Reklama

Niedziela w Warszawie

Chata nie tylko z pomysłami

Mają zwyczajne pragnienia. Chcą wyjść z domu, spotkać się ze znajomymi i realizować swoje pasje. Są w różnym wieku. Łączy ich niepełnosprawność intelektualna.

Niedziela warszawska 21/2021, str. IV

[ TEMATY ]

on‑line

niepełnosprawność

Archiwum SRiPOzUU

Organizatorzy postawili sobie za cel zachowanie grupowego charakteru zajęć mimo formy on-line

Organizatorzy postawili sobie za cel zachowanie grupowego charakteru zajęć mimo formy on-line

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Środowiskowy Dom Samopomocy w Aninie od początku swojego istnienia prowadzi działalność w pomieszczeniach budynku na terenie parafii Matki Bożej Królowej Polski. 25 podopiecznych z terenu dzielnicy Wawer i okolic przez 5 dni w tygodniu może liczyć na wsparcie terapeutów i kreatywnie spędzić czas. Pracownicy tego niezwykłego miejsca w miarę możliwości przyjmują większą liczbę osób. Bo trudno jest odmówić pomocy, gdy wiadomo, że stymuluje ona kogoś do życia. Tymczasem, ponad rok temu placówka z dnia na dzień została zamknięta, a pracownicy po 12 latach musieli wszystko zbudować od podstaw. Tym razem zdalnie.

Wygrany czas

Zofia Kamińska, prezes Zarządu Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Upośledzeniem Umysłowym „Chata z Pomysłami”, zauważa, że najtrudniejsze było przeszkolenie w zakresie nowych technologii i przyzwyczajenie się do trybu pracy poza ośrodkiem. Niektórzy podopieczni mieli problem ze zrozumieniem sytuacji, ale ostatecznie czas epidemii miał też swoje jasne strony. Jedną z nich było poszukiwanie nowych tematów zajęć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Takie punkty naszej codziennej pracy, jak: pracownia ogrodnicza czy ceramika poszły w czasowe zapomnienie. Za to poszukaliśmy nowych form – wspomina Anna Zając, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy. – I tak w Chacie realizowano zajęcia z psychologiem i logopedą, a także: przyrodnicze, edukacyjne, taneczne, muzykoterapeutyczne, artystyczne oraz gimnastykę.

Reklama

Spotkania odbywały się za pośrednictwem komunikatora i zachowały formułę grupowych, co stanowiło priorytet dla organizatorów, jak również rodziców.

– Zależało nam na utrzymaniu dobrego stanu psychofizycznego uczestników, na odciągnięciu ich uwagi od smutnych doniesień medialnych i tych przekazywanych drogą poczty pantoflowej. Uważamy, że wygraliśmy ten czas, jeśli można tak to ująć – ocenia Anna Zając.

Z nadzieją w przyszłość

„Chata z pomysłami” jest nie tylko miejscem, w którym można odkryć talent czy rozwinąć dotychczasową pasję pod skrzydłami instruktorów i terapeutów. To także przestrzeń pełna żywych relacji oraz wzajemnej sympatii. Od początku istnienia placówki, podstawą jej funkcjonowania jest wsparcie i naturalna przyjaźń.

– Myślę, że paradoksalnie czas pandemii tylko ją umocnił – podsumowuje pani kierownik.

Rozmowy z rodzicami trwały godzinami, zwłaszcza w pierwszych miesiącach nowej sytuacji, gdy każdy dzień niósł potencjalne zagrożenie i wyniszczający lęk. Zarówno wcześniej jak też w tym trudnym czasie, nieocenioną życzliwość okazywał ks. kan. Marek Doszko, proboszcz parafii.

Dziś życie środowiska Chaty wraca do normy: praca i zajęcia mają już charakter stacjonarny, a w ogrodzie otaczającym budynek, podopieczni mogą wspólnie ćwiczyć na świeżym powietrzu.

Wszyscy z niecierpliwością myślą o wakacyjnym wyjeździe z Warszawy oraz planują kolejne wydarzenie teatralne. Tytuł przedstawienia brzmi „Lata 20 i 30 w piosence i anegdocie”. Aktorzy liczą, że wreszcie wystąpią w plenerze.

2021-05-18 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcą być kochani

Niedziela warszawska 2/2021, str. VI

[ TEMATY ]

pomoc

niepełnosprawność

Katarzyna Kasjanowicz

Ks. Tomasz Chciałowski i Bożena Półgęsek, kierownik WTz św. Rity

Ks. Tomasz Chciałowski i Bożena Półgęsek, kierownik WTz św. Rity

Wrażliwi, autentyczni, zdolni. Każdy z nich ma inny stopień niepełnosprawności. Choć fizycznie dojrzali – potrzebują stałego wsparcia. Znaleźli miejsce, które jest ich drugim domem.

Warsztat Terapii Zajęciowej św. Rity, istniejący w ramach Legionowskiego Stowarzyszenia Amicus przy parafii Matki Bożej Fatimskiej, już od pięciu lat niesie pomoc niepełnosprawnym dorosłym z całego powiatu. Aktualnie na zajęcia uczęszcza 38 podopiecznych, którzy w siedmiu pracowniach zdobywają różne umiejętności.
CZYTAJ DALEJ

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Maryja wskazuje i prowadzi do Jezusa

2025-09-07 17:42

Łukasz Romańczuk

Ołtarz kościoła w Borowie

Ołtarz kościoła w Borowie

Borów: Kościół wspominając narodziny Maryi przypomina, że Jej życie jest zapowiedzią i przygotowaniem miejsca dla przyjścia Chrystusa - mówił ks. Łukasz Romańczuk, podczas odpustu w dniu liturgicznego Narodzenia NMP.

Kościół w Borowie ma dwóch patronów. Jednym z nich jest Maryja, a drugim św. Wolfgang, którego w liturgii wspominamy pod koniec października. Podczas sumy odpustowej homilia wygłoszona przez ks. Łukasza Romańczuka wskazywała na Maryję, jako tę, która prowadzi do Jezusa. - Maryja, prosta dziewczyna z Nazaretu została wybrana na Matkę Jezusa. Jej przykład pokazuje, że małość nie jest przeszkodą dla Boga, ale szansą, aby moc Boża objawiła się w pełni - wskazał kaznodzieja, podając także za przykład św. Carlo Acutisa. - Ten młody chłopak z Włoch pokazuje każdemu z nas, że świętość jest dla każdego. Bóg uczynił go narzędziem, dzięki któremu jego życie i przeżywanie wiary staje się wzorem do naśladowania nie tylko dla ludzi młodych - wskazał ks. Romańczuk, dodając: - Mówił, że Eucharystia jest jego autostradą do nieba i w momencie, kiedy został kanonizowany, możemy śmiało powiedzieć, że jego pragnienie i nadzieje zostały spełnione.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję