Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Trochę dłuższe życzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Począwszy od najstarszych przedstawień Bożego Narodzenia (jak na przykład pierwsze jasełka przygotowane w Greccio przez św. Franciszka), a skończywszy na współczesnych projektach, można w nich zauważyć jedną wspólną cechę. Malowane na obrazach, budowane w różnych przestrzeniach betlejemki są jakimś odbiciem tego, co myślimy o naszym świecie.

Opowiedz

W Boże Narodzenie ludzie opowiadali Bogu o sobie. Spróbujmy więc i my opowiedzieć naszemu Panu o tym, co wokół nas i w nas się dzieje. W całej szczerości serca przedstawmy swoje niepokoje, lęki, pytania: o rodzinę, o przyszłość, materialny byt, próbę wiary, o Kościół współczesny, sytuację społeczno-polityczną czy nawet o swój grzech i słabość. Bez zbędnych retuszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecność

W Betlejem przede wszystkim Bóg mówi do człowieka. Jego przekazem nie jest żadna skomplikowana konstrukcja intelektualna, jakaś bardzo zmyślna, wymagająca teoria. Komunikatem jest najpierw sama obecność, fakt istnienia. Fakt obecności Boga z nami – Emmanuela. Spróbujmy patrzeć zarówno na Jezusa, jak i na tych, którzy są obok nas, z pierwotnym, fundamentalnym zdziwieniem, zachwytem. Z wdzięcznością.

Miejsce dla wszystkich

Reklama

W grocie narodzenia pojawili się dość szybko ludzie. Dotarli tam mądrzy królowie (magowie) i prości pasterze. Objawiły się bieda i bogactwo. Przez całe wieki, w malowanych czy na inny sposób przedstawianych stajenkach, było miejsce dla wszystkich, pomimo kulturowych, społecznych czy światopoglądowych różnic. Pozwólmy się i dziś Dziecięciu zaprosić na wspólne spotkanie. On jest Księciem Pokoju. I Bogiem pojednania.

Odwaga i realizm

Pomimo potrzebnych i pięknych wzruszeń świątecznych, przeczuwamy, że nie tylko o wzruszenia chodzi, nie o estetykę jedynie. A już w żadnym wypadku o „magię świąt”. Przecież Chrystus na to się narodził, aby dać świadectwo prawdzie. W Nim objawia się prawda, która ma moc zmieniać świat. I ona ten świat zmienia, jeśli jest głoszona. Jeśli ma swoich wyznawców: przekonanych, odważnych, gotowych na cały realizm świata. Miejmy odwagę mówienia o Bogu. O Bogu, który stał się Człowiekiem.

2021-12-20 20:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kultura – ta praca nas dopiero czeka

Odkrywajmy dla siebie to, co w naszej kulturze jest wartościowe i budujące. Poziom kultury jest miernikiem świadomości kolejnych pokoleń

Bijemy się o sprawy codzienne, przeżywamy boje, w których nie mamy nic do powiedzenia i... tracimy z oczu to, na co codziennie mamy rzeczywisty wpływ. Nie każdy ma smak i wrażliwość do zajmowania się polityką, ale przecież każdy z nas może wpływać na kulturę. Może to czynić choćby przez swoje konsumenckie decyzje.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję