Reklama

Zadanie do wykonania

Heroizmem jest trwanie przy życiu, tym bardziej jeśli jest to życie dziecka niepełnosprawnego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodzenie i wychowywanie dziecka niepełnosprawnego jest dla kobiety heroizmem. Schodzimy jednak na manowce człowieczeństwa, jeżeli dopuszczamy do świadomości myśl, że do heroizmu zmuszać nikogo nie można, dlatego zabicie dziecka niepełnosprawnego przed urodzeniem jest oczywistym prawem dla tych kobiet, które do takiego heroizmu nie czują się powołane. Heroizmem jest trwanie przy życiu, tym bardziej jeśli jest to życie dziecka niepełnosprawnego.

Ważne, by w tym heroizmie matka nie pozostała osamotniona. To wymaga przeorania świadomości społecznej i konkretnych regulacji prawnych. Kobieta rodząca niepełnosprawne dziecko i decydująca się na jego wychowanie (co wiązałoby się ze stałym lub czasowym zaprzestaniem pracy zawodowej) powinna być traktowana jak pracownik na etacie (musi mieć zapewnione ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, wynagrodzenie, wysługę lat itd.). Chodzi jednak nie tylko o wsparcie materialne, ale także o pomoc psychologiczną, relacje społeczne oraz, czasami, egzekwowanie należnych świadczeń od „bohatersko uchylających się” ojców. To jest także zadanie dla społeczeństwa – swego rodzaju solidarność społeczna, nie tylko na zasadzie pięknych słów, szlachetnych porywów serca, donacji dobroczynnych i wolontariatu, ale np. obowiązkowego odpisu podatkowego na rzecz rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi.

Niewykonalne? Skoro możliwe są milionowe opłaty za transfer piłkarzy, kilkusettysięczne gaże za kontrakty sportowe lub apanaże za popisy celebrytów, to dlaczego nie miałoby być możliwe takie ukształtowanie prawa i życia społecznego, by słowa: „Jeden drugiego brzemiona noście...” (Ga 6, 2) nabrały rzeczywistej wartości?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-11-04 10:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję