Reklama

Pierwsza Komunia św. w czasie pandemii

Niedziela Ogólnopolska 18/2021, str. 23

Archiwum SPSK w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Pierwszej Komunii św. przystąpiłem 2 czerwca, ale to rzadkość, bo pewnie większość z Polaków, przynajmniej w ostatnich czasach, do Pierwszej Komunii św. przystępowała w którąś z niedziel maja. Moja uroczystość pierwszokomunijna wypadła w święto Zesłania Ducha Świętego. Pamiętam, że było nas ok. setki. Pamiętam również, że ksiądz proboszcz – śp. Józef Musiel, brat biskupa Franciszka, łaskawie zwolnił mnie z egzaminu, z czego niezmiernie się cieszyłem. Byłem ubrany w granatowy garniturek i oczywiście, miałem zegarek, który dał mi chrzestny albo chrzestna, tego nie kojarzę – taki był zwyczaj, że chrzestni się dzielili i dawali w prezencie rower (to był zwykle pierwszy duży rower, nie licząc dziecięcego, do którego przykręcało się kółka bezpieczeństwa) i zegarek. Całkiem sporo zostało mi jeszcze w pamięci, a to znak, że przeżycie musiało być wyjątkowo silne.

Mamy maj. Mawiamy, że to najpiękniejszy miesiąc w roku, bo jest to miesiąc matki i dzieci, które po raz pierwszy przyjmują do swego serca Pana Jezusa. Jak w tym roku będą wyglądały Pierwsze Komunie św.? Gdy piszę te słowa, ministrowie jeszcze się zastanawiają, na co pozwolić. Cokolwiek postanowią, pewnie znowu w parafiach nie będzie jednej uroczystości komunijnej, ale kilka, ponieważ będą obowiązywały mniejsze czy większe limity. Zdarzy się też pewnie, że niektóre dzieci do Pierwszej Komunii św. przystąpią indywidualnie. Uroczystości będą skromniejsze. Można nawet powiedzieć, że spełniło się często wyrażane przez duszpasterzy pragnienie, żeby właśnie było skromniej i by na pierwszym miejscu był Pan Jezus, bo w latach wcześniejszych istniała uzasadniona obawa, iż w świadomości dzieci Zapraszający na Ucztę mógł zejść na dalszy plan. Mimo to czujemy, że pandemia sama w sobie staje na przeszkodzie w tym ważnym dla wzrastania nasionka wiary momencie. Zresztą nie o samą uroczystość tu chodzi, ale o cały rok bardziej intensywnego życia wiarą. To jeszcze jedna szkoda, którą wyrządził nam wstrętny patogen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-04-27 12:56

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wlk. Brytania: zmarła księżna Kentu – katoliczka w rodzinie królewskiej

2025-09-05 17:38

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

zmarła

księżna Kentu

PAP/TOLGA AKMEN

Katarzyna, księżna Kentu, pierwsza z lewej

Katarzyna, księżna Kentu, pierwsza z lewej

W wieku 92 lat, otoczona rodziną, zmarła w Pałacu Kensington w Londynie, Katarzyna, księżna Kentu. Poinformowała o tym 5 września brytyjska rodzina królewska. Hołd jej zaangażowaniu obywatelskiemu, pasji do muzyki i empatii dla młodych ludzi, oddał król Karol III, kuzyn drugiego stopnia męża Katarzyny, księcia Edwarda.

Katarzyna była znana miłośnikom tenisa dzięki wręczaniu trofeów zwyciężczyniom turnieju Wimbledonu w latach 70. do 2001 roku. Była znana ze swoich serdecznych gestów, nawet wobec przegranych.
CZYTAJ DALEJ

Cuda za wstawiennictwem św. Matki Teresy z Kalkuty

Niedziela Ogólnopolska 21/2024, str. 71

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Kingkongphoto & www.celebrity-photos.com from Laurel Maryland, USA, CC BY-SA 2.0/Wikimedia Commons

Postaci św. Matki Teresy z Kalkuty nie trzeba nikomu przedstawiać, lecz czy znamy cuda za jej wstawiennictwem?

Założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości niestrudzenie niosła pomoc najbiedniejszym z biednych i najnędzniejszym z nędznych, w każdym człowieku dostrzegając Chrystusa. Całą sobą zaświadczała o miłosierdziu i pokazywała, że radość można czerpać nawet wtedy, gdy człowiek znajduje się w tragicznej sytuacji. Matkę Teresę za jej życia podziwiano na całym świecie, obsypywano ją rozmaitymi honorami, m.in. Pokojową Nagrodą Nobla. Działalność tej drobnej skromnej zakonnicy stała się wręcz legendarna – widziano w niej chodzącą świętą. Po śmierci nieco zapomniano o niej, ale ona nie zapomniała o potrzebujących – kontynuowała misję pomocy najbardziej potrzebującym również z nieba.
CZYTAJ DALEJ

Szpital świętych. Tu zmarł Carlo Acutis, tu przyszły na świat dzieci św. Joanny Beretty Molli

2025-09-05 20:56

[ TEMATY ]

szpital

świadectwo

Włochy

Agata Kowalska/Karol Porwich

Wstawiennictwo świętych jest znakiem rozpoznawczym szpitala San Gerardo w Monzie.

Założony w 1174 r. przez św. Gerarda, stał się miejscem wielu wydarzeń naznaczonych świętością. To właśnie tutaj wydarzył się cud, który otworzył drogę do beatyfikacji rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus, Ludwika i Marii Zélie Martin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję