Reklama

Franciszek

Rok kobiety

Dzisiaj upokarzane jest również macierzyństwo, ponieważ jedynym wzrostem, będącym przedmiotem zainteresowania, jest wzrost gospodarczy. Papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kończącym się roku przypadł mi zaszczyt dzielenia się z czytelnikami Niedzieli comiesięczną refleksją. Niech mi Państwo wybaczą, że w ostatnim z nich nie wpiszę się w nurt dywagacji związanych ze zbliżającą się uroczystością Narodzenia Pańskiego. Chciałbym natomiast dokonać pewnego skoku w przeszłość i wrócić do pierwszego dnia kończącego się właśnie roku. Uczynię to przez nawiązania do wygłoszonej przez papieża Franciszka homilii z 1 stycznia 2020 r. Czy pamiętają Państwo słowa, które padły wówczas z jego ust?

Warto do nich wrócić, bo z perspektywy tego, co za nami, papieskie myśli i refleksje wymagają przypomnienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Otóż rok temu Franciszek swą noworoczną refleksję snuł w oparciu o fragment Listu św. Pawła do Galatów: „Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z Niewiasty” (Ga 4, 4). W homilii głoszonej na placu św. Piotra powiedział m.in.: „Oto jak przyszedł Jezus. Pojawił się w świecie nie jako dorosły, ale jak nam przekazała Ewangelia, został «poczęty w łonie» (Łk 2, 21), tam przyjął nasze człowieczeństwo, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu (...). Pierwszego dnia roku obchodzimy te zaślubiny Boga z człowiekiem, które rozpoczęły się w łonie Niewiasty. W Bogu zawsze będzie nasze człowieczeństwo, a Maryja na zawsze będzie Matką Boga. A niewiasta jest matką, to istotne. To z Niej, Niewiasty, wzeszło zbawienie, a zatem nie ma zbawienia bez Niewiasty”. Dalej papież wspomniał o kobiecie jako źródle życia, które bywa niszczone. Wyraźnie stawał po stronie kobiet poddawanych przemocy fizycznej czy psychicznej. Dobitnie podkreślił, że „każda przemoc zadana kobiecie jest zbezczeszczeniem Boga, zrodzonego z Niewiasty. Z ciała kobiety przyszło dla ludzkości zbawienie: po tym, jak traktujemy ciało kobiety, rozpoznajemy nasz poziom człowieczeństwa”.

Zanurzając się w kolejne słowa papieskiego przesłania sprzed niemal roku, uświadamiałem sobie coraz mocniej, jak bardzo aktualne są wypowiedziane wówczas słowa, jak bardzo okazały się one prorocze. Dostrzegam to wyraźnie w kontekście marszów, które przechodziły w ostatnich tygodniach ulicami polskich miast i miasteczek.

Manifestacje, nazwane „marszami kobiet”, które miały być głośnym apelem o poszanowanie praw kobiet (pomijam tymczasem, o jakie „prawa” chodziło), w zasadzie przeobraziły się w happeningi pełne wulgaryzmów, prowokacji albo zorganizowane dyskoteki na świeżym (?) powietrzu. Zgoda, o prawach kobiet należy mówić, ich praw trzeba bronić tak, jak zawsze należy bronić praw każdego człowieka, wszystkich jego praw. Przede wszystkim tych podstawowych, wynikających z godności osobowej, szczególnie zaś prawa do życia. Niestety, we wspomnianych manifestacjach właśnie to prawo stało się przedmiotem szczególnie zawziętego, wściekłego wręcz ataku.

Reklama

Rok temu Franciszek stwierdził: „Dzisiaj upokarzane jest również macierzyństwo, ponieważ jedynym wzrostem, będącym przedmiotem zainteresowania, jest wzrost gospodarczy”. Niestety, w narracji organizatorek i uczestników protestów ustawiano macierzyństwo w kontrze do kariery zawodowej, awansu społecznego i konsumpcyjnego stylu życia kobiety. Ulicami stolicy przejeżdżał pojazd reklamujący usługi aborcyjne z numerem telefonu, który, nie wiedzieć czemu, niektórzy z protestujących chętnie wypisywali na murach kościołów.

Podkreślano, jak wiele wyrzeczeń musi ponieść kobieta, by móc „bezpiecznie” (brrr...) usunąć dziecko (pardon, płód). Wrażliwość Franciszka tymczasem ukazywała inną perspektywę: „Są matki – powiedział – ryzykujące trudne do pokonania podróże, by desperacko próbować dać owocowi swego łona lepszą przyszłość, a są uznawane za zbędne przez ludzi mających pełny brzuch i mnóstwo rzeczy, ale serce bez miłości”.

Zastanawiam się, co na progu 2021 r. powie nam Piotr naszych czasów, na co zwróci uwagę i czy zechcemy go tym razem pilniej posłuchać. Póki co, wracam raz jeszcze do słów z pierwszego dnia tego roku: „Prośmy o tę łaskę, by przeżyć rok z pragnieniem zatroszczenia się o innych. Jeśli chcemy lepszego świata, który byłby domem pokoju, a nie dziedzińcem wojny, to niech nam leży na sercu godność każdej kobiety. Z Niewiasty narodził się Książę Pokoju. Kobieta jest dawczynią i pośredniczką pokoju, musi być w pełni włączona w procesy decyzyjne. Kiedy bowiem kobiety mogą przekazywać swoje dary, świat staje się bardziej zjednoczony i bardziej pokojowy. Dlatego osiągnięcie na rzecz kobiet jest osiągnięciem dla całej ludzkości”.

2020-12-16 08:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zawierzy cierpiący świat w ręce Maryi

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

8 grudnia po raz pierwszy z powodu pandemii, papież Franciszek nie będzie osobiście obecny na Placu Hiszpańskim w Rzymie, aby złożyć tradycyjny hołd Najświętszej Maryi przed statuą Niepokalanej. Gestu tego dokona w sposób prywatny. Jak uważa mariolog prof. Antonino Grasso będzie to „nowością pełną miłości”.

Ojciec Święty podjął w tym roku tę trudną decyzję, aby uniknąć większego zgromadzenia osób i nie narażać wiernych na niebezpieczeństwo zarażenia. Statua Najświętszej Maryi Panny z brązu jest umieszczona na Placu Hiszpańskim. Powstała według projektu Luigiego Porettiego podczas pontyfikatu papieża Piusa IX. Odsłonięcie nastąpiło 8 grudnia 1857 roku, trzy lata po uroczystym ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

2025-12-07 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Rdz 3, 9-15.20 • Ps 98 • Ef 1, 3-6. 11-12 • Łk 1, 26-38
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski zaprosił prezydenta Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie; wyraził też gotowość do odwiedzenia Polski

2025-12-08 21:56

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie. Zapewnił też, że sam odwiedzi Polskę, gdy otrzyma zaproszenie od polskiej głowy państwa. Podkreślił, że jest to dla niego ważne i wyraził wdzięczność wobec Polski za pomoc i wsparcie.

„Jeśli chodzi o prezydenta Polski, z przyjemnością bym się z nim spotkał. Zaprosiłem go i powiedziałem: proszę wybrać dowolną datę. Jakąkolwiek datę wybierzecie, ja z przyjemnością się spotkam. (…) Potrzebuję daty i wtedy, jeśli prezydent (Nawrocki) – oficjalnie lub nieoficjalnie, jak zechce – zaprosi i zaproponuje termin, oczywiście przyjadę z oficjalną wizytą do Polski. To dla mnie ważne” – oznajmił Zełenski, odpowiadając na pytania dziennikarzy w komunikatorze WhatsApp.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję