Reklama

Niedziela Lubelska

Im trudniej, tym lepiej

Już w najbliższy piątek 20 marca kilka tysięcy pielgrzymów wyruszy na szlak Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. – Im będzie trudniej, tym lepiej. Daj Boże, żeby padało – powiedział ks. Mirosław Ładniak.

Niedziela lubelska 11/2020, str. III

[ TEMATY ]

rozważania

EDK

pielgrzymi

wyzwania

Marek Kuś

Na szlak EDK wyrusza coraz więcej pątników

Na szlak EDK wyrusza coraz więcej pątników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z 20 na 21 marca już po raz szósty wyruszy z Lublina Ekstremalna Droga Krzyżowa. Hasłem rozważań są słowa: Droga Przebaczenia. Od zranienia do uzdrowienia. EDK rozpocznie się w piątek Mszą św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika w archikatedrze lubelskiej o godz. 19.00.

Jedna noc

– Ekstremalna Droga Krzyżowa to nocna, samotna wędrówka, w czasie której człowiek może zrzucić wszystkie codziennie nakładane maski i doświadczyć prawdziwej obecności Pana Boga. Daje szansę na pielgrzymowanie w głąb siebie. To czas, w którym można poznać samego siebie i ustawić swoje relacje z Bogiem i z bliźnim – mówi ks. Mirosław Ładniak, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie i główny organizator EDK. Gdy przed laty grupa osób wytyczała lubelskie szlaki EDK, pierwsi zapaleńcy zwrócili się z prośbą o pomoc w organizacji właśnie do ks. Ładniaka, który jako przewodnik lubelskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę i niestrudzony pątnik jak nikt inny zna wartość pielgrzymowania. Jak podkreśla, jedna noc jest w stanie zmienić ludzkie życie. – EDK, którą przeżywa się w samotności, ale nie samemu, bo w towarzystwie Jezusa, jest okazją, by zmierzyć się z własnymi słabościami i odkryć miłość Pana Boga – mówi ks. Ładniak. – Chodzi o to, by nie wyruszać w drogę dla samego siebie, żeby nie było to cierpienie dla cierpienia, ale by ta pielgrzymka prowadziła do zmartwychwstania – wyjaśnia. Nocne nabożeństwo to także konkretna pomoc na drodze Wielkiego Postu, która prowadzi do radości wielkanocnego poranka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Każdy, kto wyjdzie na szlak, jest zwycięzcą – zapewnia duszpasterz.

W drogę!

W tym roku organizatorzy przygotowali do wyboru aż 8 tras, na których będzie można rozważać kolejne stacje Drogi Krzyżowej. Różnią się nie tylko długością, ale także stopniem trudności. Większość biegnie drogami gruntowymi lub traktami leśnymi, z dala od domostw.

Reklama

Najkrótsza trasa, niebieska – św. Faustyny Kowalskiej, ma długość ok. 30 km i wytyczona jest wokół Zalewu Zemborzyckiego. Kończy się w bazylice Ojców Dominikanów na Starym Mieście. Nieznacznie dłuższa trasa, pomarańczowa – bł. Karoliny Kózki doliną Ciemięgi również prowadzi do Ojców Dominikanów. Trasy: żółta – św. Jana Pawła II, czerwona – kard. Stefana Wyszyńskiego i fioletowa – bł. bp. Władysława Gorala przekraczają długość 40 km i kończą się w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. Trasa czarna – bł. Piotra Jerzego Frassatiego, prowadząca również do Wąwolnicy, jest najdłuższą i przekracza 50 km. Dwie trasy o długości ok. 40 km kończą się w sanktuarium św. Anny w Lubartowie. Brązowa – bł. o. Józefa Mazurka wiedzie przez Lasy Kozłowieckie, a zielona – ks. Franciszka Blachnickiego, przez dolinę Wieprza. Stacje Drogi Krzyżowej znajdują się przy kościołach, przydrożnych krzyżach i kapliczkach.

Każdy, kto wyjdzie na szlak, jest zwycięzcą.

Podziel się cytatem

Zapisy na Ekstremalną Drogę Krzyżową odbywają się za pośrednictwem strony www.edk.lublin.pl . Uczestnicy nocnego nabożeństwa otrzymają pakiet pielgrzyma: opaskę odblaskową oraz rozważania. Samemu należy zadbać o dobre buty, ciepłe ubranie oraz prowiant na drogę. Ze względów bezpieczeństwa warto zaopatrzyć się w latarkę i kamizelkę odblaskową. Na trasie będzie można skorzystać z pomocy służb medycznych. O bezpieczeństwo pielgrzymów zadbają wolontariusze.

2020-03-10 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, spraw, abym dawał świadectwo obecności Boga, który jest Światłością świata

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Podobnie jak Jan, także ja jestem posłany do świata, by być „głosem”, echem Bożych słów. Nie wolno mi o tym zapomnieć. Ja rosnę, kiedy rośnie Bóg. Tylko wtedy. Bo kiedy umniejsza się Bóg, umniejsza się też człowiek, umniejsza się świat, zanika miłość i nadzieja. Cały świat pogrąża się w ciemności nienawiści, zbrojnych konfliktów, wojny… Panie, spraw, abym dawał świadectwo obecności Boga, który jest Światłością świata.

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję