Reklama

Niedziela Podlaska

Rodzina o Bożych fundamentach

W uroczystość św. Józefa Oblubieńca 19 marca rozpoczął się specjalny Rok poświęcony Rodzinie Amoris laetitia, który zakończy się w czerwcu 2022 r. obchodami X Światowego Spotkania Rodzin w Rzymie.

Niedziela podlaska 13/2021, str. IV

[ TEMATY ]

rodzina

Stock.Adobe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fakt ten staje się dla nas inspiracją do spojrzenia na wzorcową Rodzinę z Nazaretu oraz wzywa do budowania i umacniania tożsamości współczesnych małżeństw i rodzin.

Walor i siła rodziny

Reklama

Ojciec Święty Franciszek, ogłaszając ten Rok w ubiegłoroczne Święto Świętej Rodziny, stwierdził, że „w gościnnych murach domu w Nazarecie dzieciństwo Jezusa przebiegało w radości, otoczone macierzyńską opieką Maryi i troską Józefa, w którym Jezus mógł widzieć czułość Boga”. Tak jak przed laty sługa Boży kard. Stefan Wyszyński promował drogę dla rodzin, nazywając ją Rodziną Bogiem silną, tak i teraz potrzeba fundamentu Bożego do właściwego funkcjonowania każdej rodziny. Albowiem wszelkie zło w życiu małżeńsko-rodzinnym zaczyna się właśnie od wyrzucenia Boga z tej wspólnoty. Święty Jan Paweł II nazywał ten proces „zaćmieniem Boga”, czyli układaniem życia rodzinnego bez zamysłu Bożego. Należy też przypomnieć słowa oznajmione przed laty kard. Carlo Caffarze przez s. Łucję dos Santos, tą, której razem z dwójką innych dzieci, ukazała się w Fatimie Matka Boża: „Ostateczna bitwa pomiędzy Bogiem a królestwem szatana zostanie stoczona w kwestiach małżeństwa i rodziny”. Celem więc Roku Rodziny jest podkreślenie wielkich walorów i sił, które są obecne wewnątrz rodziny, a także ukazanie roli tej wspólnoty w życiu społecznym. Bowiem od pomyślności każdego małżeństwa i rodziny, od ich kondycji materialnej, psychicznej, moralnej i duchowej zależy ostatecznie pomyślność każdego narodu i Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od pomyślności każdego małżeństwa i rodziny, od ich kondycji materialnej, psychicznej, moralnej i duchowej zależy ostatecznie pomyślność każdego narodu i Kościoła.

Podziel się cytatem

Doświadczyć szczerej komunii

Ojciec Święty Franciszek w Liście zapowiadającym Rok Rodziny zaprasza wszystkich do „ponownego odkrycia wychowawczej wartości rodziny” i odnowienia relacji w każdym domu. Papież napisał, że „w rodzinie można doświadczyć szczerej komunii, (…) gdy codzienna chropowatość życia jest łagodzona przez wzajemną czułość i pogodną akceptację woli Boga. W ten sposób rodzina otwiera się na radość, którą Bóg daje tym wszystkim, którzy potrafią dawać z radością. Równocześnie odnajduje duchową energię, by otworzyć się na świat zewnętrzny, na innych, na służbę braciom, na współpracę w budowaniu coraz to nowego i lepszego świata”. Papieskie słowa stają się więc szczerym wezwaniem do ewangelizacji rodziny najpierw przez nią samą. Jest ona bowiem Kościołem domowym, co potwierdza wyraźnie Nowy Testament. Szczególnie jest to widoczne w Listach św. Pawła, który podkreślał, że Kościół istnieje i rozwija się w rodzinach. I tak Apostoł Narodów pisał m.in. o Kościele w domu Akwili i Pryscyli (1 Kor 16, 19), Filemona w Kolosach (Flm 2) i Gajusa (Rz 16, 23). Wówczas dom rodzinny był miejscem modlitwy, śpiewu psalmów, a nawet pośród prześladowań, miejscem sprawowania Eucharystii.

Dom jest małym Kościołem

Reklama

Rodzina w Kościele pierwszych wieków pełniła stosunkowo szeroką funkcję religijną, będąc przekazicielką prawd wiary i moralności. Prekursorem nazywania rodziny małym Kościołem (ecclesiola) stał się św. Jan Chryzostom. Ten złotousty patriarcha mawiał, że „modlitwa i nauczanie w kościele nie wystarczą. Muszą wam towarzyszyć także w domu, ponieważ dom jest małym Kościołem”. Należy nam dzisiaj przypomnieć istotną prawdę, że rodzina w okresie starożytności, aż do późnego średniowiecza, podejmowała się tzw. katechumenatu rodzinnego, czyli była miejscem przekazywania prawd wiary oraz miejscem wprowadzania w życie liturgiczne Kościoła i kształtowania postawy apostolskiej. Dlatego współczesny rozdźwięk pomiędzy wychowaniem w rodzinie a tym, co jest przekazywane na katechezie szkolnej czy w parafii, świadczy o braku takiego katechumenatu i słabości wszystkich tych wspólnot Kościoła. Staje się więc to wezwaniem, aby dom rodzinny przygotowywał młode pokolenie do życia wiarą i wymogami moralnymi Ewangelii.

Proszę, dziękuję, przepraszam

Papież Franciszek, zapowiadając Rok Rodziny, stwierdza, że „Rodzina ewangelizuje przykładem życia”. Każda osoba w rodzinie może wnosić do niej całą historię swego życia, własną wrażliwość, bogactwo swej osobowości i wszelkie uzdolnienia. Do budowania dojrzałej komunii rodzinnej nieodzowne są, zdaniem Ojca Świętego, trzy złote „słowa, których należy zawsze strzec: proszę, dziękuję i przepraszam. Jeśli w rodzinie, w rodzinnym środowisku są obecne te trzy słowa, rodzina ma się dobrze”.

Rozpoczęty Rok Rodziny całemu światu powinien na nowo ukazać Boży zamysł wobec małżeństwa i rodziny, który przez dwutysięczne dzieje chrześcijaństwa jest dobry i sprawdzony. A jest to Boski plan małżeństwa sakramentalnego, monogamicznego, nierozerwalnego i uświęcającego życie małżonków. Nikt w historii nie podniósł małżeństwa do rangi sakramentu – tylko sam Chrystus, który chciał, by przymierze małżeńskie stało się drogą wzajemnego uświęcania i ostatecznego zbawienia. Małżeństwo przeżywane w przymierzu z naszym Panem może najbardziej rozwinąć małżonków we wzajemnym darze z siebie i ostatecznie może stać się najlepszą i najpewniejszą drogą wychowania potomstwa, fundamentem całej rodziny. Jednak już od dziesięcioleci ten Boży zamysł jest podważany i ośmieszany przez różne nurty i koncepcje modernistyczne.

Moralnie niedopusz­czalnym jest nadawanie sankcji prawnej praktyce homo­seksualnej.

Podziel się cytatem

Komu służy ta propaganda?

Należy nadmienić, że 27 lat temu również był przeżywany Rok Rodziny, ogłoszony przez ONZ i Kościół. 20 lutego 1994 r. św. Jan Paweł II, w słowie zapowiadającym ogłoszenie Listu do Rodzin, nadmienił, że jest duży rozdźwięk w postrzeganiu i promowaniu małżeństwa i rodziny przez Kościół, a inny przez media, instytucje międzynarodowe i modę ogólnoświatową. Już wtedy ten prorok naszych czasów mówił, że „podstępne ataki na rodzinę ze strony współczesnej kultury hedo­nistycznej, która wbrew wszelkim deklaracjom o prawach człowieka jest w gruncie rzeczy sprzeczna z jego prawdziwym dobrem, moż­na odeprzeć tylko modlitwą, postem i wzajemną miłością. Niestety, trzeba także odnotować, i to właśnie w Roku Ro­dziny, inicjatywy, którym znaczna część środków przekazu nada­je wielki rozgłos, a które są w istocie antyrodzinne. Stawiają one na pierwszym planie to, co prowadzi do rozkładu rodzin i do klę­ski człowieka – mężczyzny, kobiety czy dziecka. Polegają na na­zywaniu dobrem tego, co w rzeczywistości jest złem: pochopne roz­stania, zdrady małżeńskie nie tylko tolerowane, ale wręcz pochwa­lane, rozwody, wolna miłość – oto zachowania, które ukazuje się często jako wzorce do naśladowania. Komu służy ta propaganda?”. Czy te słowa sprzed 27 lat nie aktualizują się teraz?

Na straży ładu modalnego

Właśnie wtedy w 1994 r. Parlament Europejski wydał rezolucję odnośnie niesprawiedliwej dyskryminacji osób o skłonnościach homoseksualnych. Święty Jan Paweł II jednoznacznie stwierdził, że Kościół nie popiera dyskryminacji, ale też „moralnie niedopusz­czalnym jest nadawanie sankcji prawnej praktyce homo­seksualnej”. Czy to zbieg okoliczności, że w nowym Roku Rodziny, po 27 latach, Parlament Europejski mówi o tym samym i wręcz narzuca poszczególnym krajom stworzenie nowego prawa? Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, odniósł się do niedawno wydanego oświadczenia Kongregacji Nauki Wiary w tej sprawie, podkreślając prawdę, że „Kościół nie jest państwem, które na bieżąco ustanawia prawem to, co uważa za najbardziej właściwe”. Albowiem Kościół jest „podporządkowany woli Bożej” i w kwestii błogosławienia par homoseksualnych „kluczowymi są słowa: «nie może»”. Nie można bowiem „legalizować błogosławieństwem” pary, która jest poza „nierozerwalnym związkiem mężczyzny i kobiety otwartego ze swej istoty na przekazywanie życia, zgodnie z zamysłem Boga”. Wszelki nieład moralny, zachowania dewiacyjne nie mogą stać się drogą wyzwolenia, nie mogą stawać się prawnie uznanymi oraz nie mogą fałszować katolickich norm moralnych i istoty małżeństwa i rodziny. Należy żywić nadzieję i gorąco modlić się, aby rozpoczęty Rok Rodziny odwrócił takie błędne idee.

Autor jest diecezjalnym duszpasterzem rodzin

2021-03-23 19:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto rodziny

Niedziela sandomierska 29/2014

[ TEMATY ]

rodzina

święto

KS. ADAM STACHOWICZ

Dla tarnobrzeskich osiedli Zakrzów i Sielec 6 lipca Ochotnicza Straż Pożarna oraz przedstawiciele wspólnot parafialnych zorganizowali drugi parafialny piknik rodzinny. Imprezę rozpoczął ks. Jan Kaszewicz, proboszcz miejscowej wspólnoty, modlitwą Koronki do Jezusa Miłosiernego. Z powodu różnorodności atrakcji oraz sprzyjającej pogody impreza potrwała do godzin wieczornych. Dla dzieci przygotowano zjeżdżalnię i zamek dmuchany oraz kule wodne. Dużą atrakcją okazały się wspólne zabawy integracyjne, taneczne i konkursy, animowane przez Anetą Surowiec i dziewczęta ze scholii. Było stoisko z malowaniem twarzy, pokazy pasjonatów motocykli z Tarnobrzega, strzelnica pod okiem wojska i spotkanie z „Misiem Rysiem”, przygotowane przez Komendę Miejską Policji. Dużym powodzeniem cieszyła się loteria z wartościowymi nagrodami oraz przejażdżka konna. Dla wszystkich przygotowano też stoiska z jedzeniem: kiełbaski z grilla oraz bigos, swojskie jadło i coś na słodko – wszystko przyszykowane przez miejscową społeczność parafialną. Radosną atmosferę zapewnił zespół Jacka Kopcia, miejscowego parafianina. Jak podkreślają obecni na imprezie: – Takie spotkanie jest potrzebne dla naszej społeczności i jak zauważamy z roku na rok jest na coraz większym poziomie. Natomiast ks. Kaszewicz dodaje: – piknik integruje zwłaszcza rodziny, które od niedawna zamieszkały w osiedlach. Dziękuję wszystkim za organizację imprezy oraz wkład w troskę o wspólne rodzinne spędzanie czasu.
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

Viral mija, Słowo zostaje

2025-11-19 07:15

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy ostatni raz zatrzymałeś kciuk w połowie scrollowania? Nie dlatego, że bateria na wyczerpaniu, tylko dlatego, że coś naprawdę dotknęło serca. Większość czasu żyjemy dziś pod nieustannym deszczem treści: memy, shortsy, relacje, „ważne” informacje i komentarze do „ważnych” afer. Ten potop informacji ma jedną zasadniczą wadę – jest jak ulewa z piasku: dużo szumu, mało wody. I w tym piaskowym deszczu gdzieś pod spodem leży Słowo, które naprawdę daje życie.

Papież Leon XIV, spotykając się z przedstawicielami Katolickiej Federacji Biblijnej, przypomniał coś, o czym w epoce social mediów najłatwiej zapomnieć: Kościół nie żyje z siebie, tylko z Ewangelii. Jeśli sercem jest Słowo Boże, to reszta – także najpiękniej prowadzone profile, kanały i kampanie – jest tylko krążeniem. Papież nie mówi: „wróćmy do gęsiego pióra”, przeciwnie, wzywa do szukania nowych form biblijnego przekazu, takich, które wbiją się w ten zalany contentem świat, ale go nie skopiują.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję