Reklama

Wiara

Jak rozmawiać o Bogu z nastolatkami?

Poniższe rozważania kieruję do rodziców, którym ZALEŻY na tym, aby skutecznie przekazać wiarę swoim dzieciom – czyli tak, że kiedy dorosną, pozostaną przy niej, będą ją w sobie rozwijać i podejmą starania, by zaszczepić ją własnym dzieciom.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszło na świat – wyczekane, ukochane. Obejmowało rączkami szyję, wpatrywało się ufnym wzrokiem w rodziców, szukając w ich oczach potwierdzenia swoich decyzji. Pytało o radę, wypłakiwało smutki, z dumą opowiadało o sukcesach, zwierzało się, chciało być razem, blisko... Chętnie modliło się z rodzicami i chodziło z nimi do kościoła.

Potem, w wieku dojrzewania, sprawy trochę się skomplikowały: pojawiły się niecierpliwość, opryskliwość, podążanie swoimi drogami, pierwsze tajemnice, „stawianie się”. Ukochane dziecko, czasem mądrze, kiedy indziej głupio, szukało własnego sposobu wyrażenia swej niepowtarzalności, odrębności od reszty świata, przede wszystkim – od rodziców. Straciło wiarę, a nawet jeśli nie, to przestało ją praktykować: modlić się, uczęszczać na niedzielną Mszę św., przystępować do spowiedzi. Porzuciło chrześcijański system wartości. „Pogniewało się” na Kościół, zarzucając mu wszystkie grzechy główne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polska młodzież, posługując się słowami socjologa ks. Janusza Mariańskiego, dokonuje „emigracji z Kościoła” na skalę dotąd niespotykaną. Czy proces ten można zatrzymać, a może i odwrócić?

Przede wszystkim – zapobiegać!

Jest to zdecydowanie lepsze i mniej bolesne rozwiązanie. Po co organizować „działania naprawcze”, mające na celu reanimowanie wiary u nastolatka, skoro pewnych problemów można zwyczajnie uniknąć? Tylko jak to zrobić?

Ujmując rzecz mądrze – trzeba stworzyć w rodzinie naturalne środowisko wiary, w którym Bóg jest kimś realnie istniejącym i bliskim, kto daje siłę do przepełniania życia rodzinnego tym, czego nastolatek pragnie najbardziej. A każdy młody człowiek pragnie tego samego (bo ludzkiej natury nie da się oszukać „podróbkami”): poświęcenia mu uwagi i czasu, bezwarunkowej miłości (niezależnej np. od wyników w nauce), życzliwości, przebaczenia, akceptacji, cierpliwości, radości, humoru, przy jednoczesnym umiejętnym stawianiu wymagań na miarę jego możliwości. Jeśli dostrzega, że w rodzinie to wszystko jest obecne, a dzieje się tak dlatego, że rodzice czerpią siłę z wiary w Boga, z zanurzenia w Nim przez sakramenty, życia w łasce uświęcającej – to szansa na to, aby chciał trwać przy Bogu, radykalnie wzrasta. W takiej rodzinie nie tyle rozmawia się o Bogu, ile Bogiem się „oddycha” w codziennym postępowaniu, wyborach, sposobie odnoszenia się do siebie, a rozmowy o Nim toczą się w sposób naturalny, niejako przy okazji.

Reklama

W razie potrzeby – leczyć

Jeśli jednak już doszło do wspomnianej wyżej „emigracji” z Kościoła lub – co gorsza – do utraty wiary, to wyzwanie staje się o wiele trudniejsze. Jestem przekonany, że wychodzenie z tego kryzysu trzeba zacząć od siebie, od rzetelnego rodzicielskiego rachunku sumienia. Jaka jest moja/nasza wiara? Tradycyjna, „z przyzwyczajenia”, czy promieniująca na całe moje/nasze życie? Czy dziecko miało szansę dostrzec związek między moją/naszą wiarą a codziennym postępowaniem? Jaką hierarchię wartości mogło „odczytać”, patrząc na nas? Czy na jej szczycie jest Bóg i czy z tego wypływa wszystko inne? Może w naszej rodzinie było dużo Boga na ustach, a mało miłości, radości, przebaczenia...

Jeśli sumienie coś nam wyrzuca, należy porozmawiać o tym z Bogiem i ze współmałżonkiem, a potem z dorastającym dzieckiem. Trzeba się przyznać do popełnionych błędów i starać się je naprawić. Nie będzie to łatwe. Po pierwsze, nam samym będzie trudno porzucić wypracowane przyzwyczajenia, „wyhodowane” wady, sposób patrzenia na życie. Pomóc tu może wyłącznie radykalna przemiana: oparcie na Bogu, zaufanie Mu, słowem – gruntowne nawrócenie.

Kolejnym krokiem (dodajmy od razu: wymagającym ogromnej delikatności) jest próba poznania przyczyn utraty wiary przez naszego nastolatka i jego rezygnacji z praktyk religijnych. Mogą to być nasze błędy, ale ogromną rolę mogą odegrać również: wpływ rówieśników, dobór lektur, uzależnienia (internet, pornografia, używki), brak szerszych horyzontów, skupienie na sobie, zanik poczucia sensu życia, brak aspiracji, celów, które nasze dziecko chciałoby osiągnąć, jakaś konkretna sytuacja (np. źle przeżyta spowiedź, awantura na lekcji religii, zgorszenie ze strony ludzi Kościoła).

Reklama

Kim jest dla ciebie Jezus Chrystus?

Oto główny temat rozmowy, którą należałoby przeprowadzić. Codzienna modlitwa, stan łaski uświęcającej jako norma, a nie coś wyjątkowego (za tym idzie regularna spowiedź), słowo Boże jako autorytet, jak najczęstsze przyjmowanie Komunii św., udział w niedzielnej Eucharystii jako świętowaniu zmartwychwstania Chrystusa, czyli najważniejszego wydarzenia w historii świata, Kościół jako wspólnota, w której obecne są i świętość, i grzech, tak jak w nas są i dobro, i zło – oto przykładowa lista tematów do poruszenia. Zbuntowany nastolatek będzie od nich uciekał, ale nie należy się poddawać. Na pewno nie wolno krzyczeć, „straszyć” Panem Bogiem, wprowadzać kar, uzależniać czegokolwiek od powrotu do praktyk religijnych. Rodzice mają być obrazem Bożej miłości, która jest bezwarunkowa i może zostać utracona tylko na własne życzenie. Nie ustając w napominaniu, zachętach do przemiany, należy strzec się nachalnego dydaktyzmu. Młody człowiek, choć zupełnie niedoświadczony, chce sam dokonywać wyborów. Naszą rolą jest podsuwanie odpowiednich przesłanek, a nie podawanie gotowych rozwiązań. Zamiast prawić długie „kazania”, umiejętnie wykorzystujmy okazje do krótkich napomknień, aluzji – one będą w dziecku „pracować”.

Módlmy się za swoje dziecko, sami nieustannie się nawracajmy, wymagajmy od siebie. Bądźmy cierpliwi. I zawsze miejmy nadzieję. Pamiętajmy, że w kwestii wiary nic nie jest przesądzone do ostatniej chwili życia.

2020-02-11 08:56

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co czeka Kościół powszechny w 2013 r.?

[ TEMATY ]

Kościół

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH

Najważniejsze wydarzenia w Kościele powszechnym w 2013 r. Obchody zainaugurowanego 11 października 2012 r. Roku Wiary na płaszczyźnie Kościoła powszechnego, konferencji biskupów, diecezji, parafii, wspólnot, stowarzyszeń i ruchów, które zakończą się w Watykanie 24 listopada 2013 r., 28. Światowy Dzień Młodzieży w Rio de Janeiro, obchody Roku Konstantyna z okazji jubileuszu 1700-lecia ogłoszenia Edyktu Mediolańskiego z 313 r. oraz czwarta encyklika papieska - to jedne z najważniejszych wydarzeń jakie czekają Kościół katolicki w 2013 r. Nie milkną także spekulacje na temat ewentualnej kanonizacji bł. Jana Pawła II. Ponadto podobnie jak w 2012 r. we Francji odbędą się manifestacje obrońców rodziny przeciwko legalizacji "małżeństw" homoseksualnych a w USA nie ustają protesty przeciwko forsowanej przez administrację Białego Domu tzw. reformie zdrowotnej, łamiącej sumienia wierzących poprzez zmuszanie ich w ramach ubezpieczenia do opłacania środków antykoncepcyjnych, wczesnoporonnych i sterylizacji.

Rok Wiary

Na obchody Roku Wiary w 2013 r. składać się będzie cały szereg liturgii, pielgrzymek, kongresów, koncertów, wystaw. W lutym na Orientale i Uniwersytecie Gregoriańskim odbędzie się kongres o misji ewangelizacyjnej św. Cyryla i Metodego wśród Słowian (25-26 lutego). 4-6 kwietnia w Rzymie odbędzie się Międzynarodowy zjazd Międzynarodowego Stowarzyszenia Katolickiego Nauk o Wychowaniu z udziałem Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej. Na 15-17 kwietnia wyznaczono dzień seminariów duchownych w 450-lecie ustanowienia tej formy przygotowywania do kapłaństwa. 28 kwietnia Benedykt XVI udzieli sakramentu bierzmowania grupie młodzieży, a na początku czerwca przewodniczyć będzie w Rzymie adoracji eucharystycznej, która odbędzie się równocześnie na całym świecie. Planuje się też m.in. dzień obrony życia, pielgrzymki seminarzystów i nowicjuszy, katechetów w 20-lecie Katechizmu Kościoła Katolickiego, ruchów kościelnych czy stowarzyszeń maryjnych. Zakończeniu Roku Wiary przewodniczyć będzie Ojciec Święty w niedzielę Chrystusa Króla, przypadającą 24 listopada.

ŚDM w Rio de Janeiro

W obchody Roku Wiary wpisuje się 28. Światowy Dzień Młodzieży, który pod przewodnictwem Benedykta XVI odbędzie się 23-28 lipca w Rio de Janeiro. Głównym punktem spotkania będzie nocne czuwanie modlitewne i Msza św. w zachodniej dzielnicy miasta Guaratibie. Ponadto odbędą się: nabożeństwo drogi krzyżowej, które zaplanowano na liczącej kilka kilometrów długości plaży w południowej dzielnicy Copacabana, spotkanie Ojca Świętego z wolontariuszami, które prawdopodobnie odbędzie się na słynnym stadionie piłkarskim Maracana. Papież odwiedzi także sanktuarium Chrystusa Odkupiciela na wzgórzu Corcovado. Wcześniej w dniach 16-20 lipca młodzież będzie przebywała w diecezjach na terenie całego kraju. Przewidziano program religijny, kulturalny, społeczny. Odbędą się Msze św., modlitwy, spotkania, koncerty, projekty angażujące lokalne środowisko Kościoła. Przewidziano zwiedzanie sanktuariów i wybranych miejsc w danym regionie. Na prośbę biskupów brazylijskich okres ten będzie nosił nazwę Tygodnia Misyjnego.

Rok Konstantyna

Z okazji jubileuszu 1700-lecia ogłoszenia Edyktu Mediolańskiego z 313 r., który kładł kres prześladowaniom chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim przez cały 2013 r. będzie obchodzony Rok Konstantyna. Dokument miał ogromne konsekwencje dla życia religijnego cesarstwa rzymskiego oraz stanowi kamień milowy w historii Zachodu. W Kościele katolickim oficjalnie obchody zainaugurował 6 grudnia 2012 r. w bazylice św. Ambrożego w Mediolanie kard. Angelo Scola. Z tej okazji w stolicy Lombardii planowane są imprezy i wydarzenia międzynarodowe. Ponadto ważnym miejscem uroczystości będzie serbski Nisz. W tym mieście urodził się bowiem 27 lutego 272 r. Konstanty Wielki. Wbrew licznym spekulacjom raczej nie dojdzie do udziału w uroczystościach jubileuszowych Benedykta XVI. Podczas kwietniowej konferencji prasowej w związku z kongresem konstantyńskim w Rzymie, dyrektor biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi powiedział, iż poza ŚDM w Rio de Janeiro papież nie ma w planach żadnych innych podróży zagranicznych w 2013 r. Ogłoszony w 313 r. przez cesarzy Konstantyna Wielkiego (dla Zachodu) i Licyniusza (dla Wschodu) edykt kładł kres prześladowaniom chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim. Gwarantował on chrześcijanom pełną wolność religijną (zakończenie prześladowań), zezwalał na przejście na chrześcijaństwo dotychczasowych wyznawców religii rzymskiej oraz zwracał Kościołowi wszystkie skonfiskowane świątynie i posiadłości. Dokument głosił, że "zarówno chrześcijanie, jak i wszyscy ludzie mają prawo, żeby w sposób wolny wybierać sobie religię (…), aby Bóg Niebios mógł być dla nas i dla wszystkich łaskawy i aby nam sprzyjał". Konstantyn ogłosił też niedzielę dniem świątecznym. W 330 r. założył Konstantynopol, późniejszą stolicę Cesarstwa Rzymskiego.

Nowa papieska encyklika

Jak zapowiedział rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SI w pierwszym półroczu przyszłego roku Benedykt XVI wyda swoją czwartą encyklikę. Zdaniem redakcji portalu „La Stampy” vaticaninsider encyklika skoncentruje się na tajemnicy paschalnej, śmierci i zmartwychwstania Jezusa, jako zasadniczego motywu wiary i zostanie opublikowana między lutym a marcem przyszłego roku, właśnie w ramach przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Ojciec Święty nawiązując do Roku Wiary pragnie podzielić się z katolikami całego świata swą refleksją nad tym, co znaczy być chrześcijaninem dzisiaj, nad rolą wiary w życiu człowieka i społeczeństwa, wartością prawdy chrześcijańskiej w świecie naznaczonym wieloma postaciami kryzysu. Portal cytuje opinię jednego ze współpracowników Benedykta XVI, który twierdzi, że jest to tekst bardzo piękny. Przygotowana podczas letniego wypoczynku w Castel Gandolfo encyklika poświęcona wierze będzie czwartym tego typu dokumentem obecnego Następcy św. Piotra. W 2006 roku opublikował on encyklikę "Deus caritas est", poświęconą chrześcijańskiej miłości i miłosierdziu, w 2007 "Spe salvi" – o nadziei. Obydwie powiązane są z wydaną w roku 2009 encykliką społeczną "Caritas in veritate".

Kanonizacja Jana Pawła II?

Według niepotwierdzonych informacji proces kanonizacyjny Jana Pawła II miałby wejść w ostatnią fazę i w październiku 2013 roku może mieć miejsce uroczysta kanonizacja papieża Polaka. Aby do niej doszło konieczna jest jednak promulgacja dekretu Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych o cudzie dokonanym za wstawiennictwem błogosławionego, po beatyfikacji, która miała miejsce w Rzymie 1 maja 2011 r. Tryb rozpatrywania cudu jest analogiczny, jak w przypadku beatyfikacji. Sprawę trwałego, niewytłumaczalnego naukowo uzdrowienia za wstawiennictwem błogosławionego bada się na zebraniu biegłych (jeśli chodzi o uzdrowienia na zebraniu lekarzy), których wota i wnioski przedstawia się w dokładnie przygotowanej relacji. Następnie sprawę omawia specjalne posiedzenie teologów i wreszcie na kongregacji kardynałów i biskupów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych (congregatio ordinaria). Wreszcie Ojciec Święty, podczas audiencji udzielonej prefektowi Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych podejmuje decyzję o promulgacji dekretu o autentyczności cudu. Zazwyczaj papież decyzje takie podejmuje trzy razy w roku: w dniach poprzedzających Wielki Tydzień (w roku 2013 – to okres 18-23 marca), krótko przed rozpoczęciem wakacji letnich, na przełomie czerwca i lipca oraz krótko przed Bożym Narodzeniem. Jeśli kanonizacja Jana Pawła II miałaby mieć miejsce w październiku 2013 roku, to decyzji papieskiej należałoby oczekiwać w marcu. Oczywiście Benedykt XVI może przyjąć kardynała prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w dowolnym terminie i nie musi przestrzegać zwyczajowego harmonogramu prac tej dykasterii.

Manifestacje w obronie życia i rodziny

W 2013 r., szczególnie we Francji i USA, nie ustaną manifestacje w obronie życia i rodziny. Na 13 stycznia w Paryżu zaplanowano wielką manifestację przeciwko rządowemu projektowi legalizacji małżeństw homoseksualnych. Przewodniczący Konferencji Biskupów Francji, kard. André Vingt-Trois, przyznał, że spodziewał się, iż posłom rządzącej Partii Socjalistycznej nie wystarczą małżeństwa par jednopłciowych i prawo do adopcji przez nie dzieci, co przewiduje projekt, czekający na rozpatrzenie przez Zgromadzenie Narodowe. Dlatego nie dziwi go poprawka do projektu umożliwiająca im także poczynanie dzieci za pomocą in vitro, co w przypadku par homoseksualnych oznacza skorzystanie z matki zastępczej. Niektórzy biskupi francuscy wezwali księży, by podali w ogłoszeniach zapowiedź styczniowej manifestacji. Niektóre diecezje odległe od Paryża organizują wręcz transport dla osób, które chciałyby uczestniczyć w paryskiej demonstracji, m.in. Chambéry i Bayonne. Do udziału w manifestacji wezwały także Krajowa Rada Ewangelików Francji i Protestanckie Stowarzyszenia Rodzinne.

Amerykański episkopat oraz obrońcy życia w USA już zapowiadają, że nie ustaną w protestach przeciwko nowym prawom, sprzecznym z ich wiarą, a usilnie forsowanymi przez administrację prezydenta Baracka Obamy. W zeszłym roku tylko 20 października w 145 miastach odbyły się manifestacje w obronie wolności religijnej. Tysiące Amerykanów wyszło na ulice, aby protestować przeciwko forsowanej przez administrację Białego Domu tzw. reformę zdrowotną, łamiącą sumienia wierzących poprzez zmuszanie ich w ramach ubezpieczenia do opłacania środków antykoncepcyjnych, wczesnoporonnych i sterylizacji.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję