Reklama

Kościół

Niewola, która staje się wolnością

W tym roku upływa 55 lat od obchodów polskiego Milenium, czyli Tysiąclecia Chrztu Polski, którego centralne uroczystości odbyły się 3 maja 1966 r. w sanktuarium Królowej Polski na Jasnej Górze.

Niedziela Ogólnopolska 6/2021, str. 16-18

[ TEMATY ]

historia

kard. Stefan Wyszyński

Archiwum

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody te zostały poprzedzone Wielką Nowenną, czyli 9-letnią pracą duchową Kościoła w Polsce pod przewodnictwem sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. To z jego inicjatywy podjęto wówczas ten wyjątkowy projekt duszpasterski, który miał na celu okazanie wdzięczności Bogu za chrzest Polski i tysiącletnią drogę polskiego Kościoła. Celem było też sprostanie wyzwaniom ówczesnego czasu, czyli potrzeba ocalenia narodu przed ateizacją płynącą ze strony aparatu władzy komunistycznego państwa.

Wielkie narodowe rekolekcje

Reklama

Projekt ów zrodził się z osobistego doświadczenia duchowego wielkiego prymasa, a dokładniej – z duchowej drogi, którą przeszedł zwłaszcza w latach uwięzienia, od września 1953 r. do października 1956 r. W Stoczku Warmińskim, drugim z kolei miejscu odosobnienia, kard. Wyszyński 8 grudnia 1953 r. dokonał osobistego aktu oddania Matce Bożej. W Komańczy, ostatnim miejscu uwięzienia, w czasie bezpośrednio poprzedzającym obchody 350. rocznicy Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza (1656 r.) napisał tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu, które zostały złożone na Jasnej Górze pod jego nieobecność 26 sierpnia 1956 r. przez milionową rzeszę wiernych. Na treści tych ślubów został zbudowany program duszpasterski Wielkiej Nowenny, która przygotowywała naród na godne przeżycie Tysiąclecia Chrztu Polski. Integralną częścią tego przygotowania stało się nawiedzenie polskich diecezji i parafii przez kopię Cudownego Obrazu Jasnogórskiego, jako Wizerunku Nawiedzenia. Wydarzenie to przybrało formę narodowych rekolekcji, obfitujących w religijny entuzjazm tłumnie uczestniczących w nim wiernych, wyrażający się udziałem w trwających wiele godzin, wspólnych i indywidualnych modlitwach. Charakterystyczne było liczne uczestnictwo w celebracjach eucharystycznych odprawianych przez biskupów oraz korzystanie z sakramentu pokuty przez niezwykle liczne rzesze wiernych. Dochodziło do wielu nawróceń i pojednania w rodzinach. Wielka Nowenna zbiegła się w czasie z trwającymi w Rzymie obradami Soboru Watykańskiego II (lata 1962-65). Kościół w Polsce podjął szereg inicjatyw duszpasterskich w intencji trwającego soboru, takich jak: pielgrzymki delegacji parafialnych na Jasną Górę, akcja soborowych czynów dobroci czy modlitewne czuwania soborowe. Uroczystości jasnogórskie w maju 1966 r. były szczytem tego wieloletniego maryjnego – co warto podkreślić – programu duszpasterskiego, który zogniskowany był wokół Jasnej Góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pusty fotel prymasa i narodowe zawierzenie

Reklama

Kulminacją obchodów na Jasnej Górze był dzień 3 maja 1966 r., a zwłaszcza celebrowana tego dnia przez abp. Karola Wojtyłę z Krakowa Msza św. w obecności kilkusettysięcznej rzeszy pielgrzymów z całej Polski. Wyniesiono z jasnogórskiej kaplicy Cudowny Obraz i umieszczono go w ołtarzu na szczycie, gdzie odprawiana była Msza św. W zamyśle prymasa Wyszyńskiego oraz Episkopatu Polski uroczystości miał przewodniczyć Paweł VI. Niemalże do ostatniej chwili strona watykańska próbowała wpłynąć na władze państwowe, by umożliwiły papieżowi przyjazd do Polski. Niestety, bezskutecznie. Odmówiono Pawłowi VI możliwości udziału w tych wyjątkowych obchodach. Decyzja ta wpisywała się w charakterystyczny kurs antykościelny, realizowany na różne sposoby przez komunistyczny aparat władzy Polski Ludowej. Podjęto również w całym kraju konkurencyjne obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego. W zaistniałej sytuacji na centralnej uroczystości jasnogórskiej nieobecnego Pawła VI reprezentował kard. Wyszyński jako legat papieski. Przykry fakt nieobecności Ojca Świętego przypominały jego portret oraz pusty fotel – podobnie jak w 1956 r. w czasie Jasnogórskich Ślubów Narodu, nieobecność uwięzionego prymasa przypominał pusty fotel z wiązanką kwiatów. Podczas uroczystej Sumy kard. Wyszyński w imieniu Episkopatu Polski dokonał Aktu Oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi Matki Kościoła za wolność Kościoła Chrystusowego w Polsce i w świecie. Akt ten zyskał pełną aprobatę Pawła VI, który napisał, że nie można było „wspanialej uczcić Tysiącznej Rocznicy owego dnia, kiedy Polska przyjęła skarby religii chrześcijańskiej i poddała się pod najsłodsze jarzmo Chrystusa i Jego Matki”.

Akt Milenijny został napisany przez kard. Wyszyńskiego, a podpisany na Jasnej Górze przez wszystkich biskupów polskich. Jego oryginał, sporządzony na pergaminie i pięknie ozdobiony, został następnie umieszczony w srebrnej tubie, która do dzisiaj jest przytwierdzona do Jasnogórskiego Ołtarza Ojczyzny. Kardynał Karol Wojtyła jest z kolei autorem znakomitego komentarza teologiczno-duszpasterskiego do treści tego niezwykłego dokumentu. W 1979 r. na Jasnej Górze, już jako Jan Paweł II, potwierdził jego znaczenie i oddał Maryi na nowo Polskę i cały świat. W 1972 r. wydrukowano w Stanach Zjednoczonych ozdobne kopie Aktu Milenijnego, które zostały przekazane przez episkopat do wszystkich parafii polskich w celu wyeksponowania go na stałe w świątyniach. Do dziś w wielu kościołach znajdują się oprawione w ramy dokumenty Milenijnego Aktu Oddania. Tam, gdzie ich nie ma, warto byłoby postarać się o znalezienie odpowiedniego miejsca, aby ten niezwykły dokument przypominał wiernym o oddaniu naszego narodu Matce Bożej.

Niewola, czyli – wolność!

W zamyśle księdza prymasa Akt Oddania, przygotowany w warunkach zniewolenia i ucisku narodu przez komunistyczną dyktaturę, powstał w wyniku pragnienia, aby „dziś ubezpieczyć Kościół święty na kolejne tysiąclecia, a nienaruszony skarb wiary przekazać nadchodzącym pokoleniom młodej Polski”. Był zatem skierowany ku przyszłości i nadal taki pozostaje. Mimo upływającego czasu i znacznie zmienionych realiów życia narodu oraz Kościoła jego treść wciąż pozostaje niezwykle aktualna. Dlaczego? Ponieważ stale potrzebujemy w naszej ojczyźnie skutecznej opieki i wstawiennictwa naszej Matki i Królowej na kolejnych etapach drogi życia narodu, Kościoła i każdego z nas. Życie niesie coraz to nowe wyzwania, szanse, trudności i niepokoje, których doświadczamy i wobec których trzeba stawać, próbować im sprostać. Nadal też potrzebujemy wolności dla Kościoła w Polsce i w świecie, aby mógł się rozwijać i służyć jako środowisko wiary. Trzeba też zauważyć, że nic się nie zmieniło w tym, iż po prostu warto należeć do kochającej Matki, która dana jest przez Boga wszystkim jako pomoc i obrona. Akt oddania w niewolę miłości Maryi to nic innego, jak podjęta w całkowitej wolności deklaracja o chęci przynależenia do kogoś tak niezwykłego, komu warto zaufać, w kim zawsze można mieć nadzieję – do Matki Chrystusa i naszej. To oddanie nie jest związane z mnożeniem nowych zobowiązań wobec wierzących i całego narodu. Jest wezwaniem do wypełniania wiernie tych, które płyną z przyjętego chrztu św. Oddać się Maryi to Jej zawierzyć, w zaufaniu powierzyć Jej swój los, swoje życie, swoje „dziś” i nadzieje na przyszłość. Naród polski został oddany Matce Najświętszej przez Prymasa Tysiąclecia wspólnie z ówczesnym episkopatem. Oddanie to ponawiane było już wielokrotnie przez Kościół w Polsce. Warto stale je odnawiać, zarówno wspólnotowo, jak i osobiście. W jakim celu? Aby je przywoływać na pamięć i żyć jego treścią. To, co w Akcie Milenijnym nazwane jest metaforycznie niewolą, w rzeczywistości jest odnalezieniem pełnej wolności płynącej z przynależenia do Maryi, a przez Nią – do Jej Syna, do którego Ona zawsze wszystkich prowadzi i którego wskazuje, jak w jasnogórskiej Ikonie. Prawdziwa droga życia z Maryją zawsze jest przecież drogą Chrystusową, czego uczą nas wielcy czciciele Maryi, tacy jak św. Jan Paweł II i kard. Stefan Wyszyński – sługa Boży, na którego beatyfikację oczekujemy.

2021-02-03 10:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdynia: W 50-rocznicę masakry robotników bp Szlachetka apeluje o przebaczenie

[ TEMATY ]

historia

Bożena Sztajner/Niedziela

bp Wiesław Szlachetka

bp Wiesław Szlachetka

W czwartek rano pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni odbyła się uroczystość upamiętniająca 50. rocznicę tragicznych wydarzeń związanych z protestami robotniczymi. Uczestniczyli w niej Prezydent RP Andrzej, Duda, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka, przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, przedstawiciele Sejmu RP i samorządowcy.

Bp Wiesław Szlachetka w swoim wystąpieniu podkreślił Kainowy wymiar zbrodni w grudniu 1970 r. i zaznaczył, że nie doczekała się ona do dziś sprawiedliwego osądu. Zaakcentował, by porzucić logikę zemsty. W modlitwie prosił o przebaczenie tym, którzy mentalnie tkwią w zbrodniczej ideologii komunistycznej i doprowadzają do wywracania hierarchii wartości, dekonstrukcji rodziny oraz demoralizowania dzieci i młodzieży. Podkreślił również, że nie można nikogo traktować instrumentalnie, jako narzędzie dla celów politycznych, a zwłaszcza dla ideologii niszczącej chrześcijaństwo i cywilizowany świat.
CZYTAJ DALEJ

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za Kościół

2025-04-06 20:05

Marzena Cyfert

Abp Józef Kupny z młodzieżą parafii pw. Ducha Świętego

Abp Józef Kupny z młodzieżą parafii pw. Ducha Świętego

– Jeżeli zaprosicie Ducha Świętego do swojego serca, jeżeli pozwolicie, by obdarował was swoimi siedmiorakimi darami, jeżeli otworzycie się na to działanie, będziecie tacy, jak byli uczniowie Pana Jezusa. Będziecie mieli dość siły do dawania pięknego świadectwa swojej wiary i miłości do Chrystusa – mówił w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu abp Józef Kupny.

Metropolita wrocławski przeprowadził wizytację kanoniczną w parafii a podczas Eucharystii udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania, zaś zasłużonych parafian uhonorował Medalami św. Jadwigi Śląskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję