Reklama

Bracie Stanisławie, czy to prawda, że...

Graecia victa victorem vicit

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zdzisław Wójcik: - Nie trzeba dowodzić, że nasza filozofia, kultura, sztuka, filologia wiele zawdzięcza Helladzie. Nie wyobrażamy sobie naszej cywilizacji bez wpływów Pitagorasa, Sokratesa, Platona, Arystotelesa.

Brat Stanisław Rybicki: - W roku 146 Rzymianie po zburzeniu Koryntu utworzyli z wielorakiej Grecji jedną prowincję rzymską pod nazwą Achai, ale pokonani stali się nauczycielami zwycięzców. U źródeł chrześcijaństwa, poprzez Nowy Testament pisany głównie po grecku, jest właśnie hellenizm. Trybun rzymski Lizjasz z uznaniem i podziwem powiedział do aresztowanego Pawła: "Hellenisti gignoskeis?" - "umiesz po grecku?" Dz 21, 37).

- Ale do ludu przemawiał Apostoł po hebrajsku, czym zyskał sobie posłuch rodaków.

Reklama

- Nas tu jednak co innego skłania do refleksji, a mianowicie historyczny i mistyczny fakt, że rzekomo pokonany, ukrzyżowany "Galilejczyk" z Nazaretu, zmartwychwstając trzeciego dnia, jest i na wieki będzie Zwycięzcą śmierci, piekła i szatana, że Jego Kościół, będący Jego "krzewem winnym", Jego Królestwem, przetrwa wbrew wszelkim zakusom, bo "bramy piekielne go nie przemogą". Piekło, odpowiednik greckiego Hadesu, a hebrajskiego Szeolu jest przeciwstawieniem Nieba, "miejsca", gdzie przebywa Przedwieczny Bóg. Wciąż aktualne jest słowo, które miał przed swoją śmiercią powiedzieć deklaratywnie Julian Apostata i jego - aż po nasze czasy - następcy: "Galilaie nenikekas, Galilae vicistis", "Zwyciężyłeś, Galilejczyku" - tak właśnie kończy Zygmunt Krasiński swoją Nie -boską komedię, której finałem jest zwycięstwo Miłości.

- Dzieje świata, dzieje narodu wybranego, dzieje Kościoła, nasza osobista historia to dzieje grzechu, ale jeszcze bardziej dzieje zbawienia, dzieje zwycięstwa nad buntowniczą przemocą, dzieje trudnego ewangelicznego optymizmu.

- Człowieczeństwo Syna Bożego tryumfuje wbrew piekłu i wszelkim siłom demonicznym. Ubiczowany, wyszydzony "Ecce homo" zwycięża i nam pozwala, nam grzesznym i małym, uczestniczyć w Jego tryumfie. Barka Kościoła miotana przez złowrogie fale okazuje się arką zbawienia wbrew śmiercionośnemu potopowi. Potop stał się obrazem zbawczego sakramentu chrztu. Jego siedmioraka tęcza godłem nadziei. Ten, co dał się uwieść kusicielowi sugestią "będziecie jak bogowie", został przez krzyż obdarzony łaską przebóstwienia ludzkiej natury. "Per crucem ad lucem", "przez Krzyż do chwały". "O błogosławiona wino", któraś dostąpiła godności tak wielkiego, tak zwycięskiego Odkupienia!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję