Reklama

Niedziela Lubelska

Kościoły św. Józefa w archidiecezji lubelskiej

„Lotniczy” kościół

Po zbudowaniu dwóch kościołów: Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i Chrystusa Odkupiciela, decyzją bp. Bolesława Pylaka w Świdniku powstała trzecia świątynia, dedykowana św. Józefowi.

Niedziela lubelska 19/2021, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

K. Artymiak, archiwum parafii, aranżacja A. Kozłowski

Witraże ze św. Józefem (sen z aniołem i Boże Narodzenie). Figury Matki Bożej Loretańskiej i św. Józefa z Dzieciątkiem. Wnętrze kościoła. Msza św. wotywna do św. Józefa.

Witraże ze św. Józefem (sen z aniołem i Boże Narodzenie). Figury Matki Bożej Loretańskiej i św. Józefa z Dzieciątkiem. Wnętrze kościoła. Msza św. wotywna do św. Józefa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Józefa w Świdniku obejmuje teren dawnego Adampola. Kiedyś były tu głównie lasy. Na początku XIX wieku, po odkryciu zdrowotnego mikroklimatu dla cierpiących na reumatyzm, miejscowość stała się popularnym letniskiem wśród mieszkańców Lublina. Powstały tu drewniane wille, w których zatrzymywali się wczasowicze. Niektóre zachowały się do naszych czasów. Wraz z dynamicznym rozwojem Świdnika, miejscowość stała się jednym z osiedli nowoczesnego miasta.

Trzecia świątynia

Adampol stanowił odrębną enklawę. – To była część, która organicznie nie była związana z miastem. Połowa to dzielnica domków jednorodzinnych, a połowa to mieszkańcy okolicznych wiosek. Nie byli rozrzuceni, tworzyli jakby gniazdo, co pozwoliło na szybką integrację parafii. Ludzie cieszyli się, że mają swój kościół – opisuje ks. Tadeusz Nowak, pierwszy budowniczy świątyni, który prawie całe życie kapłańskie związał ze Świdnikiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Starania o budowę świątyni w tym miejscu były podejmowane wcześniej, jednak „zabroniono budowy trzeciego kościoła, bo powiedziano: są dwa kościoły i o dwa za dużo”. Dopiero zmiany ustrojowe zrodziły szansę na budowę. Zgodę otrzymano pod koniec lat 80. XX wieku. – Kiedyś byłem w kurii i bp Pylak spotkał mnie. Zapytał: „Słuchaj, otwiera się szansa budowy kościoła w Adampolu. Wrócisz?”. Kto by do Świdnika nie wrócił, kiedy to była cała moja młodość! – opowiada ks. Nowak. – Chociaż początki były trudne. Kiedy przyszła zgoda na budowę kościoła, przyszedł czas kryzysu, wzrostu cen, bezrobocia – wspomina. Oficjalne powitanie proboszcza odbyło się 9 kwietnia 1989 r. Pierwsza stanęła tymczasowa kaplica i mogły się odbyć pierwsze rekolekcje adwentowe i Pasterka. Uroczystego poświęcenia placu pod budowę kościoła dokonał 1 października 1989 r. bp Pylak, a parafię erygował 12 lipca 1990 r.

Budowa kościoła

Szukanie projektu nie było łatwą sprawą, bo lubelscy architekci byli drodzy. Z pomocą przyszedł były uczeń ks. Nowaka, architekt Andrzej Włas. Po kilkuletnim pobycie w Niemczech sam wyszedł z propozycją, doradzając powrót do tradycyjnego materiału, jakim jest cegła, i do klasycznej formy. Pierwszy projekt na planie krzyża odrzuciła komisja budowlana. Po krótkiej chwili załamania wypracowano nowy, obecny projekt świątyni. W czerwcu 1991 r. rozpoczęto budowę kompleksu sakralnego, świątyni połączonej z domem parafialnym. „Budowę rozpoczęliśmy w święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, zgodnie z chrześcijańską tradycją Mszą św. Wszyscy parafianie obecni na tej Mszy św. wyszli na plac, by symbolicznie wbić pierwszy szpadel w ziemię” – zapisano w kronice, podkreślając, że było to podczas IV Pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. Kamień węgielny, już jako arcybiskup nowej archidiecezji lubelskiej, abp Pylak wmurował 14 czerwca 1992 r. To kawałek piaskowca poświęcony przez Jana Pawła II podczas jego wizyty w Lublinie w 1987 r.

Reklama

W 1993 r. nastąpiła zmiana proboszcza. Ks. Krzysztofa Czerwińskiego zaproponował ks. Tadeusz Nowak. Nowy proboszcz, po zapoznaniu się z dokumentami i stanem budowy, pojechał do abp. Pylaka i wyznał: „Nie dam rady”. Biskup uspokoił go: „Patronem jest św. Józef, ty się o nic nie martw. On wszystko załatwi”. Tak się stało, pomimo trudności prace przebiegały spokojnie.

Architektem wnętrza został Zbigniew Mrozek. Charakterystyczne żyrandole symbolizują snop zboża, a przy stacjach drogi krzyżowej – ciernie. Brama wokół krzyża w ołtarzu głównym odnosi się do słów Jezusa: „Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem” (J 14, 6). W kościele są dwie ikony Matki Bożej Częstochowskiej autorstwa Marii Tomaszek, nieżyjącej już parafianki, która latała szybowcami. Pierwsza, większa, znajduje się w bocznym ołtarzu w Kaplicy Lotników. Mniejsza została wykonana z okazji peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z myślą o nawiedzeniu po domach. Ukończoną świątynię św. Józefa abp Józef Życiński poświęcił 4 czerwca 2000 r.

Reklama

Pod opieką św. Józefa

Patrona nowej parafii wskazał biskup lubelski. – To była sugestia abp. Bolesława Pylaka. Świdnik, miasto robotnicze, a nie było patrona robotników. Postanowiliśmy, żeby również Świdnik miał za patrona św. Józefa. Była pierwsza sugestia, żeby Józefa Robotnika, ale skoro Matka Kościoła, to niech będzie Józef Oblubieniec – wspomina ks. Tadeusz Nowak. Obecny proboszcz dodaje, że abp Pylak „chciał mieć całą Święta Rodzinę w Świdniku, po Matce Bożej i Panu Jezusie. Miał duże nabożeństwo do św. Józefa. Przywoził tu książeczki o św. Józefie, które sam napisał”. Odpust parafialny obchodzony jest 19 marca. W środy sprawowana jest Msza św. wotywna, zakończona Litanią do św. Józefa. W marcu każdego dnia po Mszy św. odmawiane są modlitwy do patrona.

Zgodnie z sugestią papieża Franciszka, obok środy, tradycyjnego dnia poświęconego św. Józefowi, w Roku św. Józefa sprawowane są Msze św. wotywne 19. dnia każdego miesiąca. 20 marca został wykonany Akatyst ku czci św. Józefa, który został powtórzony 1 maja. Jako pamiątka tego wydarzenia, w kościele została umieszczona ikona św. Józefa. Ksiądz Czerwiński podkreśla, że wśród parafian panuje przekonanie, że św. Józef zawsze pomaga. Oddolnie wyszła inicjatywa założenia parafialnej Księgi cudów za wstawiennictwem św. Józefa, bo wierni pragną utrwalić łaski otrzymane za jego wstawiennictwem.

Zabawna historia związana jest z pierwszą figurą św. Józefa, która dziś stoi obok dzwonnicy i krzyża misyjnego. Gdy panowie z parafii pojechali zobaczyć stan wykonania, figura już była gotowa, więc przywieźli ją do kościoła dużo wcześniej, niż zaplanowano. Zakomunikowali krótko proboszczowi: „Przywieźliśmy Józefa”. Na co ks. Nowak miał powiedzieć: „To weźcie go do ławki, ja zaraz przyjdę spowiadać”. „My już figurę przywieźliśmy!” – doprecyzowali parafianie. Poza tą figurą, w ołtarzu głównym znajduje się drewniana figura św. Józefa wykonana na Podhalu. W 2009 r. w oknach zostały umieszczone witraże projektu Michała Boguckiego z Warszawy. Przedstawiają zwiastowanie, ukazanie się anioła św. Józefowi we śnie, narodziny Pana Jezusa i wspólną pracę stolarską w Nazarecie. Zostały wykonane przez Zbigniewa Jaworskiego z Wrocławia.

Reklama

Duszpasterstwo lotników

Staraniem ks. Krzysztofa Czerwińskiego, przy świątyni znalazło swoje miejsce duszpasterstwo lotników. – U nas mieszkało i wciąż mieszka wielu lotników i mechaników. Pomyślałem sobie, że dobrze by było się tymi ludźmi zająć – wyjaśnia kapłan, który od 2006 r. jest duszpasterzem lotników. Na ścianie świątyni umieszczono śmigło i gapę, a na dzwonnicy łopatę od śmigłowca. W kościele powstała Kaplica Rodziny Lotniczej; znalazła się w niej figurka Matki Bożej Loretańskiej, którą o. Zbigniew Gospodarek przywiózł z Loreto. Jest też napis: „Ptakom podobni, tu mamy swoje gniazdo”. Lotnicy uroczyście obchodzą swoje święta: wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej (10 grudnia) oraz Dzień Lotnictwa (28 sierpnia). W 2013 r. na terenie Portu Lotniczego Lublin powstała kaplica dla pracowników lotniska i podróżnych.

Piloci stale doświadczają opieki Matki Bożej, niekiedy wręcz cudownej. Jednemu z nich, gdy oblatywał śmigłowiec, zaciął się drążek. Zakomunikował wieży kontroli lotów, że zginie. Poprosił o modlitwę oraz pożegnanie żony i dzieci. W trakcie wspólnego odmawiania Zdrowaś Maryjo drążek się odblokował. Po zakończonej pracy pilot przyszedł podziękować Matce Bożej.

2021-05-05 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkaplerzna czy Fatimska…?

Niedziela małopolska 41/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

prezentacja parafii

Anna Bandura/Niedziela

Kaplicę hrabiny przeobrażono w kościół

Kaplicę hrabiny przeobrażono w kościół

Co ma wspólnego Fatimska Pani z karmelitami? Patrząc na historię objawień i życie pastuszków, okazuje się, że to szkaplerz – obok Różańca ma przynieść obronę wszystkim narodom – mówi o. Roman Tupaj, karmelita i proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej w 20. rocznicę erygowania lipińskiej parafii.

Wśród starych lip, nieopodal rybnych stawów, Stawu Lipińskiego, na końcu długiej, zielonej alei stoi murowany dwór. Niegdyś własność hrabiny Joanny Lubienieckiej, dziś okazała budowla należy do karmelitów. – Wchodząc i wychodząc z klasztoru, należy się ukłonić Matce Bożej – wyjaśnia przeor, wskazując na postawiony na kolumnie bramy wjazdowej pomnik Matki Bożej Szkaplerznej. – Robi to każdy karmelita – dodaje z uśmiechem. Zjawiskowa figura Maryi stanęła tu rok temu, gdy z inicjatywy zakonników Matkę Bożą Szkaplerzną ogłoszono patronką Lipin i wszystkich mieszkańców wsi. – Jednak to nie Matka Szkaplerzna, ale Maryja z Fatimy patronuje parafii – wyjaśnia kapłan i rozpoczyna opowieść...

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję