Reklama

Niedziela Małopolska

DIECEZJA TARNOWSKA

Kościół jest dla ludzi

Jak buduje się wspólnotę od podstaw? Co jest potrzebne do prężnego funkcjonowania parafii? Ksiądz Stanisław Kania opowiada o jednej z najmłodszych parafii diecezji tarnowskiej – Matki Bożej Pięknej Miłości w Proszówkach.

Niedziela małopolska 31/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

prezentacja parafii

Archiwum parafii

W Polsce znajdują się tylko 4 kościoły pod wezwaniem Matki Bożej Pięknej Miłości

W Polsce znajdują się tylko 4 kościoły pod wezwaniem Matki Bożej Pięknej Miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bandura: Przed kilkoma laty dostał Ksiądz Proboszcz ważne zadanie do wykonania… Zbudować kościół i przewodniczyć nowej wspólnocie.

Ks. Stanisław Kania: Kościół buduje zawsze wspólnota parafialna. Ksiądz czuwa nad całością tego przedsięwzięcia, pomaga, wspiera. W 2011 r. zostałem przeniesiony do parafii w Krzyżanowicach, aby rozpocząć pracę jako wikariusz, ale już wtedy ksiądz biskup poinformował mnie, że będę dodatkowo odpowiedzialny za budowę kościoła w Proszówkach i tworzenie nowej wspólnoty. Utworzenie parafii było odpowiedzią na prośby mieszkańców Proszówek, którzy chcieli mieć swoje miejsce do modlitwy. Zwłaszcza, że ówczesny kościół parafialny w Krzyżanowicach (który do tej pory jest traktowany z dużym sentymentem wśród naszych parafian) jest niewielki, znajduje się w znacznej odległości i ludzie starsi często mieli trudność w dotarciu na Mszę św., a młodzi niejednokrotnie z wygody lokalizacyjnej wybierali kościoły sąsiednich parafii. Mając na uwadze fakt, że miejscowość zaczęła się rozrastać, a nowi mieszkańcy nie byli przywiązani do Krzyżanowic, potrzebna była inicjatywa budowy kościoła w Proszówkach. A ja miałem podjąć się tego zadania.

Reklama

Jak Ksiądz zareagował na tę propozycję? Nie dość, że trzeba było postawić świątynię, to jeszcze zachęcić ludzi do włączenia się w życie nowej parafii.

Na pewno każdy ksiądz wie, że człowiek nigdy sam nie podoła takiemu zadaniu. Bez Boga to byłoby niemożliwe. Z Bożą pomocą i życzliwością mieszkańców w niespełna 5 lat od załatwienia wszelkich formalności, związanych z budową świątyni, miało miejsce poświęcenie kościoła i erygowanie nowej parafii (2 września 2018 r.). W dzisiejszych czasach jest to wielka łaska, zasługa Bożego błogosławieństwa i ludzkiego zaangażowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co najbardziej pomogło w tym procesie?

Wielka życzliwość ludzi, ich praca i wsparcie. Zawsze powtarzam, że współpraca ludzi ze sobą i Boże błogosławieństwo dokonują niemożliwego. W czasie trwania budowy otrzymałem od księdza biskupa patronat 12 parafii, do których raz w roku jeździłem z kazaniami i zbierałem fundusze na budowę naszej świątyni. Wsparcie otrzymywaliśmy również od parafian z Niemiec, którym proboszczuje nasz rodak ks. Robert Skrzypek. Pomógł również ks. Mieczysław Kamionka, który także jest proboszczem w jednej z niemieckich parafii. Dzięki niemu zyskaliśmy do naszej świątyni wyposażenie wnętrza, używane, ale w bardzo dobrym stanie (ławki, ołtarze, organy). Ofiarność parafian, firm, sponsorów i ludzi dobrego serca sprawiła, że to zadanie wyznaczone przez biskupa zostało zrealizowane z zachwycającym efektem.

Co w Proszówkach jest takiego wyjątkowego?

Matka Boża Pięknej Miłości. W Polsce pod tym wezwaniem są tylko cztery kościoły. Przyjeżdżają do nas ludzie spoza naszej parafii, a i diecezji, bo przyciąga ich to wezwanie i kult maryjny. W naszym kościele, w głównym ołtarzu nie ma, jak to zwykle bywa, obrazu – jest za to drewniana, pozłacana figura Matki Bożej z Dzieciątkiem. Gdy wchodzi się do kościoła, oczy same kierują się w stronę tej rzeźby.

Reklama

A w jaki sposób zaangażował Ksiądz mieszkańców w życie parafii?

Realizując dzieło budowy kościoła i tworzenia nowej parafii, podkreślałem, że to miejsce jest wybrane przez Boga i ma służyć ludziom we wzmacnianiu wiary, wspólnych modlitwach i zdobywaniu Nieba. Tam, gdzie jest Dom Boży, tam Bóg działa ze szczególną łaską. Włączałem ich na każdym etapie robót i nie sądzę, że jest w tym moja duża zasługa, bo ludzie sami się garnęli do pracy. Pragnęli, aby ta świątynia powstała jak najszybciej.

Jakie są owoce tej współpracy między Księdzem Proboszczem a parafianami?

Piękny, prosty kościół maryjny. Duży parking – niby nieistotna rzecz, ale dzisiaj ważna. Dzięki temu na nabożeństwa i Msze św. przyjeżdżają do naszej świątyni mieszkańcy okolicznych miejscowości.

Liturgiczna służba ołtarza, jak na młodą parafię, rozwija się bardzo pięknie. Mamy ok. 30 ministrantów, ok. 20 lektorów, 28 dziewczynek w Dziewczęcej Służbie Maryjnej i 6 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. W parafii działają róże różańcowe ojców i matek, róże różańcowe rodziców modlących się za swoje dzieci.

Miejscowość od samego początku ma powołania do Służby Bożej. Jeszcze gdy byliśmy częścią parafii w Krzyżanowicach, z Proszówek zostało wyświęconych 4 kapłanów. Dużą radością jest też to, że dwa miesiące po erygowaniu parafii zgłosił się do ojców bernardynów w Tyńcu nasz parafianin.

Reklama

Co było do tej pory największym wydarzeniem we wspólnocie? Kiedy parafianie mocno się zjednoczyli?

Największym wydarzeniem było uroczyste poświęcenie kościoła i erygowanie naszej parafii. Pierwszy odpust parafialny, rekolekcje parafialne, ale także wyjątkowa pierwsza rocznica erygowania parafii. Uroczystości te sprawiły, że wierni z sentymentem przeżywali te chwile. Widoczne staje się ich coraz mocniejsze zaangażowanie w funkcjonowanie naszej świątyni i życie parafii. Z każdym rokiem widać, że wzrasta pobożność i chęć pracy na rzecz naszej wspólnoty.

A jakie czekają was wyzwania?

Dalszy rozwój, upiększanie świątyni i miejsca wokół niej. Zakup terenu i utworzenie cmentarza parafialnego. Najtrudniej jest – chyba jak wszędzie – zaangażować młodzież. Mam nadzieję, że poprzez organizowanie specjalnych nabożeństw modlitewnych (Drogi Krzyżowe dla młodzieży, koncerty religijne, czuwania, adoracje) uda się dotrzeć do nastolatków. Proponujemy też, chociażby bezpłatne lekcje gry na instrumentach, prowadzone przez Władysława Grudzińskiego, grę w naszej 20-osobowej orkiestrze, śpiew w scholi młodzieżowej, otwarte spotkania w sali parafialnej. Muzycznie parafię rozwija nasz organista Piotr Waśniowski.

Radość musi budzić fakt, że pomimo spadku powołań i liczby wiernych wciąż powstają nowe wspólnoty, czego wasza parafia jest najlepszym przykładem…

Tam, gdzie jest kapłan, tam są kościoły i parafie, i ludzie tworzący wspólnotę. W dzisiejszych czasach kryzys powołań dotyka także naszą diecezję, ale trzeba dziękować Dobremu Bogu, że wciąż te powołania są i prosić, aby było ich jak najwięcej. Dlatego módlmy się o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz o świętość kapłanów. Mam nadzieję i proszę o to, żeby i w naszej parafii zrodziły się kolejne powołania do Służby Bożej.

2021-07-27 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod okiem św. Józefa

Niedziela toruńska 18/2021, str. I

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Renata Czerwińska

Do bielańskiej świątyni przyciąga obecność św. Józefa

Do bielańskiej świątyni przyciąga obecność św. Józefa

Przy ruchliwej ulicy, a jednocześnie niedaleko lasu. W sąsiedztwie szkół, uniwersytetu, seminarium duchownego i szpitala, a jednocześnie pozwalające na wyciszenie. Święty Józef w Toruniu wybrał sobie bardzo dobre miejsce.

Ojcowie redemptoryści, prowadzący parafię św. Józefa, posługują w Toruniu od stu lat. Początkowo mieli dom na Stawkach, ale huk z poligonu uniemożliwiał nie tylko spokojną modlitwę, lecz także działanie. Przenieśli się więc na drugą stronę Wisły, na spokojne osiedle Bielany, zabierając ze sobą figurę św. Józefa, która do dziś stoi na przykościelnym placu. Mieszkańcy miasta pamiętają jednak burzliwe dzieje kościoła i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przeczytajcie tę książkę, a poznacie, kim jestem

Podczas konferencji prasowej w samolocie Papież opowiedział o tym, jak przeżywał konklawe. Zdradził też sekret swej duchowości i podał tytuł książki, która nauczyła go ufać Panu Bogu. To właśnie w tej postawie ufności przyjął też decyzję konklawe. Wziąłem głęboki oddech i powiedziałem: „Oto jestem, Panie, to Ty dowodzisz, Ty poprowadzisz”.

Jedno z pytań, które postawiono Papieżowi w drodze powrotnej z Libanu do Bejrutu dotyczyło tego, jak on przeżywał konklawe. Ojciec Święty przypomniał, że kiedy na dzień przed wyborem został zaczepiony na ulicy przez jednego z dziennikarzy i zapytany, jak postrzega to, że jest jednym z kandydatów, odpowiedział: „Wszystko jest w rękach Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: w sanktuarium zainaugurowano wystawę o siostrze Łucji

2025-12-02 15:05

[ TEMATY ]

Fatima

wystawa

sanktuarium

Łucja Dos Santos

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

W sanktuarium pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej w Fatimie zainaugurowana została wystawa dotycząca najstarszej uczestniczki objawień maryjnych z 1917 r. - służebnicy Bożej Łucji dos Santos.

Przyszła portugalska karmelitanka jako młoda dziewczyna żyła w latach 1925-1926 w klasztorze w hiszpańskiej Galicji, co zostało uwzględnione w wystawie. Jej kustosz Marco Daniel Duarte przypomniał, że okres ten jest mało znany w życiu siostry Łucji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję