Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Są częścią teraźniejszości

W Lubaczowie odbyła się prezentacja filmu o nieistniejących miejscowościach ziemi lubaczowskiej.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 7/2022, str. VI

[ TEMATY ]

historia

film

prezentacja

Marta Furgała

Film może inspirować do dalszych badań naukowych

Film może inspirować do dalszych badań naukowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt nie zliczył, ile miejscowości, wsi, przysiółków na ziemi lubaczowskiej przestało istnieć, a kiedyś tętniło życiem. Wiemy o nich ze wspomnień ludzi, którzy w nich żyli, z dokumentów zachowanych w archiwach. Niektóre są publikowane, inne czekają na to, że ktoś się nimi zajmie i przywróci o nich pamięć, tak jak to z wielką pasją i oddaniem czyni dyrektor szkoły w Mołodyczu Jan Kuca. Dzięki niemu nieistniejąca wieś Miłków odzyskała życie. O niej wyszła książka jego autorstwa pt. Miłków – prawda i legenda o zaginionej wsi. W miejscu, gdzie kiedyś istniała ta miejscowość, co roku księża z parafii w Oleszycach odprawiają Mszę św. za tych, co zginęli i tych, którzy wrócili z wywózki.

Historia pokazana na ekranie

Reklama

W Miejskim Domu Kultury im. Aleksandra Sas Bandrowskiego w Lubaczowie widzowie, którymi byli samorządowcy, leśnicy, dyrektorzy bibliotek, placówek kulturalnych i oświatowych, młodzież ze szkoły w Rudzie Różanieckiej, 20 stycznia mogli obejrzeć premierowy film dokumentalny pt. Nieistniejące wsie Roztocza Wschodniego – Kuryje, Grochy, Żuki. Produkcją filmu zajęło się Stowarzyszenie Geoturystyczne „Roztocze Wschodnie” z Lubaczowa przy wsparciu powiatu lubaczowskiego. Materiał odkrywa i przybliża historię trzech przysiółków położonych pomiędzy Rudą Różaniecką a Płazowem-Kuryjów, Grochów i Żuków, które – podobnie jak wiele innych na terenie powiatu lubaczowskiego – przestały istnieć w połowie XX wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadkowie historii

Prezentacja filmu była okazją do spotkania się z jego twórcami: dr Olgą Solarz – etnologiem, autorką scenariusza i zarazem reżyserką filmu, Grzegorzem Żmudą – autorem zdjęć i realizatorem filmu, Barbarą Kozłowską – lektorką, dziennikarką Polskiego Radia Rzeszów oraz wypowiadającymi się w filmie: Janem Krućko – synem Eliasza Krućko, ostatniego żyjącego mieszkańca nieistniejącego już przysiółka Grochy, wnuczką Edwarda Łoteckiego, Małgorzatą Kaczorowską – leśniczką. Z filmu dowiadujemy się, że nazwy tych miejscowości pochodzą od nazwisk młynarzy z początku XVIII wieku.

Prezentowany film ukazuje to, co zachowała przyroda: zdziczałe drzewa owocowe, fragment alei lipowej i jaworowej, rośliny sadzone przy domostwach oraz trzy krzyże kamieniarki bruśnieńskiej. Z inskrypcji jednego z nich napisanej w języku ukraińskim czytamy: „Zbaw Panie lud twój i błogosław dziedzictwu twemu – czerwiec 1879 r.”. O zbawienie dusz krzyż ten postawił Fedko Rebizant, chłop z Grochów. Na drugim krzyżu gospodarze ze wsi Grochy – Maria i Gmytro Kłymus proszą o zbawienie – 4 kwietnia 1920 r. Najokazalszy jest krzyż wolności postawiony na pamiątkę zniesienia pańszczyzny w 1848 r. O tym, jak ważne to było wydarzenie, świadczą ocalone inne krzyże i kaplice oraz namalowane obrazy zachowane na ziemi lubaczowskiej.

Pamięć, która żyje

Scenarzystka filmu dr Olga Solarz powiedziała, że część mieszkańców tych trzech wiosek w powiecie lubaczowskim, podobnie jak wielu innych, została przesiedlona w 1946 r. na sowiecką Ukrainę. Pozostałych w 1947 r. w ramach akcji „Wisła” wywieziono na północne i zachodnie ziemie Polski.

Po projekcji filmu jego twórcy odebrali z rąk starosty lubaczowskiego Zenona Swatka oraz prezes Stowarzyszenia Geoturystycznego „Roztocze Wschodnie” Małgorzaty Presch podziękowania za współpracę oraz wkład w powstanie dokumentu, prezentującego elementy dziedzictwa historycznego, kulturowego oraz przyrodniczego Roztocza Wschodniego. Mam nadzieję, że film ten będzie inspiracją do dalszych badań naukowych o nieistniejących już wsiach powiatu lubaczowskiego, bo jak pisał Tadeusz Kotarbiński: „Przeszłość zachowana w pamięci staje się częścią teraźniejszości”.

2022-02-08 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powstanie’44 i Pomoc’2016

Niedziela warszawska 41/2016, str. 5

[ TEMATY ]

film

patrycja.nowak-dlugoszewska@rednetproperty.com

Darczyńcy zwiedzili Muzeum Powstania Warszawskiego wraz z powstańcami

Darczyńcy zwiedzili Muzeum Powstania Warszawskiego wraz z powstańcami

Dziesiątki lat komunistycznego sekowania sprawiły, że większość powstańców warszawskich ma bardzo niskie emerytury. Dzisiaj można im pomóc

W ostatnich tygodniach główny zajęciem pani Hanny Stadnik były rozmowy telefoniczne. Ile ich przeprowadziła? Trudno zliczyć. Ale bez żadnej przesady można powiedzieć, że 87-latka wręcz wisiała na telefonie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Damian Bryl do osadzonych: Pan Bóg jest zawsze blisko człowieka

2024-12-19 18:04

[ TEMATY ]

Diecezja Kaliska

Bp Damian Bryl

osadzeni

Diecezja kaliska

Bp Damian Bryl

Bp Damian Bryl

Biskup kaliski Damian Bryl odwiedził osadzonych w Areszcie Śledczym w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie przemówił przez radiowęzeł i spotkał się z niektórymi z nich w celach oraz oddziale zewnętrznym w Kaliszu, gdzie w kaplicy pomodlił się i przełamał opłatkiem z przedstawicielami osadzonych. Obecnie w Areszcie Śledczym przebywa 331 osób, w tym 70 w Kaliszu.

Zwracając się do osadzonych przez radiowęzeł bp Damian Bryl podkreślał, że Pan Bóg przychodzi w małej stajence, wśród ludzi skromnych, aby pokazać, że chce być blisko człowieka. - Bóg przychodzi nie jako wielki król, potężny władca, tylko po prostu jak dziecko, żebyśmy się Go nie bali, żebyśmy chcieli się nacieszyć się Jego bliskością - podkreślał pasterz Kościoła kaliskiego.
CZYTAJ DALEJ

Pani Choinka już pod Oknem Papieskim

2024-12-19 23:47

Archidiecezja Krakowska

    Niemal dwunastometrowa jodła z Leśnictwa Gaboń w nocy z 17 na 18 grudnia stanęła przed Oknem Papieskim.

Zostanie rozświetlona w sobotę, 21 grudnia. Patronem głównym wydarzenia jest Województwo Małopolskie. Niemal sto kilometrów. Taką drogę musiała przebyć z okolic Starego Sącza jodła, która w najbliższą sobotę zostanie rozświetlona przy Franciszkańskiej 3. Dwunastometrowe drzewo ścięto 17 grudnia w Leśnictwie Gaboń. – W miejscu ściętej jodły nie będziemy sadzić nowych drzewek. Powodem jest to, że pod tym drzewem występuje odnowienie naturalne, które poprzez ścinkę zostanie odsłonięte do dalszego wzrostu – wyjaśniają leśnicy, dzięki których życzliwości choinka będzie mogła cieszyć oczy krakowian.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję