Reklama

Głos z Torunia

Powiew wiatru

Kościół z wieżyczką stojący na rynku toruńskiego Starego Miasta przeżył już niejedno. Dziś widzi ewangelizacje uliczne, długie kolejki do spowiedzi, tłumy na rekolekcjach, ale i samotne rozmowy z Panem w kaplicy adoracji.

Niedziela toruńska 24/2020, str. IV

[ TEMATY ]

rekolekcje

Duch Święty

Renata Czerwińska

W kościele pw. Ducha Świętego gromadzą się miłośnicy duchowości ignacjańskiej

W kościele pw. Ducha Świętego gromadzą się miłośnicy duchowości ignacjańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakie wyzwania stawia pasterz diecezji przed uczniami św. Ignacego z Loyoli dzisiaj? To rekolekcje ignacjańskie, które są „drogą głębokiego zanurzenia się w Duchu Świętym”. Rzeczywiście, już kolejne roczniki studentów zaangażowanych w duszpasterstwo akademickie czy też osób dorosłych, sympatyzujących ze Wspólnotą Życia Chrześcijańskiego, przeżyły dzięki toruńskim jezuitom tę niezwykłą przygodę ze Słowem Bożym. – Dziękuję Bogu, że trafiłam do tego miejsca – mówi Daria, zaangażowana w jedną ze wspólnot działających przy duszpasterstwie. – Dzięki duchowości ignacjańskiej wzrastam na każdej płaszczyźnie życiowej. W duszpasterstwie otrzymałam narzędzia, dzięki którym spotkałam Boga, który patrzy na mnie z miłością. Mam tutaj na myśli medytację ignacjańską oraz ignacjański rachunek sumienia, który uczy mnie wdzięczności na co dzień. To przypomina wspinaczkę po górach w głąb siebie. Patrycja, studentka, zapytana o to, dlaczego przychodzi właśnie do tego kościoła, odpowiada: – Najbardziej lubię to, że Pan Bóg poprzez ludzi, których tu spotykam, potrafi mnie napominać w tak delikatny, subtelny sposób. Napominanie ze strony świata jest bolesne, a tutaj to jest powiew wiatru”. O jakim miejscu mowa i jaka jest jego historia.

U źródeł

Dawnym zborem luterańskim od lat opiekowali się Ojcowie Jezuici. Byli już w Toruniu wcześniej, w XVI wieku. Do miasta, w którym większość kościołów była protestancka, zaprosiła ich sługa Boża Magdalena Mortęska. W katedrze, w której posługiwali, można odnaleźć ołtarz poświęcony św. Franciszkowi Ksaweremu czy witraż (datowany później) św. Stanisława Kostki. A jednak burzliwe dzieje zakonu, a potem naszej Ojczyzny, sprawiły, że musieli opuścić Toruń. Wrócili tu dopiero w 1945 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chciałem tam przyjechać

Świątynia na Rynku Staromiejskim, którą objęli po zawierusze wojennej i gospodarowaniu w mieście Armii Czerwonej, przedstawiała opłakany stan. Marian Arszyński wspomina: „Większa część okien pozbawiona była szyb, brudna posadzka zasłana rozbitymi sprzętami, papierami i szmatami, część desek podłogowych na emporach i pod ławkami kościelnymi była poodrywana przez plądrujących”. Ojcowie wzięli się raźno do pracy i już wkrótce żółty kościół stał się prężnym ośrodkiem, wspomagającym wiernych szczególnie w czasach komunistycznych. – Jako młody człowiek, spragniony Słowa Bożego, wiele słyszałem o tym kościele, o homiliach, które tutaj były głoszone, i miałem pragnienie, aby tu przyjechać – wspominał bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy św. 31 maja.

Reklama

Odpust w kościele pw. Ducha Świętego stał się jednocześnie okazją do świętowania 75. rocznicy powrotu Jezuitów do Torunia. Ksiądz Biskup zarysował w homilii działalność duszpasterzy akademickich, w tym o. Władysława Wołoszyna. Nie zapomniał również o dramatycznych wydarzeniach 1 i 3 maja 1982 r., kiedy Służby Bezpieczeństwa pacyfikowały ludność Torunia (to właśnie w tej świątyni oraz w kościele Mariackim mieszkańcy miasta znaleźli bezpieczne schronienie), a także o pożarze w maju 1989 r., który strawił wspaniałe rokokowe organy i współczesne malowidła ścienne.

Jeśli więc przyjedziesz do Grodu Kopernika, wejdź na chwilę modlitwy do żółtego kościoła na Rynku Staromiejskim i poczuj powiew Ducha.

2020-06-10 12:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd mieć pewność, że On przyszedł?

"Bez Ducha Świętego wszystko jest zimne. Kiedy czujemy, że stygnie w nas zapał, powinniśmy szybko rozpocząć nowennę do Ducha Świętego i prosić w niej o wiarę i miłość”. Tymi słowami św. Jan Vianney w kazaniu o Duchu Świętym dał nieprzemijającą receptę dla wszystkich, którzy nie są zadowoleni ze stanu swojej wiary. „Ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden” (Dz 2, 3). Języki z ognia to siedem darów Ducha Świętego. Znamy je z księgi proroka Izajasza.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję