na krzyżu w Tradycji wschodniej jest ukazywany jako Król, Pan chwały i chwalebny Kapłan.

Reklama

Dla chrześcijan wschodnich zmartwychwstanie Chrystusa jest wydarzeniem wielkiego zwycięstwa, na które od zawsze czekał człowiek i w którym na mocy wiary zyskuje on teraz udział oraz którym może się szczycić. Akcent jest położony nie tyle na mękę i śmierć Chrystusa – choć są one przedmiotem przeżyć w ramach liturgii „świętych trzech dni” – ile na to, do czego one doprowadziły. Dlatego też w liturgiach wschodnich powraca nieustanne: „Alleluja! Chrystus zmartwychwstał! Alleluja!”, budząc radość wiary, która przedłuża się w żywym odniesieniu do chrztu i Eucharystii, które są zmartwychwstaniem wierzących. Stąd dla naszych braci z chrześcijańskiego Wschodu każda niedziela to po prostu „zmartwychwstanie”.

Przedstawione racje bardzo mocno podkreślają, że wiara i chrześcijańska duchowość wschodnia mają charakter paschalny, czyli bardziej związany z chwalebnym zwycięstwem Chrystusa, które stanowi rzeczywiście żywy punkt odniesienia dla Kościołów wschodnich. Na pewno można wiele czerpać z ich tradycji w celu pogłębienia naszej pobożności i duchowości.

Katolicy

Tradycja rzymskokatolicka, czerpiąc z Tradycji apostolskiej związanej z Rzymem, ma to do siebie, że zawsze stara się dokonywać syntezy różnych tradycji i wpływów. W tym wyraża się jej „rzymskość”, która jest po prostu przychylnością w stosunku do tego, co słuszne. W różnych okresach rozmaicie się to wyrażało, stanowiąc także o żywotności Kościoła. Wielcy ojcowie Kościoła zachodniego bardzo mocno akcentowali wydarzenie krzyża Chrystusa, widząc w nim żywy punkt odniesienia dla życia całego Kościoła i dla osobistego życia każdego chrześcijanina. Święci Augustyn, Leon Wielki, Grzegorz Wielki są piewcami zbawczej wzniosłości Krzyża, który każdy chrześcijanin powinien przeżywać w sposób jak najbardziej osobisty, widząc w nim najwyższe wydarzenie miłości Bożej. Owszem, w okresie średniowiecza bardzo mocno zaakcentowano cierpienia Chrystusa poniesione na krzyżu, ale zawsze widziano w nich znak miłości do człowieka, dokonujące się w nich zadośćuczynienie za grzechy, przebłaganie Ojca, którego dokonał Jezus. Nigdy nie był to kult cierpienia, ale raczej kult jego zbawczych skutków, gdyż – „w Jego ranach jest nasze zdrowie”, jak podkreśla całościowo liturgia Wielkiego Piątku.

Reklama

Taki charakter miała średniowieczna teologia Krzyża, której pozostajemy wierni do dzisiaj, głosząc w liturgii wielkopiątkowej: „Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata”. Tradycję kościelną charakteryzuje mocne związanie tajemnicy Krzyża z Eucharystią, do czego przygotowują nas Msze wielkoczwartkowe, poranna Msza krzyżma w katedrze i wieczorna Msza Wieczerzy Pańskiej.

Niewątpliwie prawdą jest, że w tradycji katolickiej często nie doceniano Wielkanocy, gdyż w zmartwychwstaniu Chrystusa widziano jednostronnie potwierdzenie, iż jest On Synem Bożym. Tylko On mógł zmartwychwstać, ponieważ był Bogiem. Reformy liturgiczne dotyczące Świętego Triduum, które przeprowadził papież Pius XII, a które potem dopełniono po II Soborze Watykańskim, wydobyły na nowo zbawcze znaczenie zmartwychwstania Chrystusa, czerpiąc w tym także z Tradycji wschodniej. Na pewno na dowartościowanie zasługuje Wigilia Paschalna, bardzo wymowna i dostarczająca wielu inspiracji duchowych. Dlatego obecnie z większym przekonaniem możemy śpiewać: „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana”, wyznając także, że w tym zwycięstwie mamy udział przez wiarę i sakramenty, oraz: „Wesoły nam dzień dziś nastał”.

Tradycja łacińska, w obecnej liturgii Wielkiego Tygodnia, wprowadza nas obecnie bardzo dobrze na drogę wiodącą do teologii krzyża Chrystusa i teologii Jego zmartwychwstania. Możemy czerpać z niej owoce duchowe, w czym możemy się na pewno inspirować innymi tradycjami chrześcijańskimi, zarówno zachodnimi, jak i wschodnimi. Jest to liturgiczna droga prowadząca nas do pewnego i w pełni katolickiego doświadczenia paschalnego, które stanowi centrum życia Kościoła.

2022-04-12 12:20

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/Papież w Wenecji: wizyta w więzieniu dla kobiet, spotkanie z młodzieżą i Msza św.

2024-04-28 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek spędzi niedzielę w Wenecji. Odwiedzi więzienie dla kobiet, gdzie znajduje się też pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki. Papież przybędzie tuż po wejściu w życie systemu rejestracji wizyt w mieście i opłaty 5 euro, jeśli nie zostaje się na nocleg. Za wstęp zapłaci około 9 tysięcy wiernych.

Podróż Franciszka do miasta nad laguną rozpoczyna się wcześnie rano. Po odlocie śmigłowcem z Watykanu o 6.30 przybędzie do Wenecji około godziny 8.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję