Reklama

Niedziela Kielecka

Zbrodnia i pamięć

Zwyczajną betonową płytę w polu otoczoną skromnym płotkiem zrobiono w 1986 r. Upamiętnia śmierć dwóch Żydówek i ich dzieci, zastrzelonych przez Niemców w bruzdach ziemniaków.

Niedziela kielecka 12/2021, str. VI

[ TEMATY ]

historia

T.D.

Zdzisław Garncarz dobrze pamięta niemiecki mord na Żydach

Zdzisław Garncarz dobrze pamięta niemiecki mord na Żydach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do uroczo położonych Suskrajowic prowadzi droga na Kargów. Aby dotrzeć do miejsca zbrodni, wystarczy zjechać z tej głównej między Chmielnikiem a Buskiem. Płyta upamiętnia fakt mało znany i praktycznie nie zbadany przez historyków. Ile podobnych kryją polskie wioski i miasteczka, a ilu mieszkańców może jeszcze powiedzieć o sobie: „widziałem, pamiętam”? Badacze historii prowadzą wyścig z czasem, aby zachować relacje świadków zgodnie z metodą oral history. Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, obchodzonego 24 marca, przypominamy jedną z zapomnianych wojennych zbrodni.

Każdy bał się iść

Zdzisław Garncarz ma 87 lat; wysoki, postawny, zachował świetną pamięć. Nazwiska i fakty zanotował sobie na karteczce, aby niczego nie przeoczyć. Pamięta te żydowskie rodziny. Opowiada, że Żydzi mieszkali w Suskrajowicach już przed wojną, uprawiali pole, a na czas wojny „gdzieś zniknęli”. Być może ukrywali się przed zamknięciem w getcie? Garncarz dobrze znał jednego z żydowskich chłopców, byli rówieśnikami. – To był Załka, bawiliśmy się razem – opowiada. – Zamordowali ich wiosną; Niemcy przyjechali, a skąd wiedzieli o tych Żydach? – zastanawia się Garncarz. Podkreśla, że był to 1944 r., choć realia historyczne wskazują bardziej na 1943, na czas masowych wywózek do gett.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Rano było, ciepło, jak to wiosną – wspomina. – Niemcy przyjechali ok. godz. 9-10. Każdy bał się iść, patrzeć… Żydzi nie chcieli wyjść, jeden z Niemców to chyba mówił po polsku. Zapalili ten dom przy drodze i strzelali do uciekających. Potem przyszli do sołtysa i kazali zakopać. Pamiętam, jak poganiali do tego zakopania.

Według Garncarza zamordowane zostały dwie kobiety i ich troje dzieci. Mężów nie było tego dnia w domu; albo gdzieś pojechali, albo się ukrywali. Co z nimi się stało – nie wiadomo.

– Tak jawnie to ludzie o tym nie mówili, ani w wojnę ani potem. Za Gomułki to jaki antysemityzm był! A za okupacji aresztowali u nas czterech i wywieźli do Auschwitz. Strach był…

Reklama

To ty żyjesz???

W pole, gdzie wydarzyła się zbrodnia prowadzą przewodnicy: sołtys wsi Dariusz Kuc i art. plastyk Wojciech Książek, który po latach pracy za granicą wrócił w strony rodzinne i na własną rękę odtwarza lokalne historie (także ołówkiem, pędzlem i fotografią).

– Niektórzy we wsi jeszcze pamiętają tamto zdarzenie, inni pytają: co to za płyta, czy ktoś tu zginął? Chcielibyśmy jakoś lepiej to upamiętnić – twierdzi sołtys.

Przy wylanej bezpośrednio w polu, tuż przy drodze płycie, czeka Andrzej Chmielewski. On robił płytę, a Żyd z zagranicy, z Toronto, jakimś drutem czy patykiem rzeźbił w niej nazwiska, datę. Był 1986 rok. – Ten Żyd Szlama, spojrzał tylko na ojca, a ojciec na niego i „ty żyjesz??” wykrzyknęli obaj, i w płacz…To był jeden z ocalonych z Suskrajowic, w lesie się ukrył – opowiada Chmielewski.

Napis na płycie informuje, że „Małka Fridman z dziećmi oraz Mala Kac z dziećmi zostali zamordowani przez hitlerowskich morderców w 1944 r.”. Data może wskazywać, że płyta upamiętnia zamordowanie rodzin, które ukrywały się tu już po wywózce większości Żydów do obozów zagłady. Zdaniem historyka IPN dr. Tomasza Domańskiego, rok 1943 jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny.

Płytę Chmielewski wykonał w pobliżu miejsca, gdzie zostały zakopane ciała Żydów. Dawniej tam było pole, teraz przebiega droga do Kargowa. Szczątki spoczywają zapewne gdzieś pod asfaltową nawierzchnią.

W przechowywanej w kieleckiej delegaturze IPN ankiecie Okręgowej Komisji ds. Badania Zbrodni Hitlerowskich zapisano: „Dom oblano benzyną i podpalono. Żydzi opuścili dom, wtedy zostali rozstrzelani”. Liczba ofiar: siedem osób, jeden mężczyzna, dwie kobiety, czworo dzieci. Nazwisk brak. Ankieta powstała w 1968 r. na podstawie zeznania świadka Jana Koźbiała, mieszkańca Gryfina.

Z jednej strony niejasności, niezgodność faktów, z drugiej – lokalna pamięć. Zbrodnia w Suskrajowicach, jak wiele innych, czeka na rzetelną kwerendę.

2021-03-16 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krótka odwilż ’56

Niedziela warszawska 43/2016, str. 7

[ TEMATY ]

historia

Archiwum

z bibliotek w Ursusie



z bibliotek
w Ursusie

Najbardziej znane zdjęcie związane z odwilżą 1956 r. pokazuje Gomułkę przemawiającego podczas wiecu na warszawskim placu Defilad. Wystąpienie przesądziło o uznaniu sekretarza za bohatera narodowego. Na krótko

Wiec odbył się dokładnie 60 lat temu, 24 października, kilka dni po spotkaniu delegacji sowieckiej z przywódcami PZPR, a wzięło w nim udział kilkaset tysięcy ludzi. Śpiewali hymn narodowy i „Sto lat” na cześć Władysława Gomułki, nowego szefa komunistycznej PZPR, co nie powinno mu być niemiłe. Jednak Gomułka przestraszył się.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Maryjna trasa w Ogrodach Watykańskich

2024-05-02 19:19

[ TEMATY ]

Watykan

Ogrody Watykańskie

Vatican News/www.vaticannews.va/pl

Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Przez cały maj Muzea Watykańskie proponują pielgrzymom maryjny spacer po Ogrodach Watykańskich, połączony z modlitwą o pokój. Można wziąć w nim udział dwa razy w tygodniu: w sobotę rano i w środę po audiencji ogólnej, po uprzedniej rezerwacji - mówi s. Emanuela Edwards, kierownik Biura Działalności Edukacyjnej Muzeów Watykańskich.

„Maj z Maryją - mówi s. Emanuela - to specjalna wizyta w Ogrodach Watykańskich. Na trasie znajduje się 10 najważniejszych wizerunków maryjnych. W tym czasie, kiedy jest na świecie tak wiele napięć i konfliktów, będziemy się modlić o pokój przed wizerunkami Matki Bożej. W Ogrodach Watykańskich jest w sumie 27 wizerunków Maryi. Mamy więc prawo twierdzić, że są to ogrody maryjne. (…) Wielu papieży dostrzegało ten duchowy wymiar ogrodów. Łączy się w nim piękno natury, fontann, starożytnych zabytków, wizerunków Maryi i świętych, tworząc harmonijną oazę spokoju, w których papieże mogli znaleźć przestrzeń na modlitwę i kontemplację. I rzeczywiście niektórzy papieże, jak Jan Paweł II czy Benedykt XVI, codziennie przychodzili tu na spacer, aby się pomodlić i odpocząć”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję