Karol Wojtyła przez 24 lata był profesorem na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po wyborze na Stolicę Piotrową odwiedził Lublin tylko raz, podczas III pielgrzymki do ojczyzny.
Niezwykły profesor
Przyszły papież trafił do Lublina w 1954 r. jako wykładowca etyki na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej KUL. Szybko zyskał uznanie władz uczelni i zaufanie studentów, którzy w kapłanie, a następnie biskupie i kardynale z Krakowa dostrzegli mądrego przewodnika po drogach życia. Pełni zapału poszli za mistrzem, otwierając umysły i serca. Cykliczne wykłady, okolicznościowe prelekcje i homilie gromadziły rzesze słuchaczy spragnionych Bożej i ludzkiej prawdy. Z rąk do rąk przekazywano publikacje Wojtyły, np. Osoba i czyn czy Miłość i odpowiedzialność. Wielu studentów, zafascynowanych osobowością profesora, spędzało z nim czas na akademickich dysputach oraz na wyprawach w góry i na kajaki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W pamięci mieszkańców Lublina pozostała też postać kapłana, który wczesnym rankiem przemierzał drogę z dworca na katolicką uczelnię. Wielki profesor, a zarazem skromny człowiek, podróżował z Krakowa nocnym pociągiem. Zmierzając do pracy, wstępował do katedry lub kościoła oo. Dominikanów, by tam Mszą św. i modlitwą rozpocząć kolejny dzień. Sekwencję tych wydarzeń przerwał po 24 latach wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Przetrwała przyjaźń z konkretnymi osobami, jak i serdeczna więź Ojca Świętego z miastem i uniwersytetem, który przyjął imię świętego profesora.
Historyczna wizyta
Na kolejne spotkanie przyszło Lublinowi czekać niemal 10 lat. Milionowa rzesza wiernych, zgromadzona na obrzeżach miasta, by uczestniczyć w Eucharystii pod przewodnictwem papieża, była wymownym znakiem nadziei i radości ze spotkania z Piotrem naszych czasów. Ojciec Święty przybył do Lublina 9 czerwca 1987 r. Najpierw nawiedził były niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku, gdzie przypomniał, że „człowiek nie może stać się dla człowieka katem, musi pozostać dla człowieka bratem”. Następnie, owacyjnie witany na ulicach, udał się do katedry, gdzie modlił się przed Najświętszym Sakramentem i łaskami słynącym obrazem Matki Bożej Płaczącej. Dłuższe spotkanie, z przedstawicielami świata akademickiego oraz społecznością KUL, odbyło się w gmachu najstarszej lubelskiej uczelni.
Ostatnim i najważniejszym punktem papieskiej wizyty była Msza św., podczas której Jan Paweł II udzielił święceń prezbiteratu 50 diakonom z całej Polski. Przypomniał, że kapłan, „z ludu wzięty i do ludu posłany”, jest wezwany do ofiarnej służby Kościołowi, służby ludziom i prawdzie ewangelicznej. Historyczna liturgia, jak i wizyta w Lublinie, „na ziemi doświadczonej, ziemi wiernej”, zakończyła się papieskim życzeniem, skierowanym do pielgrzymów, by „Chrystus miał pośród was zawsze i wszędzie swój dach nad głową”.
Wierna pamięć
Lublin, wdzięczny za dar wyjątkowej historii, naznaczonej obecnością św. Jana Pawła II, nieustannie i na różne sposoby pielęgnuje pamięć o Ojcu Świętym. Papież Polak jest honorowym obywatelem miasta i patronem szkół. Ma pomniki, szlaki, ulicę, ołtarze i parafię, która jest wotum dziękczynnym za papieską wizytę. Przy kościele pw. Świętej Rodziny, gdzie przed laty gościł Ojciec Święty, działa Centrum Jana Pawła II, które prowadzi dzieła charytatywne, edukacyjne i kulturalne. Z kolei Centrum Wolontariatu, wyrosłe z papieskiego wezwania do budowania cywilizacji miłości, na wielu płaszczyznach troszczy się o człowieka. Święty Jan Paweł II nieustannie inspiruje i uczy, jak służyć Bogu i ludziom.