Reklama

Przebudzenie

Niedziela rzeszowska 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze tak niedawno matka ziemia, a z nią cała przyroda, spała pod puszystą, białą pierzyną. Świat jakby umarły, skostniały z zimna trwał zastygły w śnieżnej bieli. Lecz było to tylko złudzenie, gdyż odwieczne prawa Boże zamknięte w siłach przyrody skierowały glob ziemski ku słońcu i nastąpiło przebudzenie.
Witalna siła ukryta w drzewach, krzewach, nasionach, kwiatach i zawsze wiernej trawie zaczęła twórczo działać. Świat pod tajemniczymi promieniami słońca strzelił fontanną życia. Spełnił się znowu na naszych oczach powtarzający się rytmicznie w astronomicznym zegarze cud mądrości Stwórcy Wszechrzeczy. Z serca wyrywa się uwielbienie. Bądź pochwalony, Panie, Najgenialniejszy Konstruktorze, Ojcze ludzi i wszelkiego życia! Ty zamknąłeś odbicie Swego Piękna w świecie, a w serca ludzkie wszczepiłeś tęsknotę za Rajem utraconym przez grzech i uczyniłeś nas poszukiwaczami szczęścia, które znajdziemy tylko w Tobie.
Lecz cóż to za wydarzenie? Czyżby ciąg dalszy dramatu Golgoty i pozorna Boża bezsilność. Twój Syn Jezus spoczywa martwy w sercu ziemi. Czy moce niebieskie opuściły Go, dał się zwyciężyć śmierci i demonowi, który zepchnął Go w ciemności grobu? Nie! Po tysiąckroć nie! Gdyż trzy dni przewidziane w proroctwach uświęciły ziemię i przeminęły szybko.
Wśród trzęsienia ziemi, blasku i gromów Syn Boży mocniejszy niż przedtem, bogatszy o doświadczenie ludzkiego życia, bólu, męki samotności i śmierci Zmartwychwstaje - świetlany i piękny - tryumfując w chwale Ojca, w mocy Ducha Świętego, przy Maryi Matce rozradowanej. Śmierć, szatan i grzech są pokonane.
Na dowód tego jedynego w dziejach świata wydarzenia zostały na ciele Mistrza ślady Męki, pusty Grób i Kościół pełen bogactw łaski. A nade wszystko Święty Całun - płótno grobowe, nad którym pochylają się uczeni wierzący i mędrcy z zawiązanymi oczami.
Panie, zerwij przepaski z naszych oczu i spraw, abyśmy bogatsi o niewiarę Tomasza szli za Tobą drogą, na której zostawiłeś ślady swojej krwi. Niech one po przebudzeniu zaprowadzą nas w krainę odwiecznego szczęścia i wiosny nieprzemijającej. Uczyń to, Ojcze, aby świat rozkwitał znów pięknem przyrody, miłością ludzkiego serca opromienionego łaską Zmartwychwstania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O co się boję zapytać Jezusa dzisiaj?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 43b-45.

Sobota, 27 wrzesień. Wspomnienie św. Wincentego à Paulo, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

[ TEMATY ]

katecheci

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję