Reklama

Wiara

Weź się pomódl

O życie trzeba walczyć do samego końca. A miłość to lekarstwo na zwątpienie, którego potrzebuje każdy z nas, a przede wszystkim dziecko.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy Adrian miał 3 lata, zdiagnozowano u niego dystrofię mięśniową postępującą typu Duchenne’a. Właśnie rozpoczął edukację przedszkolną... Pojawiły się pierwsze problemy z chodzeniem – chłopiec nie potrafił wspiąć się po schodach. Dla ojca Adriana diagnoza brzmiała jak wyrok: – Nie uwierzyłem. Nie wiedziałem, co to za choroba, nikt nie chciał mi o niej nic powiedzieć. Od jednego z lekarzy usłyszałem, że syn i tak nie dożyje osiemnastki. Zdenerwowałem się. Poszedłem do kaplicy szpitalnej, żeby się wyciszyć. Później zacząłem szukać informacji.

Chorują głównie chłopcy

To rzadka choroba genetyczna charakteryzująca się postępującą degeneracją mięśni. Choroba występuje zazwyczaj u mężczyzn, rzadko u kobiet, a pierwsze oznaki pojawiają się ok. 3.-4. roku życia. Większość dzieci w wieku 13 lat porusza się przy pomocy wózka. W okresie dojrzewania pojawiają się problemy z układem krążenia i oddechowym. Dystrofia mięśniowa Duchenne’a jest chorobą nieuleczalną. Celem terapii jest wydłużenie okresu samodzielności chorego oraz zwiększenie komfortu jego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wciąż pod górkę

Krótko po narodzinach Adriana zostawiła go matka – po prostu odeszła bez słowa. Nigdy też nie interesowała się synem. Trud wychowania i zapewnienia podwójnej miłości spoczął na ojcu. Mimo że dziecku z pewnością brakowało mamy, syn nigdy nie dał tego po sobie poznać. – Adrian mawiał do mnie: po co nam teraz ona? Przecież mamy siebie – wspomina jego tata. Pan Marian musiał zrezygnować z pracy. Podjął się heroicznej walki o życie, zdrowie i wykształcenie syna. Trud ten trwał 22 lata. Adrian zmarł 1 sierpnia ub.r. Kilka dni wcześniej odebrał dyplom ukończenia studiów licencjackich Wyższej Szkoły Lingwistycznej w Częstochowie na kierunku filologia angielska, specjalność tłumaczeniowa.

Szukanie pomocy

Kiedy syn pana Mariana miał 6 lat i mógł się jeszcze poruszać bez wózka, przystąpił do sakramentów I Komunii św. i bierzmowania. Taką możliwość dała dzieciom z niepełnosprawnością i zorganizowała prezes Stowarzyszenia „Serdeczni” z siedzibą w Tarnowskich Górach – Gabriela Kowalska. Rodzina chłopca była pod stałą opieką tej placówki. Adrian i pozostałe dzieci uczęszczały na lekcje religii i brały udział w przygotowaniach do uroczystości. Sakramentów udzielił bp Gerard Kusz (zmarły niedawno). – Żałuję do dziś, że nie udało mi się pojechać z synem na audiencję do Ojca Świętego Jana Pawła II i prosić o cud uzdrowienia. Może jednak tak miało być? Syn całe życie cierpiał. Miał taką drogę krzyżową na ziemi. Teraz Adrian się mną opiekuje. – stwierdza pan Marian.

Reklama

Dla syna wszystko

Gdy choroba zaczęła postępować, ojciec zapewnił chłopcu niezbędny sprzęt medyczny, który umożliwiał wentylację płuc i oddychanie. Była również domowa rehabilitacja, jednak to tata głównie czuwał przy Adrianie dzień i noc. Panu Marianowi w opiece nad synem pomagała jego mama. Dla babci wnuk był najważniejszy. Wsparcia rodzinie udzielało także Stowarzyszenie „Serdeczni”. Po wieloletniej opiece nad synem pan Marian ma zdiagnozowane trwałe uszkodzenie kręgosłupa. W ramach wolontariatu angażuje się w pracę przy stowarzyszeniu. Pomaga innym niepełnosprawnym dzieciom i ich rodzinom, opiekuje się również świetlicą. W Centrum Techniki Laserowej w Warszawie zdobył uprawnienia rehabilitanta i fizjoterapeuty – może przeprowadzać zabiegi laseroterapii. Nauczył się tego dla syna. Obecnie wspiera inne dzieci i ich najbliższych. – Rodzic musi być zdrowy, żeby pomagać dzieciom – podkreśla tata Adriana.

Pan Marian pomagał spełniać marzenia syna. Dzięki specjalnemu urządzeniu nowej generacji umożliwiającemu sterowanie komputerem za pomocą wzroku Adrian mógł zdobywać wiedzę o świecie oraz poszerzać swoje umiejętności. Jego pasją było nagrywanie filmików w języku angielskim, które umieszczał w sieci, a także gotowanie. Doskonale potrafił łączyć przyprawy z potrawami. Razem z ojcem gotowali, a Adrian chciał nawet wydać własną książkę kucharską.

Reklama

Zawsze razem

Wspólnie uczęszczali do kościoła. Raz w roku jeździli do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Świętokrzyskiej w Kałkowie. Adrian nie lubił rozmawiać z ojcem o swojej chorobie, bo wszystko o niej wiedział. Zawsze był wesoły i uśmiechnięty. Nigdy nic nie potrzebował. Na nic się nie skarżył. Mówił, że nic go nie boli. – Oczywiście bolało, i to bardzo, ale Adrian nie chciał mi dawać powodów do zmartwień – wspomina pan Marian.

Nadzieja

– Pan Bóg daje każdemu tyle, ile potrafi unieść – uważa tata Adriana. Po śmierci syna dostał olbrzymie wsparcie od prezes Stowarzyszenia „Serdeczni”, która jest głęboko wierzącą osobą i potrafi ofiarować pomoc nawet w chwilach zwątpienia. „Weź się pomódl, już teraz, ze mną” – w ten sposób pani Gabriela motywowała ojca Adriana. Pomagało. – Pamiętam, jak prezes Kowalska tłumaczyła mi, co warto jeszcze robić, gdy nie ma się już sił i traci nadzieję. Taką radę chciałbym ofiarować rodzinom, które borykają się z chorobą i niepełnosprawnością swoich dzieci: otworzyć, nawet tak na ślepo, Pismo Święte, przeczytać fragment – dwa, trzy razy, na spokojnie – a na pewno dostanie się jakąś podpowiedź. Należy ją zrealizować. Wtedy przyjdzie wyciszenie i spokój, powrócą lepsze myśli. Głowa stanie się lżejsza. Pismo Święte to droga ucieczki i źródło siły do dalszej walki o życie oraz zdrowie dziecka – uważa tata Adriana.

Pan Marian po stracie syna odczuwa ogromną pustkę, którą teraz trzeba wypełnić. Trudne chwile pozwoliły mu lepiej zrozumieć, co naprawdę jest w życiu najważniejsze. Zaufał Bogu i czerpie pogodę ducha z pamięci o wspólnie przeżytych z synem chwilach.

2021-05-05 07:42

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

UNESCO doceniła geniusz chrześcijański

Rada wykonawcza agencji ds. edukacji, nauki i kultury ONZ sporządziła listę 60 wielkich postaci, które obchodzą ważne rocznice w latach 2022-2023. Lista tych osób jest również wyrazem docenienia geniuszu chrześcijańskiego, który objawiał się w ciągu wieków.

W gronie osób wskazanych przez UNESCO znalazł się polski matematyk i astronom Mikołaj Kopernik, który obalił przekonanie obowiązujące do jego czasów, że ziemia stanowi centrum wszechświata i wprowadził ludzkość w epokę nowoczesności.

CZYTAJ DALEJ

Siedlce: Pogrzeb dzieci utraconych

2024-04-26 18:01

[ TEMATY ]

pogrzeb

dzieci utracone

Siedlce

Magdalena Pijewska

- Jeśli rodzicami byliście przez pięć czy dziesięć minut, to rodzicami zostaliście na wieczność - wskazał ks. kanonik Jacek Sereda podczas Mszy św. w katedrze siedleckiej. Dziś odbył się pogrzeb 20 dzieci. Podczas liturgii modlono się dar pokoju i nadziei dla rodziców przeżywających ból po stracie dziecka.

Ks. Jacek Sereda, w nawiązaniu do odczytanej Ewangelii, wskazał, że bardzo ważne jest przeżycie okres żałoby, smutku. - To jest czas na nasz żal i łzy; ale Pan Jezus mówi do nas „nie trwóż się”. To mówi Ten, który Zmartwychwstał, jest zwycięzcą nad śmiercią - wskazał ks. Sereda.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-26 15:32

[ TEMATY ]

Watykan

rocznica

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

27 kwietnia, przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Z tej okazji o godzinie 17.00 w bazylice św. Piotra w Watykanie zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczyć jej będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosi wygłosi kard. Angelo Camastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej. Wśród koncelebransów będzie kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz kard. Karola Wojtyły-papieża Jana Pawła II.

O zbliżającej się rocznicy kanonizacji przypomniał kilka dni temu papież Franciszek. Podczas środowej audiencji ogólnej 24 kwietnia Ojciec Święty pozdrowił Polaków, mówiąc:

„W przyszłą sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Patrząc na jego życie widzimy, do czego może dojść człowiek, kiedy przyjmie i rozwinie w sobie Boże dary: wiary, nadziei i miłości. Pozostańcie wierni jego dziedzictwu. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci. Za jego wstawiennictwem prośmy Boga o dar pokoju, o który on jako papież tak bardzo zabiegał”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję