- Ukrzyżuj Go! Ukrzyżuj Jezusa, wypuść Barabasza!
Te słowa powtarza echo na szkolnym korytarzu. Wywierają ogromne wrażenie. Żydzi żądają śmierci, Piłat umywa ręce, Chrystus bierze krzyż na ramiona..., idzie, upada....
Jesteśmy w "Plastyku". Trwa misterium wielkanocne, prezentowane przez uczniów pod kierunkiem nauczycielki Elżbiety Przygodzkiej. Niezbędne są rekwizyty: suknia od Heroda, korona cierniowa oraz trzcina.
Staraliśmy się naszymi skromnymi, uczniowskimi środkami przygotować stroje z epoki, aby występujący i widzowie poczuli, że uczestniczą w tamtych odległych, a przecież ciągle aktualnych wydarzeniach.
Zanim Jezus wyruszy w swoją ostatnią drogę na Golgotę - jest Ogrójec, zdrada Judasza, potem spotkanie z Matką, strażnik prowadzący na sąd i zaparcie się Piotra.
Teraz Droga Krzyżowa i Szymon, który niechętnie pomaga Jezusowi, scena pod Krzyżem - kaci szydzący z Chrystusa i Jego oddanie nas w opiekę swej Matce oraz tragiczne: "Eloi, Eloi, lama sabachtani?".
Scena z Matką - wystylizowana na Pietę: Maryja trzyma w ramionach ciało Jezusa. Jej rozpacz kryje w sobie rozpacz każdej z matek, które straciły dziecko.
Misterium toczy się dalej: kobiety, które towarzyszyły Chrystusowi w Drodze Krzyżowej, przyszły namaścić Jego ciało. Grób jednak jest pusty, a anioł je pyta: "Czemu szukacie żywego wśród martwych?".
I zjawia się On - zwycięski Jezus w białej szacie, przekazujący słowa pokoju. Rozlegają się dźwięki Alleluja z Mesjasza Haendla.
Tym zakończyliśmy nasze Misterium. W milczeniu, z powagą szliśmy za Jezusem; towarzyszyliśmy Mu w Męce i spotykaliśmy Zmartwychwstałego.
Widzowie przyglądali się z ciekawością, inni patrzyli trochę obojętnie, ale na niektórych twarzach widać było autentyczne wzruszenie. Już na próbach gościliśmy sporo widzów, m.in.grupę z Ośrodka Wychowawczego
przy ul. Kościuszki. Naszą inscenizację chcielibyśmy zaprezentować m.in. pensjonariuszom Domu Opieki Społecznej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu