Pieniądze zostały przekazane do Maganzo w Tanzanii. Tam pracują polskie siostry elżbietanki, a wśród nich s. Monika Nowicka z Mirska.
W parafii wystawiony został dzban, nazwany Dzbanem Jałmużny Wielkopostnej, do którego można było wrzucać swoje ofiary.
– Jako wspólnota parafialna zebraliśmy piękną, pokaźną kwotę: 5722 zł. Przekazaliśmy ją już na pomoc placówce misyjnej w Tanzanii, z którą od pewnego czasu nawiązaliśmy kontakt. Jałmużna zostanie przeznaczona na budowę kuchni dla dzieci z jadłodajnią w przedszkolu – mówi ks. Grzegorz Ropiak, proboszcz parafii. – Cieszy fakt, że wielu parafian zareagowało bardzo pozytywnie na tą akcję. Niektórzy ofiarowali przysłowiową złotówkę, a inni większe kwoty, dzieląc się tym, co mają w miarę swoich możliwości. Było to także praktyczne realizowanie wezwania wielkopostnego do modlitwy, postu i jałmużny. Jałmużna może być potraktowana jako czyn pokutny, ale też z innej strony, jest okazją do ukazania wrażliwości serca na potrzeby misyjne. Nie trzeba samemu jechać na misje, ale będąc tu, gdzie żyjemy, zawsze tą pracę misyjną możemy wspomóc w sposób materialny i modlitewny – dodaje ksiądz proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu