Reklama

Niedziela Świdnicka

Strzegomskie Bractwo Józefowe

Rok św. Józefa to nie tylko budzenie na nowo świadomości wiernych o sprawiedliwym mężu Maryi, ale także szczególna troska o te osoby, które już od wielu lat żyją duchowością opiekuna Świętej Rodziny.

Niedziela świdnicka 16/2021, str. VIII

Krystyna Smerd

Zaufanie Bogu to początek pięknej drogi na wzór św. Józefa – mówił ks. Adrian Fajkowski

Zaufanie Bogu to początek pięknej drogi na wzór św. Józefa – mówił ks. Adrian Fajkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego rodzaju troskę w ostatnich tygodniach można było dostrzec w parafii świętych Piotra i Pawła w Strzegomiu, gdzie nie tylko zawierzono św. Józefowi miejscową wspólnotę, ale także duszpasterze podkreślili rolę Bractwa św. Józefa, które od blisko 20 lat funkcjonuje przy bazylice.

W służbie Kościołowi

Wyrazem troski o sferę duchową była Msza św. sprawowana w intencji członków i sympatyków bractwa, którzy nie boją się angażować w oprawę liturgiczną Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W prezbiterium stanęli do posługi: Bronisław Kuleba, Wacław Szymański, Jerzy Padukiewicz, Józef Stawnicki, Marian Wojciów, Stanisław Szałecki, Dariusz Zajadły, Janusz Repelowski. W pierwszych ławkach wraz z nimi modlili się członkowie ich rodzin i pozostali parafianie. – Dzisiejsze spotkanie jest niewątpliwie dobrą okazją, aby podziękować troszczącym się od lat o porządek i czystość w bazylice i wokół niej, a szczególnie: Józefie Domińskiej, prowadzącej sklepik oraz Józefowi Wełnie – mówił ks. prał. Marek Babuśka, podkreślając radość z działalności w parafii zawsze starannie przygotowanych do posługi członków Bractwa św. Józefa. Przypomniał, że już za rok obchodzić będziemy 20-lecie posługiwania bractwa w parafii. – Nasza modlitwa jest dziś tym głębsza i serdeczniejsza, że zebraliśmy się na tej Mszy św. dziękczynnej w roku św. Józefa, ale i roku Świętej Rodziny – mówił ksiądz proboszcz.

Zaufać jak św. Józef

Reklama

Homilię wygłosił wikariusz ks. Adrian Fajkowski. – Nierzadko w naszym życiu wszystko nagle się zmienia, a tak było w życiu św. Józefa. Jako człowiek sprawiedliwy dał sobie czas i nie postąpił emocjonalnie, kiedy dowiedział się, że Maryja jest w stanie błogosławionym – mówił kapłan, podkreślając, że warto zadać sobie pytanie, w jakim stopniu każdy z nas, przyzywając trudną sytuację życiową, jest w stanie odważnie rozpoznać swój problem. – Czy dajemy sobie czas, aby wszystko rozważyć i nikogo przy tym nie skrzywdzić? Czy w swoich decyzjach i pragnieniach, planach patrzymy na dobro swoich bliskich, męża, żony dzieci? Czy szukamy tylko swojego dobra? – pytał.

– Zdolność św. Józefa do przyjmowania Bożych pouczeń była czysta i wielka, jak jego miłość. Radą dla nas niech będzie postawa świętego, który nie patrzył na swoje dobro – podkreślał ks. Adrian. – Bóg chce dzisiaj powiedzieć i do nas, że jeśli zawierzymy Mu, to wyprowadzi nas z każdego kryzysu, że znajdziemy dobrą dla nas odpowiedź, dzięki modlitwie. Nie bójmy się zatem zaufać Bogu. Z nim jesteśmy silni i zdolni rozwiązać każdy problem – prośmy, więc św. Józefa opiekuna rodzin, by nauczył nas ufać Bogu – podsumował ks. Fajkowski.

Męskie bractwo

Przypomnijmy, że przynależący do strzegomskiego bractwa mężczyźni, poprzez swoją pobożność i uczynki miłosierdzia naśladują św. Józefa Oblubieńca, troszcząc się o dobro rodzin. Gromadząc się w kościele lub w domu na osobistych modlitwach rozwijają kult troskliwego obrońcy Chrystusa. Widocznym znakiem przynależności do tej grupy modlitewnej są szaty: długi filetowy płaszcz oraz pelerynka, beret w kolorze bordo, a także medalion.

2021-04-14 07:27

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża
CZYTAJ DALEJ

Franciszek na „Anioł Pański”: stawajmy się znakiem nadziei

2025-01-06 12:34

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Do naśladowania pasterzy i Mędrców oraz rozpoznawania Jezusa obecnego w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w uwięzionym i stawania się znakiem nadziei dla napotkanych osób zachęcił Ojciec Święty 6 stycznia przed modlitwą „Anioł Pański”.

Nawiązując do liturgii Objawienia Pańskiego papież przeciwstawił trudy i wysiłek podejmowany przez Mędrów ze Wschodu bierności uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Zachęcił obecnych do zastanowienia się nad swoją postawą wobec Boga, który wychodzi nam na spotkanie. Zwrócił uwagę, że naśladując pasterzy i Mędrców, możemy rozpoznać Jezusa w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w uwięzionym. Przypomniał, że w tradycji mówi się także o czwartym królu, który nie dotarł do Betlejem, gdyż rozdał wszystko ubogim spotkanym po drodze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję