Reklama

Kościół

Misje specjalne Maryi

Ostatnie stulecia to czas wielu objawień maryjnych, które niosą wiernym konkretne przesłanie i są swoistym „znakiem czasów”.

Niedziela Ogólnopolska 24/2021, str. 20-21

[ TEMATY ]

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus chce się posłużyć tobą, aby ludzie mnie poznali i pokochali” – takie słowa usłyszała 13 czerwca 1917 r. Łucja dos Santos – główny świadek objawień fatimskich – portugalska zakonnica, służebnica Boża, która zmarła w 2005 r. Zdanie to wypowiedziała niebiańska Pani – Maryja. Kościół katolicki w 1930 r. uznał wydarzenia w Fatimie za autentyczne.

Odnoszą się one do Matki Jezusa z Nazaretu, który posłużył się trojgiem pastuszków (św. Hiacynta, św. Franciszek i wspomniana Łucja). Konkretnie chodziło o to, by na świecie m.in. zaistniało nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. W tym kontekście można się zastanowić nad znaczeniem mariofanii w kształtowaniu rzeczywistej pobożności maryjnej, ukierunkowanej na Jej Syna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota i odkupienie

– Minione wieki to czas wielkich objawień maryjnych (Lourdes, La Salette, Fatima, Kibeho), które do dzisiaj wpływają na życie Kościoła i pomagają w kształtowaniu autentycznej pobożności maryjnej w ludzie Bożym. Objawienia, które zostały zweryfikowane przez Kościół i których pochodzenie zostało uznane za nadprzyrodzone, są dla nas jednym z darów Opatrzności, który można przyjąć, aby w pełni odpowiedzieć na zaproszenie do wejścia do wspólnoty uczniów Jezusa – mówi Niedzieli ks. dr Kamil Zadrożny, mariolog i prefekt w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej.

Ksiądz doktor Jan Koclęga, dogmatyk i wykładowca w Wyższym Instytucie Teologicznym im. Najświętszej Maryi Panny Stolicy Mądrości w Częstochowie, dopowiada: – Jezusowy testament z krzyża skierowany do św. Jana: „Oto Matka twoja”, jest wyzwaniem dla Matki Najświętszej, aby trwać z pierwszym Kościołem, wspierać go swoją modlitwą i przykładem wiary aż do zesłania Ducha Świętego. Misja wstawiennicza i opiekuńcza Maryi względem Kościoła nigdy się nie zakończyła, przez historię i czasy trwa nieustannie, czego wyrazem są nie tylko wstawiennictwo u Boga, lecz także objawienia Maryi, ich przesłania, upomnienia do nawrócenia i modlitwy. Wszystkie objawienia Matki Bożej wpisują się więc w Jej szczególny udział w dziele odkupieńczym Chrystusa.

Reklama

Niebiański głos

Trzeba zaznaczyć, że sprawa objawień maryjnych i orędzia z nimi związanego nie należy do tematów łatwych. Są one pewnego rodzaju wyzwaniem. Katolik nie może przyjąć postawy obojętności. – Mariofanie są swoistego rodzaju „głosem nieba”. Przypominają nam to, co najważniejsze, a mianowicie Ewangelię. Ich celem jest przebudzenie naszej obojętności i skoncentrowanie na tym, co najistotniejsze. Przyjęcie ich i życie orędziem wypływającym z objawień przynosi liczne owoce w codziennym życiu Kościoła. Dlatego wśród kryteriów pozytywnych dla oceny nadprzyrodzonego pochodzenia domniemanych objawień wymienia się zdrową pobożność, ducha modlitwy, świadczenie miłości i miłosierdzia, liczne i trwałe nawrócenia, częsty powrót do praktyk sakramentalnych, takich jak Eucharystia i spowiedź święta, oraz rozkwit powołań do życia kapłańskiego, zakonnego i małżeńskiego – podkreśla ks. Zadrożny, zwracając uwagę na niektóre aspekty objawień maryjnych.

Ksiądz Koclęga zaś zachęca w rozmowie z Niedzielą, w nawiązaniu do udziału Maryi w dziele odkupienia, by często zaglądać do encykliki św. Jana Pawła II Redmptoris Mater (Matka Odkupiciela) z 1987 r. o roli Matki Bożej w życiu Kościoła: – Ten papieski dokument to biblijna medytacja o Maryi i roli, którą odegrała w dziele zbawienia. Rola Najświętszej Matki w dziele odkupienia oznacza, że Jej życie i funkcja w Bożej ekonomii wynikają z przedziwnego, a zarazem odwiecznego planu Ojca. Biblijny termin określający dar odkupienia, którym cieszy się Maryja, to „pełna łaski” – słowa wypowiedziane przez archanioła Gabriela w scenie nazaretańskiego zwiastowania. To w niej dokonuje się i urzeczywistnia wcielenie Słowa.

Reklama

Maryja zatem, jako Matka Boga, jest dziś w swoich objawieniach faktycznym głosem z nieba – głosem swojego Syna, który przemawia do współczesnych. W ten sposób Jezus i dziś przemienia założony przez siebie Kościół.

Charakter i znak

Tego typu objawienia przynależą do kategorii tzw. objawień prywatnych. Nie tworzą więc one „depozytu wiary”, a ich ocena zwykle nie jest jednoznaczna. Jeśli zatem zostały oficjalnie uznane przez kościelne władze, można w nie wierzyć. Nie ma jednak takiego obowiązku.

– Bywa tak, że już samo mówienie o objawieniach maryjnych wywołuje czasami skrajne emocje (od odrzucenia po fanatyczne powoływanie się na maryjne orędzia, szczególnie te, które nie mają aprobaty odpowiednich władz kościelnych i odnoszą się do przyszłości). Można powiedzieć, że tego typu zjawiska, dziejące się najczęściej w czasach kryzysów, nie tylko ekonomicznych, ale przede wszystkim społecznych, moralnych i religijnych, zalicza się do „znaków czasu”, przez które „tu” i „teraz” chce mówić do nas Bóg. Orędzia maryjne związane z mariofaniami, także te dobrze nam znane, jak fatimskie i lurdzkie, mają nam pomagać w rozumieniu „znaków czasu” i w znalezieniu właściwych odpowiedzi na nie w świetle wiary – precyzuje ks. Kamil Zadrożny.

Przesłanie

Orędzia te są zatem zawsze aktualne i skierowane przede wszystkim do ludzi żyjących współcześnie. – Można powiedzieć, że wszystkie objawienia maryjne mają swoje czasowe przesłanie i konsekwencje – zaznacza ks. Jan Koclęga.

Słowa Maryi mają również rys prorocki. Jest tak wtedy, gdy zachęcają do nawrócenia, pokuty i zmiany życia, jak w przypadku Fatimy, gdzie Maryja właśnie do tego wzywa. – W ten sposób orędzie to wprowadza nas w samo serce Ewangelii, w której Pan Jezus nawołuje do nawrócenia – podkreśla ks. Zadrożny

Orędzie przekazane podczas objawień najczęściej dotyczy konkretnych ludzi i ich codziennych spraw – Maryja niejako zajmuje się zwykłymi troskami tych, którym się objawia. Jego prostota przywołuje prostotę orędzia ewangelicznego. Często jest tak, że nasza uwaga skupia się na tym, co najmniej istotne, na znakach zewnętrznych, a pomijamy istotę orędzia, czyli jego ukierunkowanie na Jezusa i Jego słowo.

Reklama

– Sama osoba Maryi nie jest najistotniejsza. Liczy się raczej to, co w Jej postaci i w Jej słowach odnosi się do Boga. Jako służebnica Pańska, w całości oddana Bogu, Maryja nie skupia uwagi na sobie, lecz kieruje ją ku Najwyższemu, któremu wszystko zawdzięcza – zgodnie puentują rozmówcy Niedzieli.

Jakie jest zatem przesłanie mariofanii? Pan Bóg nie pozostaje biernym obserwatorem naszych dziejów. Niejako wchodzi w historię za pośrednictwem takich nadprzyrodzonych wydarzeń, jak np. mariofanie. To dla nas poręka tego, że na tym świecie nie jesteśmy pozostawieni sami sobie. Tylko czy potrafimy to docenić i zacząć żyć zgodnie z przesłaniem maryjnych objawień?

2021-06-08 12:34

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Maryja jest latarnią dla niespokojnej i zalęknionej ludzkości

[ TEMATY ]

papież

Maryja

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Ogłoszenie dogmatu o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny było reakcją na sytuację w powojennym świecie. Wskazuje na to Franciszek w przesłaniu do Papieskich Akademii, które zgromadziły się na wspólnym posiedzeniu zorganizowanym przez Akademię Mariologiczną. „Dramatyczne doświadczenie dwóch światowych wojen skłoniło Piusa XII do wskazania w znaku Wniebowziętej latarni pokoju dla niespokojnej i zalęknionej ludzkości” – napisał Ojciec Święty.

Franciszek przypomina, że również następni papieże przypisywali Maryi istotną rolę w świecie i Kościele. Paweł VI chciał, aby współczesny człowiek, ze wszystkimi swymi problemami i aspiracjami, znajdował w niej jasną wizję i pokrzepiające słowo. Janowi Pawłowi II to właśnie Matka Odkupiciela wytyczała drogi do nowego tysiąclecia. Benedykt XVI wskazywał na kluczową relację między mariologią i teologią Słowa Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Śp. bp Ryszard Karpiński. Tablica nagrobna i portret

2024-03-28 11:13

Katarzyna Artymiak

W kryptach kościoła św. Piotra w Lublinie umieszczono tablicę grobową i portret śp. bp. Ryszarda Karpińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję