Reklama

Głos z Torunia

Pełnia Eucharystii

Czym jest dla mnie Eucharystia? Czy uczestniczę w niej należycie skupiony? Czy traktuję ją jako dar?

Niedziela toruńska 19/2021, str. III

[ TEMATY ]

Eucharystia

Tomasz Wilczyński

Poszczególne etapy Mszy św. dają jej uczestnikom dużo światła i nadziei

Poszczególne etapy Mszy św. dają jej uczestnikom dużo światła i nadziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na te pytania odpowiedzi szukali uczestnicy Drogi Światła, która odbyła się w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gostkowie w ramach obchodów Niedzieli Biblijnej.

Chwila refleksji

Po procesyjnym wniesieniu do świątyni Ewangeliarza rozpoczęło się rozważanie siedmiu stacji, przeplatane śpiewem pieśni w wykonaniu zespołu Wypłyń na głębię z Grudziądza. Przeczytane podczas nabożeństwa fragmenty Pisma Świętego omówione zostały w oparciu o tajemnicę Eucharystii jako największego daru, jaki Bóg mógł dać człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczestnictwo w Drodze Światła skłoniło zebranych do refleksji nad tym, jakie znaczenie dla naszego życia duchowego, dla naszego zbawienia, mają poszczególne etapy Mszy św. Bardzo często zdarza się, że uczestniczymy w liturgii z przyzwyczajenia. Kiedy trzeba, klękamy, kiedy trzeba, siadamy, wstajemy i odpowiadamy na wezwania kapłana. Jak zaprogramowani. A przecież w dążeniu do życia wiecznego nie możemy popaść w rutynę. Warto poświęcić czas na to, by zastanowić się, jaką rolę odgrywamy w Bożym planie zbawienia i co możemy zrobić, by to zbawienie stało się naszym udziałem.

Boża liturgia

Reklama

Bóg już w czynionym na początku liturgii znaku krzyża objawia się nam w całym majestacie. Przychodzi do nas nie tylko jako Trójca Święta, lecz także uosobienie całej rzeszy aniołów i świętych, którzy przez swoje wstawiennictwo chcą towarzyszyć nam w ziemskim pielgrzymowaniu ku radości życia wiecznego. Abyśmy mogli godnie stanąć przed Ojcem, Jezus z pomocą aktu pokuty okrywa nas swoją szatą godową, szatą swojej niezmierzonej miłości. Wypełnieni miłością, po przyznaniu się do naszych słabości, jesteśmy gotowi na spotkanie z nauczającym Chrystusem i objawienie woli Bożej przez czytanie i wyjaśnianie Pisma Świętego.

Rozważając w swoich sercach skierowane do nas słowo Stwórcy, składamy na ołtarzu wraz z chlebem i winem nasze radości i zmartwienia, nasze postanowienia, wiarę i miłość, ufając, że Bóg wszystkie te dary przyjmuje, błogosławi je i pomnaża. Ze wzrokiem skierowanym w stronę stołu eucharystycznego pamiętamy, że to Chrystus dał największy dar, składając w ofierze samego siebie, swoje cierpienie i śmierć. Symbolem tego jest rozdzielenie Ciała i Krwi, które jednak ostatecznie połączą się, by przez zmartwychwstanie dać nam wieczne życie w królestwie niebieskim. Ofiara Jezusa kieruje nas ku fundamentalnemu momentowi Eucharystii – Komunii św., która jest pokarmem na życie wieczne i odpowiedzią na zaproszenie Jezusa: „Bierzcie i jedzcie”. Posileni duchowym pokarmem jesteśmy każdorazowo posłani do swoich domów, środowisk pracy, by głosić Dobrą Nowinę. Nasze świadectwo życia jest kontynuacją Eucharystii.

Mamy wszystko

Podczas Drogi Światła widocznym symbolem rozważań kolejnych części Mszy św. było siedem świec ustawionych na menorze i zapalanych kolejno od Paschału po każdorazowym odczytaniu fragmentu z Pisma Świętego.

Dlaczego akurat siedem części? Dlaczego nie mniej? Dlaczego nie więcej? Cyfra ta, jak wiadomo, symbolizuje doskonałość i pełnię, wskazując nam tym samym, że Eucharystia, podniesiona do rangi sakramentu, jest wszystkim tym, co potrzebne jest do zbawienia każdemu, kto wierzy, że po smutku i boleści Wielkiego Piątku, przychodzi radość i nadzieja płynąca ze Zmartwychwstania. Eucharystia wystarczy.

2021-05-05 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wieczerza Pańska. "To czyńcie na Moją pamiątkę"

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Eucharystia

Karol Porwich/Niedziela

Pytanie czytelnika: Co oznacza nazwa „Wieczerza Pańska” używana dla oznaczenia Mszy Świętej?
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Pszenno. Kapłan z sercem pasterza. Pożegnanie ks. kan. Kazimierza Gniota

2025-10-06 17:33

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

pogrzeb kapłana

śmierć kapłana

ks. Przemysław Pojasek

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Marcin Gęsikowski

ks. Kazimierz Gniot

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu ostatniego pożegnania śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota w kościele św. Mikołaja w Pszennie.

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu ostatniego pożegnania śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota w kościele św. Mikołaja w Pszennie.

Wypełniony wiernymi kościół św. Mikołaja był świadkiem pożegnania wyjątkowego kapłana, który przez ponad dwie dekady prowadził miejscową wspólnotę z łagodnością, konsekwencją i głęboką wiarą.

6 października bp Marek Mendyk przewodniczył Mszy świętej pogrzebowej za śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota, wieloletniego proboszcza parafii, który zmarł w 72. roku życia i 46. roku kapłaństwa. Żałobna liturgia, koncelebrowana przez blisko trzydziestu kapłanów z całej metropolii wrocławskiej, wśród nich wikariusza generalnego diecezji świdnickiej ks. kan. Arkadiusza Chwastyka i kanclerza legnickiej kurii ks. prał. Józefa Lisowskiego, była nie tylko modlitwą, ale i świadectwem wdzięczności za życie, które, jak przypomniał biskup świdnicki, było całkowicie zanurzone w Bogu i w ludziach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję