Reklama

Turystyka

Na północ od Łodzi

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Przykład? Choćby okolice Łodzi, gdzie wiele jest miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć.

Niedziela Ogólnopolska 22/2020, str. 62-63

Wojciech Dudkiewicz

Łęczyca, zamek zbudowany przez kazimierza Wielkiego

Łęczyca, zamek zbudowany
przez kazimierza Wielkiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie zdążycie mocniej wcisnąć gazu, a już – jadąc z Łodzi przez Zgierz i Ozorków – znajdziecie się w Łęczycy. Metropolia to nie jest, ale czystości wiele miast może Łęczycy pozazdrościć. Nie to jednak przyciąga przyjezdnych najbardziej. Mieszkańcy szczycący się historią zachęcają do zwiedzenia urokliwej, choć niewielkiej starówki, a przede wszystkim zamku zbudowanego przez króla Kazimierza Wielkiego w końcu XIV wieku.

Masywną budowlę wzniesiono na planie prostokąta. Wzrok przyciąga potężna wieża, ze szczytu której rozciąga się szeroka panorama okolicy. Do jej środka wchodzi się przez wąski ganek strażniczy. Część boku zamku wypełnia trzypiętrowy budynek, w którym znajduje się muzeum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród rozlewisk

Opasujący zamek mur kurtynowy miał 20 m wysokości i 2 m grubości, a jego szczytem biegł kryty dachem ganek strażniczy. Pełne fragmenty muru zachowały się tylko po stronach zachodniej i południowej. Pozostałe są mocno wyszczerbione.

Początki Łęczycy sięgają VI-VII wieku, gdy wśród rozlewisk Bzury powstał warowny gród, strzegący przeprawy przez rzeczki i bagniska. Z czasem odgrywał coraz ważniejszą rolę, kolejno jako gród kasztelański, stolica księstwa i województwa.

Zbudowany przez Kazimierza Wielkiego zamek położony jest na nasypie ziemnym. Był jednym z ogniw obrony przed potężniejącym państwem krzyżackim. Gościł kilku polskich królów: Władysława Jagiełłę, Kazimierza Jagiellończyka i Zygmunta III Wazę.

Jagiełło bywał tu regularnie, a powodem były sprawy państwowe – najczęściej sądy królewskie, wojny z zakonem krzyżackim i zjazdy generalne. Gdy w 1406 r. zamek spłonął razem z miastem, został szybko odbudowany; już latem 1409 r. dwukrotnie gościł w swoich murach polskiego monarchę.

Pod strażą

Po klęsce rycerzy zakonnych pod Grunwaldem w 1410 r. część jeńców krzyżackich i rycerzy wspierających zakon została osadzona pod strażą w zamku łęczyckim. Tu w 1414 r. król Jagiełło wypowiedział wojnę zakonowi krzyżackiemu. Jego młodszy syn Kazimierz Jagiellończyk też nie omijał Łęczycy. Szczególnie długo przebywał tu w okresie wojny trzynastoletniej z zakonem krzyżackim.

Reklama

Choć po pożarze zamku w 1462 r. budynki uległy zniszczeniu, 100 lat później starosta łęczycki Jan Lutomierski, podskarbi koronny i kasztelan sieradzki, dokonał jego generalnego remontu. W czasie potopu szwedzkiego obiekt jednak znów mocno ucierpiał i już nigdy nie wrócił do dawnej świetności.

Walnie przyczynił się do tego burmistrz Łęczycy, który od 1831 r. dysponował zamkiem i sprzedawał go stopniowo do rozbiórki na cegłę. Odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. zamek doczekał już w okrojonej formie.

W otoczeniu aniołów

Nieopodal Łęczycy uderza nas niezwykły widok – pośród równinnych pól i łąk wyrasta ogromna kamienna kolegiata. Trójnawową bazylikę, wzniesioną ponad 800 lat temu z granitowej kostki, zamykają od wschodu i zachodu potężne absydy.

Tumska archikolegiata jest największym zabytkiem romańskim w Polsce. Prawdopodobnie stanęła na miejscu dawnego opactwa benedyktyńskiego Świętej Marii. Jego fundamenty znaleziono podczas prac archeologicznych pod główną nawą.

Wewnątrz zachowała się jedyna w Polsce romańska polichromia z Matką Bożą i św. Janem po bokach. W bogactwie wystroju nie wolno przeoczyć fragmentów gotyckich i renesansowych fresków, a także XII-wiecznej płaskorzeźby Chrystusa Pantokratora i starej płyty nagrobnej przedstawiającej leżącego mężczyznę.

Kościół jest zbudowany z granitowych bloków kamiennych. Do środka wchodzi się przez bogato zdobiony XII-wieczny portal z Madonną i Dzieciątkiem w otoczeniu aniołów.

Tumska świątynia do XVI wieku należała do najważniejszych w archidiecezji gnieźnieńskiej. Tu miały miejsce liczne zjazdy kościelne i książęce. Dziś od wielu lat odbywają się tu koncerty m.in. z cyklu „Kolory Polski”.

Reklama

Rycerska rezydencja

Oporów znajduje się na wschód od Kutna. Warto tu zajrzeć, by zobaczyć położony w zadbanym parku gotycki zamek, przypominający filmową makietę – taki jest mały i ładny. Ufundowany został przez prymasa Władysława Oporowskiego, powstał na planie czworoboku na sztucznie usypanej wyspie, otoczonej głęboką fosą. Dziś należy do najlepiej zachowanych rezydencji rycerskich w Polsce.

Zamek od 70 lat mieści muzeum z ekspozycją wnętrz dworskich. Tworzą ją dzieła sztuki i wyroby rzemiosła artystycznego prezentujące kulturę szlachecką. Zbiory zawierają dzieła sztuki z różnych epok, od XVI do początku XX wieku – obrazy, rzeźby, wyroby rzemiosła artystycznego.

Budowli dodaje uroku wysunięta przed czoło muru romantyczna baszta. Pełniła ona funkcje zarówno obronne, jak i sakralne; na piętrze mieściła się niegdyś kaplica zamkowa.

Śladami Siostry Faustyny

Podążając śladami życia św. Faustyny, trafimy w okolice Kutna, do miejsca narodzin Apostołki Miłosierdzia w Głogowcu. Tu rodzice Faustyny kupili kilka mórg pola i w 1900 r. pobudowali parterowy dom oraz zabudowania gospodarcze.

W domu były tylko jedna izba, sień i kuchnia, która w zimie służyła także jako warsztat ciesielski ojca. W ciasnym, ale własnym domu przyszło na świat dziesięcioro dzieci, a wśród nich późniejsza święta.

W rodzinnym domu św. Faustyny urządzono muzeum, w którym zgromadzono przedmioty mające oddać klimat tamtych czasów i życia rodziny Kowalskich. Zabudowania gospodarcze i teren wokół domu przystosowano do potrzeb pielgrzymów.

Z Głogowca do Świnic

Z Głogowca do kościoła parafialnego w Świnicach Warckich, gdzie ochrzczono Faustynę, jest ok. 2 km.

W tym kościele modliła się, uczestniczyła w Eucharystii, nabożeństwach i przystępowała do spowiedzi.

Obecny kościół św. Kazimierza pochodzi z połowy XIX wieku.

Reklama

W świątyni zachowały się chrzcielnica, przy której została ochrzczona Helena Kowalska, i konfesjonał, który jest niemym świadkiem jej dziecięcych spotkań z Bogiem w sakramencie pokuty. Gdy miała 7 lat, w czasie Nieszporów doświadczyła tutaj po raz pierwszy w sposób namacalny miłosiernej miłości Boga, co po latach odczytała jako wezwanie do służby Bożej.

Po beatyfikacji i kanonizacji Siostry Faustyny wzrosło zainteresowanie jej rodzinnymi stronami. W 2002 r. kościół parafialny został podniesiony do rangi diecezjalnego sanktuarium Urodzin i Chrztu św. Faustyny. W 2005 r. rozpoczęto rozbudowę kościoła, w pobliżu którego Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia wybudowało klasztor.

2020-05-26 18:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Prezydencka Rada: alienacja rodzicielska powoduje wzrost samobójstw dzieci i młodzieży

2024-04-26 17:30

[ TEMATY ]

rodzina

dzieci

prezydent

Adobe.Stock

Prezydencka Rada ds. Rodziny Edukacji i Wychowania zaapelowała o zmianę przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących orzeczenia o winie jednego z rodziców. Wpływają one na skalę zjawiska alienacji rodzicielskiej i przyczyniają się do wzrostu samobójstw wśród dzieci i młodzieży - dodała Rada.

W czasie piątkowego posiedzenia prezydenckiej Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania, która obradowała w KPRP, dyskutowano na temat zjawiska alienacji rodzicielskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję