Reklama

Francuska gra pozorów

Jeśli zostanie utrzymana dynamika imigracji i urodzeń, w 2050 r. islam będzie pierwszą religią we Francji.

Niedziela Ogólnopolska 10/2021, str. 64

AG photographe/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno prezydent Republiki Francuskiej nazywał rządzących Polską „szaleńcami” za odmowę przyjęcia migrantów z krajów islamskich. Dziś Paryż uchwala ustawę o przeciwdziałaniu „separatyzmowi muzułmańskiemu”. Czyżby Emmanuel Macron zmienił kurs i postanowił ocalić naszą zachodnią cywilizację? A może bardziej prozaicznie: skala katastrofy we Francji jest coraz trudniejsza do ukrycia przez mainstreamowe media?

Prawda jest taka, że społeczeństwo francuskie jest dziś na skraju eksplozji, m.in. z powodu imigracji. Nieco ponad 20% mieszkańców Francji to Afrykanie lub pochodzenia afrykańskiego. Jeśli zostanie utrzymana dynamika imigracji i urodzeń, w 2050 r. większość populacji będzie miała afrykańskie korzenie, a islam będzie pierwszą religią we Francji. Podczas gdy od 50 lat media nieustannie przekonują, że imigracja to szansa, Francuzom przychodzi dziś żyć w poczuciu rekordowego braku bezpieczeństwa, w strachu przed zamachami terrorystycznymi, w dzielnicach, gdzie rządzą islamiści i handlarze narkotyków. Zabójstwo w ubiegłym roku nauczyciela Samuela Paty, któremu islamista odciął głowę, wywołało u Francuzów ogromny szok. Mimo zaprzeczeń polityków i propagandy mediów minimalizujących wpływ imigracji, Francuzi widzą gołym okiem na ulicach i w autobusach zmianę populacji, a także zmiany sposobu życia (kobiety w burkach, brodaci mężczyźni w dżelabach, meczety itd.). Według sondaży, od 60 do 70% Francuzów jest przeciwnych imigracji i uważa, że islam jest nie do pogodzenia z demokracją. Liczby te bardzo niepokoją francuską postępową „elitę”. Potrzebuje ona imigracji, bo ta zapewnia tanią siłę roboczą i nowych wyborców, którzy pozwalają jej wygrać z kandydatami mającymi patriotyczne i antyglobalistyczne poglądy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Elita rządząca niepokoi się tym bardziej, że przeprowadzony w styczniu sondaż po raz pierwszy daje szansę na wygraną w wyborach szefowej Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, od lat przeciwnej imigracji. Wybory prezydenckie odbędą się we Francji w przyszłym roku i wszystkie badania opinii publicznej wskazują na pojedynek Macron – Le Pen. Dlatego ekipa Macrona próbuje znaleźć rozwiązanie, aby przeciągnąć choć część prawicowego elektoratu. Zamknięcie granic jest dla niej, ze względów ideologicznych, całkowicie nie do przyjęcia, Macron odciąga więc uwagę od istoty problemu, twierdząc, że walczy z radykalnym islamem, a w tym czasie wpuszcza się do Francji co roku liczbę imigrantów odpowiadającą ludności Nicei. Niedawno minister szkolnictwa wyższego wezwała do przeprowadzenia śledztwa w sprawie „islamo-lewactwa” (sojuszu marksistów i islamistów) na uniwersytetach, które wyklucza z badań i debat każdego nauczyciela lub studenta krytykującego islam. Można by pomyśleć, że to działanie w dobrym kierunku. Ale komu minister powierza to śledztwo? Instytucji, którą kierują islamo-lewicowcy...

Reklama

Bardzo wymowny jest również przykład ustawy o przeciwdziałaniu islamistycznemu separatyzmowi. Mimo że została ona przyjęta bez słowa „islam”, rząd i wszystkie media tak ją nazwali. W rzeczywistości najbardziej uderzy ona w chrześcijan, nauczanie domowe nie będzie dozwolone, misjonarze nie będą mogli zbierać ofiar poza Francją, a duchowni studiować za granicą. Islamiści postąpią jak zwykle – nie będą przestrzegać prawa. Chrześcijanie będą się do niego stosować i dlatego to oni będą najbardziej dotknięci prawem, które miało być wymierzone w radykalny islam.

Ostatecznie Macron się nie zmienił – mówi Francuzom, co chcą usłyszeć i kontynuuje swój skrajnie „progresywny” program.

2021-03-02 14:06

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Nieprzechodni puchar

2024-04-29 23:36

Kacper Jeż/ LSO DT

    W Brzesku odbyły się XVII Mistrzostwa Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Tarnowskiej w Piłce Nożnej Halowej.

    W rozgrywkach wzięło udział 46 drużyn z całej diecezji. Łącznie na trzech brzeskich halach zagrało ponad 300 ministrantów i lektorów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję