Reklama

Dzielni Polacy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bezpośrednio po II wojnie światowej o naszych przodkach nie mówiono w Europie inaczej jak „dzielni Polacy”. Im dłużej trwał bowiem tamten kataklizm, tym mocniej jaśniała gwiazda polskiego bohaterstwa, męczeństwa i determinacji, by nie ulec żadnemu z totalitarnych, bezbożnych reżimów. Także gdy, niestety, na pół wieku wpadliśmy w tyranię komunistyczną, nigdy nie udało się Polaków w pełni spacyfikować. Co zresztą miało swój pozytywny skutek, bo gdy porównamy nasz los ze straszliwymi doświadczeniami niektórych innych narodów – od Rumunów, przez Bułgarów, po Albańczyków – to widać, że opór miał głęboki sens. Komuniści musieli w Polsce pójść na ustępstwa, od odejścia od pełnej kolektywizacji po tolerowanie niezależności Kościoła.

Reklama

Czy dziś, w zupełnie innych okolicznościach, historia się powtarza? Czy znów jesteśmy niepokorni, dzielni, samodzielnie myślący? Czy nie tak właśnie powinniśmy odczytywać fale ataków medialnych i politycznych na polskie próby reformy państwa oraz naszą niezgodę na neomarksistowskie pranie umysłów? W mojej ocenie: tak. Mechanizmy, które w czasie kilkunastu lat potrafiły całkowicie przerobić zachodnie społeczeństwa, w naszej ojczyźnie działają jakby słabiej. Próba zniszczenia Kościoła przez przypisanie haniebnych przypadków pedofilii całemu Kościołowi się nie powiodła. Polacy znają swoich księży i wiedzą, że w większości to wspaniali, pełni poświęcenia dla innych ludzie. Złożona Polakom oferta „pełnego wyzwolenia” od wszelkich norm przez przyjęcie ideologii LGBT też idzie opornie. Oczywiście, część młodych ludzi się na to łapie, presja medialna robi swoje. Ale jak pokazał ostatnio głośny reportaż pt. „Inwazja” w telewizji publicznej, wciąż marsze i parady LGBT są organizowane odgórnie. Są na to specjalne fundusze, do miast i miasteczek zjeżdżają całe ekipy, uczestnicy dostają zwroty kosztów przejazdu i wynagrodzenia. Komponent lokalny jest minimalny lub żaden.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ciekawe światło na sprawę rzuca też sondaż przeprowadzony ostatnio przez pracownię Social Changes dla portalu wPolityce.pl . Redakcja postanowiła sprawdzić, czy doniesienia i badania części mediów, które dowodzą, że Polacy popierają postulaty ideologii LGBT, są rzetelne. Zadano pytanie najlepiej chyba oddające istotę wyboru: „Czy Pani/Pana zdaniem do polskiego porządku prawnego powinno wprowadzić się związki partnerskie dla par homoseksualnych i heteroseksualnych? (z ograniczonym prawem adopcji dzieci)?”. Wynik jest jednoznaczny: 43 proc. Polaków jest przeciwko takiemu rozwiązaniu. Popiera je 35 proc. badanych, a 22 proc. nie ma zdania. Także na pytanie: „Czy Pani/Pana zdaniem do polskiego porządku prawnego powinno wprowadzić się tzw. małżeństwa jednopłciowe z pełnym prawem adopcji dzieci?”, padają inne niż sugerowane przez media odpowiedzi: 67 proc. badanych sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu; popiera je 13 proc., a 20 proc. nie ma zdania.

Skąd zatem różnica? Redakcja podkreśla, że w badaniu nie stosowano żadnych prepytań, które bardzo często służą niektórym ośrodkom do manipulowania wynikami, gdyż odpowiednio nastawiają respondentów.

Jak widać, mimo ogromnej presji na Polaków, mimo rzucenia na ich reedukację milionowych funduszy, nic nie jest przesądzone. Opór ma sens. Inna sprawa, że nie powinniśmy dłużej tolerować finansowania agresji wobec polskiej kultury przez pana Sorosa i jemu podobnych ani nauczania na uniwersytetach ideologii LGBT.

Michał Karnowski
Publicysta tygodnika „Sieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2019-10-16 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: przyczyną kryzysu ekologicznego jest grzech

2025-07-09 13:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/YARA NARDI / POOL

Nasza misja troski o stworzenie, niesienia pokoju i pojednania, jest misją samego Jezusa, którą On nam powierzył. Słuchamy wołania ziemi i ubogich, ponieważ to wołanie dotarło do serca Boga. Nasze oburzenie jest Jego oburzeniem, nasza praca jest Jego pracą – powiedział Papież podczas Eucharystii w ekologicznej farmie w Castel Gandolfo. Leon XIV sprawował ją według nowego formularza Mszy za ochronę stworzenia.

Ojciec Święty podkreślił, że to sam Bóg zobowiązuje Kościół do postawy proroczej, nawet gdy wymaga ona odwagi, aby przeciwstawić się niszczycielskiej mocy władców tego świata. „Niezniszczalne przymierze między Stwórcą a stworzeniami, mobilizuje bowiem nasz umysł i nasze wysiłki, aby zło przemieniać w dobro, niesprawiedliwość w sprawiedliwość, a chciwość we wspólnotę” – powiedział Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Św. Weronika Giuliani: Najświętsza Maryja Panna była dla niej „drogą Mamą”, „Matką miłości”

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

św. Weronika Giuliani

pl.wikipedia.org

Obszerne fragmenty dziennika jednej z największych mistyczek i stygmatyczek Kościoła, tym razem dotyczące jej relacji z Maryją. Książka „Święta Weronika Giuliani. Pisma Maryja” to owoc pracy s. Judyty Katarzyny Woźniak OSCCap oraz s. Zuzanny Rejmak OSCCap. Książka ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Serafin pod patronatem "Niedzieli".

Życie Weroniki Giuliani to czas wzrastania na drodze miłości pod kierunkiem Matki Bożej. Święta Weronika Giuliani często zwracała się do Maryi w sposób świadczący o bliskości i czułości łączących obie kobiety. Najświętsza Maryja Panna była dla mniszki „drogą Mamą”, „moją podporą”, „Matką miłości”. To tylko przykłady bardzo licznych „imion”, jakimi święta zwracała się do Matki Bożej. Ta ostatnia zresztą również obdarzała Weronikę czułością.
CZYTAJ DALEJ

Bardo. Katecheci szukali nadziei podczas wakacyjnych rekolekcji

2025-07-09 23:11

[ TEMATY ]

katecheza

Bardo

rekolekcje dla katechetów

Archiwum prywatne

Katecheci podczas wspólnej modlitwy w czasie rekolekcji w Bardzie

Katecheci podczas wspólnej modlitwy w czasie rekolekcji w Bardzie

Gdy niepewność wobec przyszłości katechezy rośnie, a szkolne reformy budzą lęk, rekolekcje w Bardzie dla katechetów diecezji świdnickiej stały się oazą nadziei i przypomnieniem, że wciąż są w Jego rękach.

Rekolekcje u stóp Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej prowadził w dniach od 3 do 5 lipca ks. Radosław Mielczarek ze Świdnicy, który w prosty, a zarazem głęboki sposób ukazywał sens zaufania Bożej Opatrzności – szczególnie w trudnym dziś powołaniu nauczyciela wiary. Rekolekcje odbywały się pod hasłem „W Jego rękach” i dla wielu stały się odpowiedzią na pytania i niepokoje związane z przyszłością katechezy w polskich szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję