Reklama

Wiadomości

Aborcja zamiast Dmowskiego

Rada Warszawy poparła petycje środowisk proaborcyjnych, by centralne skrzyżowanie w stolicy – rondo Romana Dmowskiego zmieniło nazwę na „rondo praw kobiet”. Propozycji tej sprzeciwiają się liczne instytucje oraz naukowcy, bo Dmowski jest jednym z ojców niepodległości.

Niedziela Ogólnopolska 1/2022, str. 36

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rondo im. Romana Dmowskiego to jeden z najważniejszych punktów komunikacyjnych Warszawy. To tam co roku rozpoczyna się Marsz Niepodległości. Pomysł zmiany patrona padł w 2020 r. podczas strajków kobiet, które domagają się aborcji na życzenie. – Roman Dmowski jest częścią panteonu bohaterów, którzy zasłużyli się dla Polski; każdego z nich powinniśmy dzisiaj z taką samą życzliwością wspominać i upamiętniać – mówi Niedzieli Piotr Mazurek, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, inicjator społecznej akcji #DmowskiZostaje.

Historia bez bohaterów

Roman Dmowski uważany jest za jednego z trzech głównych ojców niepodległości – obok Józefa Piłsudskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. To on stał na czele polskiej dyplomacji podczas konferencji wersalskiej. Piłsudski na Litwie, Paderewski na Ukrainie, a Dmowski był wychowany na rogatkach Warszawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że nie chodzi mu o walkę z Romanem Dmowskim, a o pewien symbol protestu kobiet. Z kolei premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że Trzaskowski pisze nowy rozdział polskiej historii, w którym nie ma miejsca dla bohaterów naszej niepodległości. – Usunięcie Romana Dmowskiego z nazwy warszawskiego ronda to historyczne barbarzyństwo. Przeraża mnie to, że polityka samorządowa tak agresywnie wchodzi w symbole polskiej niepodległości – zauważył dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Reklama

Minister edukacji i nauki przypomniał, jak wyglądały proaborcyjne protesty w 2020 r., które mają być upamiętnione przez prezydenta Trzaskowskiego. – Zmiana nazwy powinna być na rondo chamstwa i wulgarności niektórych kobiet nierozumiejących rzeczywistości. Mieliśmy tam do czynienia z wulgarnością i chamstwem na skalę dotąd niespotykaną, a następnie z czymś, co eskalowało również atakiem na kościoły – powiedział min. Przemysław Czarnek.

Polityczna prowokacja

Minister Mazurek uważa, że władze miasta może powstrzymać silny opór społeczny. Projekt budzi bardzo dużo wątpliwości u niektórych radnych, także wśród koalicji rządzącej Warszawą. Przyjęcie petycji nie oznacza jeszcze, że nazwa ronda zostanie zmieniona, ani nie wskazuje Radzie konkretnych terminów zmiany nazwy. – Trudno ocenić, jaki plan ma prezydent Trzaskowski. Wszystkie klucze do tej sprawy są obecnie w warszawskim Ratuszu. To będzie decyzja pana prezydenta i ewentualnie przewodniczącej Rady Warszawy – zaznacza min. Mazurek, który jest także warszawskim radnym.

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego przygotował apel, który zyskał poparcie kilkuset instytucji, stowarzyszeń historycznych i patriotycznych oraz naukowców. – Traktujemy ten apel, dzisiejsze spotkanie, jako lekcję historii i zapraszamy do zapoznania się z historią tego wielkiego patrioty. Powinniśmy rozwijać wiedzę na temat Dmowskiego, a nie tkwić w stalinowskiej propagandzie – powiedział prof. Jan Żaryn, dyrektor IDMN.

Symbolika ronda Dmowskiego wykracza poza lokalną sprawę samorządową. To w tym miejscu rozpoczynają się marsze w Święto Niepodległości 11 listopada, tu też gromadzą się 1 sierpnia, co roku, rzesze Polaków, by uczcić bohaterów Powstania Warszawskiego. Zmiana nazwy ronda, by upamiętnić skrajnie lewicowe protesty aborcyjne, to polityczna prowokacja, za którą mogą pójść kolejne miasta w Polsce. – Jeśli pozwolimy usunąć rondo Dmowskiego w imię bieżącej gry polityczno-ideologicznej, to otworzymy drogę do „wygumkowania” z przestrzeni publicznej kolejnych narodowych bohaterów. Musimy to zatrzymać – podkreśla min. Mazurek.

2021-12-27 12:46

Oceń: 0 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sede vacante – osierocona Stolica Apostolska

2025-04-23 14:03

[ TEMATY ]

konklawe

śmierć Franciszka

Sede vacante

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Z chwilą śmierci lub – jak w wypadku Benedykta XVI w lutym 2013 – ustąpienie papieża z urzędu rozpoczyna się w Stolicy Apostolskiej i Kościele katolickim okres tak zwanego „sede vacante”, czyli „pustego tronu [Piotrowego]”. Potrwa on do wyboru nowego Następcy św. Piotra, który zajmie jego „tron”.

W tym czasie odpowiedzialność za Kościół katolicki spada na Kolegium Kardynałów, które jednak – zgodnie z prawem kanonicznym i innymi przepisami – nie ma prawa dokonywać jakichkolwiek zmian w „zarządzaniu Kościołem powszechnym” ani podejmować decyzji zastrzeżonych wyłącznie dla papieża. Należy natomiast zapewnić w miarę normalne funkcjonowanie administracji watykańskiej.
CZYTAJ DALEJ

W piątek obrzęd zamknięcia trumny Papieża Franciszka

25 kwietnia w Bazylice św. Piotra o godz. 20:00 odbędzie się zamknięcie trumny z ciałem zmarłego Ojca Świętego Franciszka.

Zgodnie z Ordo Exsequiarum Romani Pontificis (nr 66) wieczorem, w dniu poprzedzającym pogrzeb – o godzinie wyznaczonej przez Mistrza Ceremonii – w obecności Kamerlinga i innych wskazanych kardynałów, odbywa się obrzęd zamknięcia trumny. Odmawia się modlitwy, błogosławi ciało, do trumny wkłada się woreczek z monetami wybitymi podczas pontyfikatu, sporządzony i podpisany akt notarialny.
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję