Reklama

Niedziela Wrocławska

Żyją duchowością Krwi Chrystusa

Pośród wielu form życia chrześcijańskiego Duch Święty obdarzył w Kościele osoby oraz grupy łaską do szczególnego ukierunkowania się na tajemnicę Krwi Chrystusa – mówi s. Bernadetta Pajdzik ASC.

Niedziela wrocławska 29/2020, str. IV

Archiwum zgromadzenia

Podczas sesji rekolekcyjnej w Bolesławcu

Podczas sesji rekolekcyjnej w Bolesławcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród nich jest duchowa rodzina skupiona wokół Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa (ASC). Jest to Stowarzyszenie Krwi Chrystusa, które zrzesza osoby świeckie i duchowne pragnące rozważać Misterium Paschalne we współpracy z siostrami. Lipiec jest szczególnie bliski stowarzyszonym, ponieważ jest poświęcony tajemnicy Krwi Chrystusa.

Formacja

Formacja oparta jest na dokumentach Soboru Watykańskiego II, dokumentach papieskich, Katechizmie Kościoła Katolickiego, materiałach z zakresu duchowości Krwi Chrystusa oraz na Słowie Bożym. Odbywa się według ustaleń animatorów z księżmi w parafiach. – Na ogół jest to comiesięczne spotkanie. Stowarzyszeni uczestniczą we Mszy św. wotywnej o Najdroższej Krwi Chrystusa, adoracji Najświętszego Sakramentu, odmawiają modlitwy ku czci Krwi Chrystusa oraz słuchają konferencji przygotowanej przez siostrę adoratorkę albo księdza opiekuna. Stowarzyszeni uczestniczą w sesjach formacyjnych dla animatorów oraz sesjach formacyjnych i rekolekcjach dla świeckich organizowanych w Bolesławcu. Pogłębiają też relację z Bogiem w organizowanych czuwaniach nocnych i pielgrzymkach do sanktuariów w diecezji i na terenie kraju – mówi s. Bernadetta Pajdzik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wrocławskich wspólnotach

Reklama

Grupy stowarzyszenia działają w całej Polsce. Najwięcej stowarzyszonych mieszka w archidiecezji wrocławskiej. We Wrocławiu działają m.in. w parafiach: św. Alberta Wielkiego, św. Bonifacego, św. Karola Boromeusza, św. Maurycego, Najświętszego Imienia Jezus i Najświętszej Maryi Panny Bolesnej we Wrocławiu-Różance. Centrum Duchowości Krwi Chrystusa mieści się w Bolesławcu Śląskim. Grupy prowadzą działalność apostolską, modlą się i uwielbiają Najdroższą Krew Zbawiciela. – Nasza wspólnota na spotkaniach formacyjnych podejmuje trudne tematy dotyczące np. wojny kulturowej, a później je omadla i wynagradza Bożemu Sercu zniewagi, jakich dzisiaj Serce Pana Jezusa doznaje – mówi ks. Patryk Olejnik, opiekun wspólnoty w parafii św. Maurycego. – Członkowie wspólnoty nie tylko wyrażają swoją opinię i omadlają problemy, ale podejmują też konkretne działania, jak chociażby wyrzeczenia i post – dodaje.

W parafii św. Bonifacego stowarzyszeni w każdy pierwszy piątek miesiąca uczestniczą we Mszy św. sprawowanej w intencji sióstr adoratorek i stowarzyszenia, po czym spotykają się na plebanii, gdzie pogłębiają życie duchowe przez lekturę i świadectwa. Wspólnotę zacieśniają również przez przeżywanie codziennych radości i smutków czy dzielenie się samodzielnie wypieczonym chlebem.

Czerwony Różaniec

Jedną ze szczególnych modlitw stowarzyszonych jest Koronka do Krwi Chrystusa, czyli tzw. Czerwony Różaniec, składający się z 33 ziarenek symbolizujących 33 lata życia Pana Jezusa. „Dziesiątka” liczy pięć ziaren, a tajemnic jest siedem. Modlitwa ma swoje korzenie w Rzymie. W bazylice San Nicola in Carcere od 1708 r. znajdowała się relikwia Krwi Chrystusa – nasączony Jego Krwią skrawek płaszcza żołnierza obecnego na Golgocie przy ukrzyżowaniu. Na okoliczność stulecia obecności relikwii ks. Franciszek Albertini założył dla jej uczczenia Bractwo Przenajdroższej Krwi i ułożył modlitwę do Krwi Chrystusa. W modlitwie tej rozważa się przelanie Krwi Jezusa w siedmiu tajemnicach – podczas: obrzezania, modlitwy w Ogrójcu, biczowania, cierniem koronowania, na drodze krzyżowej, przy ukrzyżowaniu i przy otwarciu boku włócznią.

– Te momenty z życia Jezusa zostały wybrane ze względu na swoje symboliczne znaczenie w kontekście całego dzieła zbawienia. Mają one głębokie znaczenie dla codziennego życia. Koronka do Krwi Chrystusa przypomina nam o tym, za jak wielką cenę zostaliśmy odkupieni, jak mocno Bóg nas kocha i jak bardzo czeka na ofiarną odpowiedź ludzkiego serca i życia – mówi s. Bernadetta Pajdzik.

2020-07-14 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzeba czytania znaków

2024-11-28 12:06

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Tym, co pozwala nam widzieć znaki, jakie dokonują się w nas i w świecie, i zarazem pozwala nam właściwie ich odczytywać, jest MODLITWA. Kiedy się modlę widzę siebie i to, co mnie otacza, ale widzę również Boga i to, co On może.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec huku morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie. Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie spadł na was znienacka jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym».
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: zróbmy miejsce Jezusowi, aby odnaleźć nadzieję

Niech ten czas Adwentu będzie cenną okazją, by wznieść nasze spojrzenie na Tego, który czyni lekkimi nasze serca i podtrzymuje nas w drodze – powiedział Papież podczas rozważania przed niedzielną modlitwą Anioł Pański.

Ojciec Święty w swoim rozważaniu nawiązał do Ewangelii z pierwszej niedzieli Adwentu. Wskazał, że Pan Jezus wobec przywołanych obrazów „końca czasów”, swoim uczniom daje słowo nadziei. Zbawicielowi zależy na tym, abyśmy byli gotowi na przyjście Syna Człowieczego. Chrystus kieruje do nas zaproszenie, aby podnieść głowy i zachować czujne serca.
CZYTAJ DALEJ

„TAK dla edukacji, NIE dla deprawacji”. Projekt MEN skrajnie antyrodzinny i antyspołeczny

2024-12-02 16:38

[ TEMATY ]

edukacja

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

PAP/Leszek Szymański

„TAK dla edukacji, NIE dla deprawacji” - z takimi hasłami protestowali wczoraj w Warszawie wszyscy, którym na sercu leży przyszłość naszych dzieci i wnuków, a tym samym przyszłość Polski. Zastąpienie wychowania do życia w rodzinie edukacją zdrowotną, to tak naprawdę propagandowe posunięcie - kiedy przeczytamy założenia podstawy programowej nowego przedmiotu, to okazuje się, że to w istocie edukacja seksualna. To nic innego, jak furtka do tego, żeby szkoły, ale przede wszystkim umysły dzieci oraz młodzieży otworzyć na seksualizację, na promowanie ideologii LGBT+, jednym słowem na deprawację, która z rzetelną edukacją nie ma nic wspólnego.

• wspieranie wszechstronnego rozwoju uczniów (Art. 1 pkt 3),
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję