Reklama

Niedziela Kielecka

Czy katecheza w szkole jest dziś potrzebna?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Programy nauczania są i tak przeładowane. Po co jeszcze dwie godziny w tygodniu religii? – pytają krytykujący szkolną katechezę. Katecheci zauważają, że nauczanie jest coraz trudniejsze, ale bardzo potrzebne. Młodzież i dzieci mają coraz więcej problemów, są zdominowani przez media społecznościowe, co paradoksalnie prowadzi ich do większej samotności i problemów w relacjach. Potrzebują uwagi, wysłuchania i cierpliwości. Lekcje religii osadzone blisko tych problemów, jakimi żyje dziś młody człowiek, oparte na Ewangelii są szansą, by młode pokolenie mogło poznać chrześcijańskie wartości i kształtować swoje człowieczeństwo.

Frekwencja na katechezie w diecezji kieleckiej jest wysoka, prawie sto procent w szkołach podstawowych i ponad osiemdziesiąt procent uczniów w szkołach średnich uczęszcza na katechezę. – Niepokoi jednak fakt, że niektórzy młodzi w coraz większym stopniu zaczęli rezygnować z lekcji religii. Przyczyny takiego stanu rzeczy są bardzo różne, na pierwszym miejscu – chęć posiadania większej ilości wolnego czasu, ale również zmniejszająca się religijność. To wypisywanie z lekcji religii jest niepokojącym trendem i jest to zjawisko, nad którym powinniśmy się zastanawiać wszyscy: rodzice katecheci i księża – zauważa ks. dr Karol Zegan, dyrektor Wydziału Katechetycznego Diecezji Kieleckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O ile w szkole podstawowej, zwłaszcza w klasach młodszych, dzieci przyjmują treści na katechezie chętnie, z naturalną ciekawością i entuzjazmem, duże trudności w katechizacji pojawiają się w środowisku młodzieży. Młodzi coraz częściej negują wartości chrześcijańskie, powołują się na opinie lansowane przez liberalne środowiska, deklarujące się jako antykatolickie. Poszukując swojego miejsca w życiu, odrzucają często nauczanie katolickie jako przestarzałe i niedopasowane do ich potrzeb. I tutaj właśnie ważny jest dobry dialog – mówią katecheci. Lekcje religii mogą być przestrzenią dyskusji o fundamentalnych wartościach zarówno dla młodzieży poszukującej, zbuntowanej jak i zaangażowanej w życie religijne. Dyskusja ta jednak powinna zawsze opierać się na solidnych argumentach merytorycznych i wykładni nauczania Kościoła katolickiego – podkreślają katecheci.

Reklama

Naturalnie, najlepszym środowiskiem do przekazywania wartości religijnych jest dom. Jednak wielu rodziców nie podejmuje tego zadania, sami odchodzą od praktyk religijnych. Zdarza się, że to lekcja religii jest jedynym miejscem, gdzie dziecko może usłyszeć o Bogu, by zaczęło Go poznawać i kochać. Warto tutaj zaznaczyć, że niemal we wszystkich krajach europejskich, niezależnie od poziomu religijności społeczeństwa, od stuleci istnieje nauczanie religii w szkołach.

Oczywiście, by wiara rosła, to nie wystarczy, potrzebne jest zaangażowanie rodziców, aby dziecko mogło tę wiarę rozwijać.

Sceptykom trzeba również przypominać, że katecheza jest swoistą szkołą życia i postaw obywatelskich, dającą dzieciom i młodzieży możliwość aktywnego zaangażowania się w czynienie dobra, niesienia pomocy ubogim i chorym, poprzez pracę chociażby w szkolnych kołach Caritas, które od lat prowadzą katecheci w wielu szkołach w naszej diecezji. Wiele dzieci zaangażowanych w wolontariat, wypracowuje w sobie wrażliwość i już będąc dorosłymi, chętnie poświęca swój wolny czas potrzebującym.

Katecheza nie jest łatwym zadaniem i pracą. Niektórzy katecheci po kilku, kilkunastu latach zmieniają kwalifikację i zawód, wyjeżdżają za granicę. Inni mówią o wypaleniu zawodowym i zniechęceniu, bo trudno jest im dostrzec owoce ewangelicznego zasiewu, mimo wytężonego wysiłku. Czy więc katechetów może w przyszłości zabraknąć? Niektóre diecezje borykają się z brakami kadrowymi. Wydział katechetyczny diecezji kieleckiej, by zapobiec takiej sytuacji podjął już wcześniej starania o nowe kadry. W 2018 r. blisko pięćdziesięciu studentów rozpoczęło studia podyplomowe na Wydziale Teologii KUL, na kierunku teologiczno-katechetycznym. Jak pokazują rozmowy z nimi, to osoby z różnym kierunkowym wykształceniem, wykonujące różne zawody (jest wśród nich m.in. lekarka, pracownicy administracji, producentka filmowa, ekonomiści), choć większość ma już duże doświadczenie pedagogiczne. To, co godne podkreślenia te studia, to ich świadomy wybór. Podjęli je, ponieważ chcą uczyć religii i wychowywać młode pokolenia w duchu wartości chrześcijańskich. Wielu z nich na co dzień angażuje się w życie parafialne, działa w różnych wspólnotach, niektórzy mają doświadczenie ewangelizacyjne, pomagając chociażby w przygotowaniach młodzieży do bierzmowania. Program studiów daje podwaliny wiedzy teologicznej, katechetycznej, metodycznej, uzupełnione o wiedzę psychologiczną i pedagogiczną, co pomoże w merytorycznym przygotowaniu do przyszłej pracy wychowawczej. Studenci mają za sobą trzy semestry studiów i pierwsze praktyki w szkołach podstawowych w wymiarze 60 godzin. Przed nimi ostatni semestr i praktyki w szkołach ponadpodstawowych. Niektórzy z nich zaczęli już swoją przygodę z katechezą. I mogą wnieść w nią wiele świeżości, energii i zapału.

Reklama

Ks. Zegan podkreśla, ze uczniowie oczekują od katechety, żeby z nimi był, żeby był przekonywującym świadkiem wiary i istnienia Boga. Katecheta jest świadkiem nie tylko na lekcji religii, świadczy całym życiem i postawą na co dzień.

Bycie katechetą nie jest tylko zawodem nauczyciela religii, ale jest misją, powołaniem, które wiąże się z tym, że nie przestaje się być katechetą po lekcji.

Jakich katechetów dziś potrzeba? – Takich jak zawsze – podkreśla ks. Zegan – profesjonalnych w znaczeniu nauczania i wiarygodnych na płaszczyźnie wiary.

W tym idealnym założeniu katecheza nie tylko powinna być miejscem nauczaniu o Panu Bogu, ale również miejscem doświadczania Pana Boga. A celem zawsze jest prowadzenie uczniów do poznania i przylgnięcia do Chrystusa – mówi.

1 września 2019 r. do nauczania katechezy zostało skierowanych 707 osób, w tym 380 osób świeckich (8 na urlopach), 56 sióstr zakonnych i 271 księży. Na emeryturę w ostatnich 4 latach odeszło 19 katechetów. Skierowania do nauczania w ubiegłym roku i tym otrzymało 18 nowych katechetów.

2019-09-17 14:31

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyzwania współczesnej edukacji

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

edukacja

Episkopat Flickr

Bp Marek Mendyk

Bp Marek Mendyk

Pan Bóg niczego człowiekowi nie zabiera, a jeśli czasem coś zabierze, to tylko po to, by potem dać człowiekowi więcej – mówił biskup świdnicki na Jasnej Górze.

Dyrektorzy, nauczyciele, i wychowawcy ze szkół katolickich z całej Polski zgromadzili się na corocznym, dwudniowym spotkaniu, aby omówić kluczowe wyzwania i strategie edukacyjne. Tegoroczne 33. Forum Szkół Katolickich, pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, skupiło się na temacie wsparcia dla młodzieży w obliczu rosnącej liczby przypadków depresji, załamań nerwowych i samobójstw.

CZYTAJ DALEJ

Upamiętnienie Melchiora Teschnera

2024-04-28 20:58

[ TEMATY ]

koncert

Zielona Góra

Wschowa

Przyczyna Górna

Teschner

Krystyna Pruchniewska

koncert Cantus

koncert Cantus

Koncert odbył się w świątyni, w której przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja.

Koncert poprzedziła wspólna modlitwa ekumeniczna. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Ziemi Wschowskiej we współpracy z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej. W kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej należącym do parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie można było wysłuchać utworów skomponowanych przez Melchiora Teschnera.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję