Reklama

Wiara

Homilia

Effatha

Niedziela Ogólnopolska 36/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Ewangelia

Adobe.Stock.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapowiedź o przejrzeniu niewidomych i otwarciu uszu głuchym ukazuje czasy eschatologiczne nadejścia Mesjasza. Nasze zmysły pozostają niejako na uwięzi, jeżeli nie ma w nas Chrystusowego poznania. Bez Chrystusa zmysły mogą nas wprowadzić w niepewność, a nawet przerażenie. Stąd Izajaszowe: „Odwagi! Nie bójcie się!”. Można nawet przyrównać spojrzenie duchem wiary do nałożenia na oczy różowych okularów. Wszystko zaczyna mieć wtedy zupełnie inny wygląd i znaczenie. Zmysły nieraz kierują nas na bezdroża i prowadzą do grzechu. Ludzka natura sprawia, że nasze poznanie rzeczywistości jest bardzo wybiórcze. Widzimy to, co chcemy widzieć, i słyszymy to, co chcemy słyszeć. Czasem bywa i tak, że inni przygotowują nam gotowe „materiały”, które powinniśmy zobaczyć, i treści, które powinniśmy usłyszeć. Nasze postrzeganie świata, a przede wszystkim drugiego człowieka, jest bardzo powierzchowne i, niestety, niejednokrotnie krzywdzące. Dotyczy to każdego z nas, bez wyjątku. Grzech sprawia, że patrząc na drugiego człowieka, już go w naszym sercu oceniamy i klasyfikujemy. A przecież każdy z nas jest inny i w wyglądzie zewnętrznym, i w wewnętrznym. Zamiast zachwycić się człowiekiem jako darem od Boga, próbujemy go zaszufladkować. Pokusa ta nie omija nikogo, nie ominęła także pierwszych chrześcijan, których św. Jakub nazywa przewrotnymi sędziami. Zobaczenie w drugim człowieku brata jest dla nas trudnym zadaniem, ale podejmujmy je w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, patrząc oczami wiary. Drugi człowiek jest darem od Boga. Są nim żona, mąż, koleżanki czy koledzy w pracy, a także każdy napotkany człowiek, na którego należy spoglądać jak na wyzwanie w realizacji przykazania miłości bliźniego. Jeśli będziemy miłowali tylko tych, którzy przypadną nam do gustu, nie będziemy się różnić od pogan. Żadna z tego dla nas zasługa w niebie. Raz jeszcze podkreślmy – każdy człowiek na drodze naszego życia jest darem i wyzwaniem, by dostrzec w nim Chrystusa i brata. Stąd dzisiejsze zaproszenie Chrystusa dla każdego z nas: „Otwórz się”. Wraz z otwarciem się na drugiego człowieka Chrystus w Ewangelii zauważa potrzebę usłyszenia – ważna jest więc cierpliwość słuchania, która też wypływa z szacunku do drugiego. Jakubowe spojrzenie okiem i ewangeliczne otwarcie uszu na drugiego jest wrażliwością człowieka wierzącego i chęcią poznania, a następnie mową, która potwierdza nasz szacunek do tego, czym dzieli się z nami drugi człowiek. Nie chodzi tu o materialną zdolność do dzielenia się, ale o chęć przyjęcia od drugiego tego, kim on jest – a nie, ile ma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-08-31 12:08

Ocena: +21 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo stało się ciałem

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 1, 1-5. 9-14 lub dłuższa perykopa: J 1, 1-18)

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Oto słowo Pańskie.

CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

„Bądź wieczną lampką” - od 20 lat jasnogórskie bractwo szerzy kult Eucharystii

2024-03-28 16:57

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Bractwo Eucharystyczne

Karol Porwich/Niedziela

Od 20 lat, jak św. Jan Ewangelista, głoszą w swojej codzienności, że Chrystus jest „światłością świata, a kto za Nim idzie, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. To Jasnogórskie Bractwo Eucharystyczne, w którego misji jest szerzenie miłości do Jezusa w Eucharystii.

- Adorujmy Chrystusa, oddajmy Mu cześć, prośmy o powołania kapłańskie, o świętość kapłanów - zachęcają członkowie Jasnogórskiego Bractwa Eucharystycznego. - Adoracja jest potrzebna wierzącym, także kapłanom, jak tlen do życia - przekonują. Co miesiąc, w pierwszy czwartek, członkowie bractwa gromadzą się na Jasnej Górze na Mszy św., a następnie na adoracji Najświętszego Sakramentu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję