Reklama

Felietony

Dziennik zarazy 4

Niewidoczny smok z wierszy Zbigniewa Herberta nieoczekiwanie przybrał oblicze zarazy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolność jest przymiotem, który przynależy do człowieka od urodzenia. Bóg daje nam ją jak wyprawkę na życie. Kiedy jednak nad głową gromadzą się ciemne chmury, marksiści – tacy jak Erich Fromm – twierdzą, że człowiek najchętniej sprzedałby tę wolność za narkotyk bezpieczeństwa.

Tak, bezpieczeństwo uzależnia jak najsilniejszy narkotyk. Życie w bezpieczeństwie uzależnia tak straszliwie, że całe społeczeństwa są gotowe oddać nie tylko wolność, ale nawet własną godność i poczucie sprawiedliwości każdemu, kto zadeklaruje, że jest w stanie to bezpieczeństwo przedłużyć. Ciepła woda w kranie, jedzenie, jakie takie zarobki i brak troski o przyszłość – za to ludzie gotowi są oddać wszystko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piszę, oczywiście, o tzw. tłumie (nie uogólniam obraźliwie) i o współczesnych nam pokoleniach. To nasze pokolenia stały się zepsutymi do cna sybarytami. Nie ma w nas męstwa, służby ideom, chęci zmieniania świata, który przecież nigdy nie będzie nas w pełni satysfakcjonował. Pokolenia pluszowych kanap, komputerowych gier i emocji sprzedawanych na filmowym jarmarku. Staliśmy się posłusznymi wyrobnikami wielkich korporacji. Potrzeba nam coachów, motywatorów, aby zechciało nam się cokolwiek robić.

Reklama

Nasi rodzice, dziadkowie przeżyli wojnę, potrafili cieszyć się skibką chleba, odrobiną Polski tam, gdzie ona się zachowała. Mój ojciec wrócił z Sybiru i przez całe życie nie opowiedział mi jednego przeżycia, zaciął się w sobie i milczał. My ponadawaliśmy sobie medali za jakieś tam opozycyjne wyczyny z czasów Solidarności – ile w tym jednak przesady, strojenia się w nie swoje piórka! Czy kiedykolwiek byliśmy wystawieni na ogniową próbę? Czy kiedykolwiek musieliśmy wybierać spośród rzeczy najważniejszych? Czy my w ogóle jeszcze wiemy, co to są rzeczy najważniejsze?

Nagle ten świetnie oswojony, uładzony świat się zachwiał, niespodziewanie zaczął nam spod nóg uciekać grunt. Nasze ugodzone z kredytami i codziennymi konformizmami życie się posypało. Spadła nieoczekiwana, nieokreślona, bezkształtna zaraza. Ponoć świat zaatakował wirus nie większy niż mikroskopowy pyłek, wirus, który swobodnie przeniknie przez większość gustownych maseczek. Niewidoczny smok z wierszy Zbigniewa Herberta nieoczekiwanie przybrał oblicze zarazy, która zasiała panikę w sercach niemal wszystkich mieszkańców ziemi. Los tupnął nogą i naraz spadły z nas wszelkie maski pewnych siebie posiadaczy prawd jedynych.

Reklama

Zacząłem znów od wolności. Wolność bowiem jest cechą, która sprawia, że jesteśmy prawdziwymi ludźmi. Człowiek wolny jest prawdziwy, nie ukrywa swojej twarzy, nie chowa się za wyświechtanymi i nic nieznaczącymi formułkami poprawności. Człowiek wolny chce znać prawdę. Cała reszta się przed tym trzęsie ze strachu. Skąd wzięła się zaraza? Skąd nadchodzi? Kto ją zasiał? Jak możemy się przed nią ocalić? To są pytania, które zadają wolni ludzie i natychmiast słyszą wokół siebie jazgot tych, którzy nie chcą tego słyszeć, którzy zapłaciliby nawet złemu ryczałt, aby tylko dostać gwarancję bezpieczeństwa. Oni chcieliby mieć kartę premium, gwarantującą nietykalność przez epidemię. Gotowi są kupić taką kartę nawet w samym piekle, byle tylko wróciło bezpieczeństwo. Nie mogą zrozumieć, że życie zmierza ku śmierci, a czas nigdy nikomu nie sprzedał stuprocentowej polisy na nietykalność.

Człowiek wolny – nawet w obliczu nieokreślonego zagrożenia – nie będzie umierał ze strachu, nie będzie się chował przed swoim losem.

Wszyscy umrzemy, ale tchórze będą umierać w tak poskręcanych pozach, że trudno to będzie potem rozplątać. Czytam sobie Greka Zorbę i nawet jeśli przyjdzie katastrofa – to będzie to piękna katastrofa.

2020-04-07 14:12

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie jest złe zło, lecz mówienie o nim?

Dochodzimy do absurdalnej, ale i niebezpiecznej granicy, gdy sugeruje się, że nie jest złe samo zło, ale złe jest mówienie o nim!
CZYTAJ DALEJ

Zebrani w Kanie Galilejskiej

2025-08-26 23:15

Marzena Cyfert

Uroczystość w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła we Wrocławiu

Uroczystość w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła we Wrocławiu

W Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła we Wrocławiu bp Maciej Małyga przewodniczył Mszy św. ku czci Matki Bożej Częstochowskiej.

W homilii mówił o nadziei, której poświęcony jest rok jubileuszowy. Nadzieja była też tematem pielgrzymki na Jasną Górę. Ksiądz biskup zaznaczył, że nadzieja to m.in. odwaga pójścia w nieznane. – To przekonanie, że chociaż przyszłość jest nieznana, to spełni się to, co Bóg obiecał. To jest życie takim przekonaniem, jakbym już to zbawienie oglądał. Zatem nie tylko myślę, że spełni się obietnica Boga, ale w ten sposób żyję, jakbym widział jej spełnienie. W nadziei jest pewność – nauczał biskup Maciej.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: władze sanktuarium przestrzegają przed fałszywymi stronami w sieci

2025-08-27 20:02

[ TEMATY ]

Fatima

internet

sanktuarium

fałszywe strony

Adobe Stock

Rektorat Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie przestrzegł wiernych przed oszustami, którzy pojawiają się w sieciach społecznościowych podszywając pod władze tego portugalskiego sanktuarium maryjnego. Wskazano na potrzebę uświadomienia społeczeństwa przez rosnącą w sieci internetowej liczbą stron, profili oraz grup, które próbują naśladować oficjalne strony sanktuarium fatimskiego.

Podziel się cytatem - przekazał Rektorat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję