Reklama

Aspekty

Czy te mury ożyją?

Przejeżdżając przez Słońsk, ciężko uwierzyć, że była tu wspaniała siedziba zakonu rycerskiego. Chociaż zamek joannitów przetrwał II wojnę światową, dziś jest ruiną. Rusztowania wokół budynku zwiastują jednak lepsze czasy.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2020, str. VI

[ TEMATY ]

remont

zamek

Zakon joannitów

Słońsk

Ks. Adrian Put

Na ruinach zamku pojawiły się rusztowania

Na ruinach zamku pojawiły się rusztowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rycerze Szpitala Jerozolimskiego św. Jana, czyli joannici, uważani są za najstarszy z zakonów rycerskich. Ich początki związane są z powstałym w XI wieku w Jerozolimie charytatywnym bractwem szpitalników.

Dlaczego Słońsk?

Słońsk stał się joannicki w 1426 r. Rozwój placówki zakonnej był na tyle intensywny, że z czasem Słońsk stał się stolicą baliwatu brandenburskiego, któremu podlegały komandorie m.in. w: Sulęcinie, Łagowie, Rurce, Chwarszczanach, Czaplinku, Leśnicy. I choć baliwat w tradycji zakonnej nie był zbyt wysokiej rangi okręgiem administracyjnym, to jednak joannici brandenburscy posiadali sporą autonomię. Kupili ją od przeora prowincji niemieckiej. Wybrali także własnego mistrza, którego określano mianem „Herrenmeister”. Mając już znaczną niezależność, joannici wznieśli w Słońsku wspaniałą siedzibę, kościół oraz kolegium kapłańskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Reformacja miała wpływ także na joannitów. Ci brandenburscy stali się luteranami, a główne władze zakonne na Malcie i większość zakonu pozostała katolicka. Z czasem zakon w Brandenburgii stał się odrębnym, świeckim stowarzyszeniem przedstawicieli szlacheckich rodów pruskich. W czasach napoleońskich baliwat został rozwiązany. W 1852 r. Fryderyk Wilhelm IV odtworzył zakon jako „Balley Brandenburg des Ritterlichen Ordens St. Johannis vom Spital zu Jerusalem”, a stolicą pozostał nadal Słońsk. Co ciekawe – aby zachować historyczną łączność z całym zakonem (katolickim) – powiadamiano zawsze wielkiego mistrza zakonu rezydującego na Malcie i później w Rzymie o wyborze nowego Wielkiego komtura w Słońsku.

Sam zamek

Początki zamku sięgają XIV wieku. Początkowo był w tym miejscu dwór rycerski. Gdy Słońsk stał się zakonny, zbudowano w latach 1426-29 zamek, który był siedzibą komtura zakonnego. W czasach nowożytnych zamek uzyskał renesansową stylistykę. Niestety, w 1652 r. został spalony przez Szwedów. Nowa, barokowa rezydencja została wzniesiona na wzór pałacu nowego wielkiego mistrza, czyli Johanna Moritza von Nassau. Z tym nazwiskiem wiążą się najwspanialsze chwile w dziejach zamku i samego Słońska. Książę Jan Maurycy von Nassau-Siegen (1604-79) był gubernatorem generalnym holenderskiej Brazylii, a także dobroczyńcą Słońska. Po wojnie 30-letniej podniósł miasto z upadku i zapewnił mu szczęśliwy rozwój.

W XIX wieku w zamku mieściło się muzeum zakonu i zakonne archiwum. Zamek przetrwał II wojnę światową. Nie był zniszczony. Jego dewastacja to już powojenne lata. Spłonął 4 października 1975 r., w trakcie remontu. Zniszczenia były tak duże, że nie podjęto się naprawy.

Chcemy pokazać, że kolejny obiekt gminy Słońsk stanie się prawdziwą perełką.

Podziel się cytatem

– Zamek był w ruinie. Od siedmiu lat szukałem sposobu, jak go uratować. Nawiązałem więc współpracę z joannitami i zachęciłem ich do podjęcia tego tematu. Do współpracy zachęciliśmy także miasto Seelow. Pozyskaliśmy środki na zabezpieczenie ruin, wzmocnienie całej bryły po ścianach zewnętrznych i oczyszczenie terenu – wyjaśnił wójt gminy Słońsk Janusz Krzyśków.

To dopiero początek. Są marzenia, by zamek odzyskał świetność. To jednak przyszłość. Potrzebne są do tego duże środki i poważni partnerzy. Dziś władzom gminy chodzi o uratowanie i zabezpieczenie zabytku. – Myślimy oczywiście o dalszych etapach remontu. Joannici są bardzo pozytywnie nastawieni do całej sprawy. Chcemy pokazać, że kolejny obiekt gminy Słońsk stanie się prawdziwą perełką – dodał wójt Krzyśków.

2020-06-24 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. kan. Józef Drozd

[ TEMATY ]

nekrolog

Słońsk

ks. Józef Drozd

Materiały Urzędu Gminy Słońsk /www.slonsk.pl

Ś.p. ks. Józef Drozd podczas pasterki w 2007 roku

Ś.p. ks. Józef Drozd podczas pasterki w 2007 roku

17 grudnia 2023 r. w 76. roku życia i 45. roku kapłaństwa odszedł do wieczności ks. kan. Józef Drozd, emerytowany proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Słońsku.

Urodził się 21 lutego 1948 w Pogorzeliskach. 29 kwietnia 1979 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk Sługi Bożego biskupa Wilhelma Pluty. Po dziesięciu latach posługi wikariuszowskiej, w lutym 1989 roku, został proboszczem parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie (dziś Głogów). W lipcu 1991 roku objął urząd proboszcza parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Jakubowie. Następnie w latach 1992-2005 był proboszczem parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Krzeszycach. 1 sierpnia 2005 roku został mianowany proboszczem parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Słońsku. Urząd ten pełnił do przejścia na emeryturę 1 sierpnia 2023 roku. Jako emeryt nadal posługiwał w parafii w Słońsku. 5 kwietnia 2012 roku został odznaczony tytułem kanonika rokiety i mantoletu.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję