Reklama

Bracie Stanisławie, czy to prawda, że...

Vasa inania plurium sonat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zdzisław Wójcik: - Tę samą myśl trafniej wypowiedział Ignacy Krasicki: "Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny".

Brat Stanisław Rybicki: - Nietrudno dostrzec, że jest to krytyka ludzi, których duchowe, intelektualne wnętrze nie zasługuje na pochwałę. Bardziej niż hałaśliwych krzykaczy cenią rzetelni myśliciele cichych poszukiwaczy prawdy. Prawdziwy mędrzec "nie będzie krzyczał ani czynił zgiełku, nie słychać jego głosu na ulicy" (Iz 42,2). W relacjach z drugimi ludźmi daję pierwszeństwo uważnemu słuchaniu cudzych poglądów, nawet wypowiadanych przez "ubogich w duchu", "przez "cichych", którzy według Kazania na Górze "na własność posiądą ziemię". Tacy znoszą bez szemrania przykrości, nie odpłacają złem za zło, nie pozwalają sobie na żadne grubiaństwa. Przyobiecana im w nagrodę ziemia jest synonimem królestwa niebieskiego. Życie wewnętrzne takiego człowieka "odnawia się z dnia na dzień" (2 Kor 4,16).

- Człowiek odnawiający się, wewnętrzny jest jakby stwarzany na nowo.

- Dzieje się to zwłaszcza dzięki Chrystusowi. On "cichy i pokorny sercem" przyrzeka ubogim, utrudzonym specjalne pokrzepienie. Aby się to stać mogło, zachęca ich do wzięcia na siebie Jego brzemienia. W Nim znajdujemy dla swych dusz ukojenie. Oto przeciwieństwo rozpanoszonych teraz aktów przemocy, hałaśliwych aktów terroru, deprawacji kultury.

- Jak bardzo na czasie jest głód ciszy, bez której nie będzie wielkości.

- Ważna i konieczna jest postawa aktywna, ale nie będzie autentycznego postępu w dziedzinie miłości, braterstwa, zjednoczenia bez chętnego przyjmowania darów miłującego nas Ojca, który jest w niebie, ale nie przestaje troszczyć się o nas, Jego dzieci. Do spoczynku, do wyciszenia w Bogu, zachęca nas Psalm 131: "Nie gonię za tym, co wielkie, albo za tym, co przerasta moje siły... Jak niemowlę u swej matki - tak we mnie jest moja dusza". Oto obraz wewnętrznego spokoju człowieka ufającego Bogu. Podobnej postawy domaga się Chrystus od swoich uczniów: "Kto uniży się jak to dziecko, ten będzie największy w królestwie niebieskim" (Mt 18,4). W szukaniu opieki Boga Ojca Wszechmogącego wyraża się natura ewangelicznego dziecięctwa. W ludziach o takiej postawie duchowej mieszka sam Chrystus, "cichy i pokorny". W Nim znajdujemy dla swych dusz ukojenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus osią życia

Ormianie. Potomkowie Noego. Depozytariusze jego arki. Naród, który oddycha dwoma płucami chrześcijaństwa. O historii Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, prowadzonym dialogu teologicznym oraz o pielgrzymce Jana Pawła II w Armenii z arcybiskupem Chażagiem Barsamianem, Legatem Patriarchalnym Europy Zachodniej i przedstawicielem Katolikosa Wszystkich Ormian w Watykanie rozmawia Andrzej Sosnowski.

Jak pisaliśmy w artykule Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa, rok temu, na Wawelu miała miejsce ekumeniczna modlitwa z okazji ​​​​obchodów 655–lecia utworzenia Arcybiskupstwa Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro: beatyfikacja ks. Rapacza znakiem Bożego pocieszenia dla poranionego świata

2024-06-15 12:30

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

kard. Semeraro

PAP/Łukasz Gągulski

Dzisiejsza beatyfikacja jest znakiem Bożego pocieszenia w okresie wciąż poranionym przemocą i wojną w wielu częściach świata, a także niedaleko stąd - powiedział kard. Marcello Semeraro. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych przewodniczy Mszy św., podczas której ogłosił błogosławionym ks. Michała Rapacza, zamordowanego w 1946 roku przez komunistyczną bojówkę.

Publikujemy treść homilii kard. Marcello Semeraro:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję