Reklama

Wiadomości

Uszczelnienie handlu

Koniec z lukami w przepisach i obchodzeniem prawa? Od 1 lutego obowiązują nowe przepisy dotyczące handlu w niedzielę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W myśl nowego prawa od początku tego miesiąca sklepy nie mogą prowadzić podstawowej działalności pod pretekstem świadczenia usług pocztowych, jeżeli dochody uzyskiwane z „działalności pocztowej” nie stanowią co najmniej 40% dochodów danej placówki.

Wolne dla wszystkich

O rozwiązania te od dawna zabiegali przedstawiciele związków zawodowych, zwłaszcza Solidarności, która była jednym z inicjatorów zmian. Piotr Duda, jej przewodniczący, głośno sprzeciwiał się hipokryzji właścicieli sklepów, którzy korzystając z nieścisłości prawa, nakazywali swoim pracownikom – kasjerom, sprzedawcom czy osobom wykładającym towar – pracować w niedzielę. „Najwyższy czas, aby sieci handlowe zaczęły tej ustawy przestrzegać, zamiast kombinować, jak znów ją obejść! Sklep to nie paczkomat, który «otwarty» jest całą dobę!” – napisał na Twitterze Piotr Duda w dniu wejścia w życie nowego prawa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przewodniczący Solidarności, która przed kilku laty zainicjowała wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę, od dawna zwraca uwagę na nierówne traktowanie pracowników sklepów, którzy nie mogli korzystać z dobrodziejstwa wolnych niedziel. – To jest bardzo ważne z punktu widzenia pracowników, którzy chcą mieć niedzielę dla siebie i dla swojej rodziny. Z tego miejsca apeluję do wszystkich pracowników, ale i obywateli o to, aby jeżeli zauważą, że w niedzielę są otwarte sklepy, zgłaszali te sprawy do inspekcji pracy, a inspekcja powinna nakładać najwyższe kary. Nawet w wysokości 100 tys. zł – podkreślił Duda.

Dotychczas sieci handlowe podpisywały umowy z firmami kurierskimi i pocztowymi, by umożliwić w swoich placówkach odbiór przesyłek, co pozwalało im obchodzić prawo. Teraz ma się to zmienić.

Zakaz stał się fikcją

Zakaz handlu w niedzielę został wprowadzony w marcu 2018 r. i był stopniowo rozszerzany. W założeniach przewidziano wiele wyłączeń, które miały pomóc drobnym przedsiębiorcom i jednocześnie sprawić, by prawo nie było dotkliwe dla obywateli. Zakaz nie obejmuje m.in. właścicieli sklepów, którzy prowadzą swoją działalność osobiście, bez pracowników, działalności pocztowej, nie dotyczy też: cukierni i kawiarni, lodziarni, kwiaciarni, stacji benzynowych czy sklepów z prasą.

Dość długo nowe prawo przynosiło wymierne efekty, a pracownicy mogli korzystać z wolnych niedziel. W większości pracowniczych ankiet sprzedawcy z optymizmem podeszli do tego rozwiązania. Niestety, jak to często w takich przypadkach bywa, część większych sieci sklepów szybko nauczyła się obchodzić przepisy; pracownicy zostali zmuszeni do powrotu do pracy, a sam zakaz handlu stał się fikcją. Nawet mimo tego, że ustawa przewiduje nakładanie surowych kar za nieprzestrzeganie zakazu. Prowadzący taką działalność musi liczyć się z tym, że może zostać ukarany grzywną w wysokości od 1000 do 100 tys. zł, a przy notorycznym łamaniu zakazu – nawet karą ograniczenia wolności.

Znajdą nowe furtki?

Choć związkowcy i politycy nie kryją zadowolenia z obowiązujących od 1 lutego zmian, już słychać głosy, że sieci handlowe znalazły sposób, by je obejść. Część placówek zamierza wprowadzić na swoim terenie paczkomaty, a sprzedaż towarów umożliwić przez... kasy elektroniczne. Sprzedawcy teoretycznie będą mieli wolne, ale przecież ktoś będzie musiał pilnować porządku w otwartych sklepach czy rozwiązywać problemy pojawiające się przy kasach. Mają za to odpowiadać ochrona placówek albo kasjerzy, którym przecież można zmienić zakres obowiązków w umowach o pracę...

2022-02-08 12:01

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup Shrewsbury: musimy sprzeciwić się handlowi w niedzielę

[ TEMATY ]

handel

handel w Niedzielę

Adobe Stock

Chrześcijanie powinni wyrazić sprzeciw wobec propozycji brytyjskiego rządu, aby złagodzić ograniczenia w niedzielnym handlu - uważa biskup Shrewsbury. Propozycja gabinetu Borisa Johnsona jest kluczowym elementem planu ożywienia gospodarki Wielkiej Brytanii po kryzysie związanym z pandemią.

Bp Mark Davies zaznaczył, że korzyści ekonomiczne nie mogą być stawiane wyżej od dobra ludzi, którzy w razie wprowadzenia zmian będą zmuszeni do pracy w niedzielę. Jego zdaniem niedziela powinna pozostać dniem odpoczynku dla wszystkich Brytyjczyków. „Jej świętowanie jest kluczowym elementem chrześcijańskiej tożsamości naszego kraju od szesnastu stuleci” - zaznaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Bruksela nałoży cła na paczki z Temu i Shein

2025-02-06 10:58

[ TEMATY ]

Chiny

Adobe Stock

Cła na małe przesyłki i kontrola ich zawartości – oto unijny bat na gigantów e-handlu Temu i Shein – czytamy w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Gazeta podaje, że Komisja Europejska proponuje działania mające ograniczyć nieuczciwą konkurencję w handlu internetowym.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo 10-letniego, poparzonego chłopca: "Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!"

2025-02-06 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Ukraina

Vatican Media

10-letni Roman Oleksiv

10-letni Roman Oleksiv

Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.

Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję