Reklama

Letnia depresja

Depresja na ogół kojarzy się z jesienią. Co jeśli i latem dopada nas chandra?

Niedziela Ogólnopolska 32/2020, str. 30

stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zdjęciu w internecie scena z filmu Wniebowzięci – Jan Himilsbach i Zdzisław Maklakiewicz lecą samolotem. Siedzą rozparci w fotelach, obok okrągłe okienko. A pod spodem projekcja ich dialogu:

– Masz jakieś plany na jesień?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pić będę.

– Przecież taki sam miałeś plan na lato?

– O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa?

Właściwie nie wiadomo, który z nich co mówi, bo do obu pasują obie wypowiedzi. Ale już na wstępie wiemy, że depresja na ogół kojarzy się z jesienią. A jeśli jest inaczej? Jeśli i latem dopada nas chandra i nie wiemy, co ze sobą zrobić? Ot, budzimy się, a za oknem już grzeje słoneczko. I tylko te gołębie drą dzioby na naszym balkonie lub u sąsiadów, wciąż te „grrrru, grrru...”, aż coś zaczyna nas nosić w pościeli. Wstać, żeby je przepędzić, czy nie? No, ale sen już odleciał, jeszcze prędzej niż te gołębie, i właściwie można zaczynać nowy dzień.

Zaczynać nowy dzień, ale po co i dla kogo... Rodzina wyjechała na wakacje, sąsiedzi też poznikali. Oprócz nas kilka osób, nikogo nie ma w kamienicy. Samotna sąsiadka na górze. Na dole sąsiad też już samotny, jego dzieci pewnie miały swoje plany. W sąsiednim pionie dwa światełka, a pozostałe dwa piony ciemne, jakby była awaria światła.

Na ogół bardzo lubię Warszawę podczas wakacji. Wszędzie jest mniej ludzi. Oczywiście, w komunikacji też. Ale w tym roku mamy takie wakacje z bezludnymi ulicami już od wczesnej wiosny... Jakoś trzeba to znieść, jeszcze przez jakiś czas. Oby tylko do jesieni!

2020-08-05 07:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

2025-04-21 11:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo, które boli i uzdrawia. Nowa książka s. Benedykty Baumann

2025-04-21 21:18

[ TEMATY ]

książka

świadectwo

Mat.prasowy

„Teraz. Bardzo osobista historia”, wydana przez Wydawnictwo Esprit, to jedna z najgłębszych i najbardziej przejmujących opowieści o utracie, jakie pojawiły się we współczesnej polskiej literaturze duchowej. To historia o kobiecie, która upadła, i o dziecku, które nigdy nie przestało czekać. To historia o tym, że nawet z największego mroku można wrócić – choć nie zawsze po cichu i bez śladów.

KSIĄŻKA DO KUPIENIA POD TYM LINKIEM: esprit.com.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję