Wraz z nowym tysiącleciem Ojciec Święty zaprasza nas do "wypłynięcia na głębię" i do kontemplacji oblicza Chrystusa. Odpowiedzią na te wezwania w archidiecezji łódzkiej jest nowa wspólnota zatwierdzona
przez abp. Władysława Ziółka - Wieczernik Modlitwy za Kapłanów.
Dlaczego jest to "wypłynięcie na głębię"? Bo jest to zaproszenie zwykłych ludzi do pogłębionej modlitwy równocześnie wspólnotowej i wstawienniczej. Jakże często zdarza się nam słyszeć narzekania na
naszych kapłanów, wypominanie im słabości, które u świeckich są niezauważalne. Jedni nad nimi ubolewają, inni traktują jako pretekst, by przestać chodzić do kościoła. Ale jest jeszcze inna droga - droga
modlitwy za kapłanów. "Jeden drugiego brzemiona noście" (Ga 6, 2) - mówi Jezus. W tym przypadku nie chodzi o zastąpienie kapłanów w niesieniu trudów ich powołania, lecz o przedstawienie ich problemów
najlepszemu z Ojców, który potrafi zaradzić wszystkiemu. To oni prowadzą nas do zbawienia jako szafarze sakramentów świętych, oni dzięki szczególnej formacji i przygotowaniu najlepiej znają drogę. Oczywiste
jest więc, że ich sposób postępowania na co dzień jest dla nas przykładem, jak iść przez to życie, aby osiągnąć życie wieczne, czyli zostać świętym. Od ich sposobu życia i postępowania zależy więc - w
pewnej mierze - nasze zbawienie. Oni o tym wiedzą, czują często ogromny ciężar odpowiedzialności.
Chrystus powiedział, że gdy dwaj albo trzej o coś zgodnie prosić będą, wszystko da im Ojciec. Modlitwa wspólnotowa ma więc zupełnie wyjątkową rangę. A kiedy jeszcze uświadomimy sobie, że wraz ze wspólnotą
7 osób tu na ziemi modlą się także za naszych kapłanów święci w niebie - a szczególnie św. siostra Faustyna i bł. ojciec Pio (patroni Wieczernika) - to zyskujemy pewność, że modlitwa nasza osłania pancerzem
nie do przebicia tych, za których się modlimy.
Dlaczego Wieczernik Modlitwy za Kapłanów jest odpowiedzią na wezwanie do kontemplacji oblicza Chrystusa? Zacznijmy od końca, tj. od uświadomienia sobie celu - kontemplacja oblicza Chrystusa ma nas
doprowadzić do takiego zapatrzenia się w Niego, do takiego naśladowania, upodobnienia - abyśmy sami stali się świętymi. Kapłani są naszymi przewodnikami po tej drodze. Aby kapłan mógł prowadzić wiernych
do świętości, sam musi usilnie dążyć do niej. O własnych siłach nikt z ludzi tego osiągnąć nie potrafi. Ale możemy im tę łaskę wymodlić. Bardzo dobrze zrozumiała to dawno temu św. Katarzyna Sienieńska.
W dzisiejszych czasach pilna potrzeba modlitwy za kapłanów zaowocowała nową inicjatywą modlitewną złożoną z siedmioosobowych wspólnot powołanych w łódzkich parafiach. W ten sposób każdego dnia tygodnia
ktoś z ufnością dziecka staje przed Ojcem i prosi za swoimi braćmi w wierze - kapłanami, aby "stali się święci i nieskalani przed Jego obliczem".
Czy w Twojej parafii powstała już taka wspólnota?
Bliższych informacji na temat Wieczernika Modlitwy za Kapłanów zasięgnąć można u ks. Marka Kaczmarka w parafii Najświętszego Serca Jezusowego, ul. Retkińska 127 i w Studium Duchowości Chrześcijańskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu