Premiera świetnie zapowiadającego się filmu Wyszyński – zemsta czy przebaczenie jest już za nami. Pokaz odbył się w warszawskim kinie Złote Tarasy w dniu uroczystości beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego oraz m. Elżbiety Róży Czackiej. Obraz braci Tadeusza i Macieja Syków jest oficjalną produkcją uroczystości beatyfikacyjnych.
Ślad w sercach
Film ten został wpisany także w ciąg wydarzeń związanych z obchodami stulecia niepodległości Polski; powstał w kooperacji z Biurem Programu „Niepodległa” i jako taki został objęty patronatem honorowym Prezydenta RP. Na premierze tej spektakularnej produkcji nie mogło więc zabraknąć głowy państwa. Prezydent Andrzej Duda był urzeczony tym poruszającym obrazem, który z pewnością odciśnie ślad również w sercach Polaków. Wyraził przekonanie, że obraz braci Syków ułatwi nam wszystkim zrozumienie, kim był kard. Wyszyński. Zdaniem prezydenta, film powinny obejrzeć przede wszystkim osoby młode, bo to przede wszystkim one potrzebują autorytetów. To rzadkość, gdy prezydent państwa pojawia się na czerwonym dywanie – jego obecność podniosła rangę tego wydarzenia. Pokaz uświetnili swoją obecnością także: marszałek Sejmu Elżbieta Witek, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz przedstawiciele Episkopatu Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na czerwonym dywanie
Reklama
Najjaśniejszą gwiazdą pokazu premierowego okazała się Małgorzata Kożuchowska, odtwórczyni roli Matki Czackiej. Aktorka słynąca z elegancji i szykownych kreacji, które każdorazowo spotykają się z uznaniem krytyków mody, również tym razem nie zawiodła, skupiając na sobie uwagę fotoreporterów. Na czerwonym dywanie zobaczyliśmy także pozostałe gwiazdy filmu: Ksawerego Szlenkiera, Idę Nowakowską, Agnieszkę Kawiorską oraz Marcina Kwaśnego, ale to Tadeusz i Maciej Sykowie, reżyser oraz producent, byli najważniejszymi postaciami tego wieczoru. Uroczystość poprowadzili Ida Nowakowska i Tomasz Wolny.
Wojenny kardynał
Z obrazu braci Syków wyłania się oblicze Wyszyńskiego, którego jeszcze nie znaliśmy. Film porusza pomijany często przez innych wojenny epizod życia Prymasa Tysiąclecia – jego udział w Powstaniu Warszawskim. Opowiedziana przez filmowców historia ukazuje także Matkę Czacką – jej zaangażowanie w niesienie pomocy bliźnim. Twórcy swoim obrazem pokazują, jak wojenne wydarzenia i związane z nimi trudne, często bolesne decyzje wpłynęły na ukształtowanie sposobu myślenia Wyszyńskiego, co później zaowocowało jego głębokim, przepojonym wiarą i oddaniem dla Ojczyzny nauczaniem. Choć film opowiada o wojennych losach Wyszyńskiego, to widza uderza jego uniwersalność – nie jest li tylko historią pewnego księdza, to również opowieść o człowieku, którą śmiało możemy odnieść do własnego życia.
Dbałość o detale
W realizację filmu było zaangażowanych ok. 200 aktorów i rekonstruktorów. Twórcy zadbali o odzwierciedlenie wojennych realiów z użyciem historycznych rekwizytów, na ekranie zobaczymy więc historyczne pojazdy i rekwizyty wypożyczone ze zbiorów m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, archiwum sióstr w Laskach czy z kolekcji prywatnych. Obejrzymy też np. oryginalne elementy wyposażenia gabinetu Matki Czackiej, polowego szpitala czy artefakt należący do kard. Wyszyńskiego. Dbałość o tego typu detale dodaje dodatkowego uroku filmowi, który na pewno nie ujdzie uwadze miłośników historii.
Film Wyszyński – zemsta czy przebaczenie możemy oglądać w kinach od 17 września. Jest to obraz wielkiego ducha, który ukazuje, w jaki sposób wykuwała się wielkość kard. Wyszyńskiego. Warto wybrać się do kina na ten film.