Z Ammanu, stolicy Jordanii, do zjawiskowej Petry i dalej na południe do Wadi Rum – najpewniej najpiękniejszej pustyni świata i do granicy z Arabią Saudyjską najwygodniej i najszybciej jedzie się tzw. Autostradą Pustynną. Ale najciekawiej jechać Drogą Królewską – krętą, węższą, ale bardziej malowniczą i poprowadzoną śladem starożytnego szlaku, którym przez 3 tys. lat poruszali się kupcy, armie i pielgrzymi. Jeśli chcemy dojechać na górę Nebo, wystarczy z Drogi Królewskiej skręcić w Madabie, by po kilku kilometrach dotrzeć do celu.
Tylko z daleka
Góra Nebo leży w północnej części gór Abarim, na wschód od północnego krańca Morza Martwego, naprzeciwko Jerycha. Tu, według Starego Testamentu, zatrzymali się Izraelici przed przekroczeniem Jordanu, by wejść do Ziemi Obiecanej. Było to ostatnie miejsce, do którego dotarł Mojżesz, gdy prowadził naród wybrany. Stąd mógł zobaczyć Ziemię Obiecaną; wskazał zieloną dolinę w oddali jako cel wędrówki, tutaj też zmarł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Księga Powtórzonego Prawa (32, 49-52) przytacza polecenia, które Bóg dał Mojżeszowi: „Wstąp na te góry Abarim, na górę Nebo, w ziemi Moabu, naprzeciw Jerycha, i spójrz na ziemię Kanaan, którą daję w posiadanie Izraelitom. Umrzesz tam na górze, na którą wejdziesz (...) tylko z daleka ujrzysz tę ziemię, lecz ty tam nie wejdziesz (...)”. Pismo Święte nie mówi, jak zmarł Mojżesz. Nie zostało też powiedziane, gdzie go pochowano. Być może spadł w przepaść na stokach góry i nie znaleziono jego ciała.
Po zdobyciu Jerozolimy przez Chaldejczyków prorok Jeremiasz, jak wynikałoby z Drugiej Księgi Machabejskiej, miał ukryć na górze Arkę Przymierza.
Na szlaku pielgrzymów
Góra Nebo, zwana po arabsku Dżabal Naba, od wczesnych lat chrześcijaństwa była celem pielgrzymek. Trasa wędrówki obejmowała najczęściej Jerozolimę, Jerycho, Ujun Musa (Źródła Mojżesza) i wiodła na górę Nebo. Te m.in. miejsca miała odwiedzić w końcu IV wieku rzymska mniszka Egeria. Dotarła do kościoła Mojżesza zbudowanego tu przez wczesnych chrześcijan.
Historię tej świątyni znamy dzięki wykopaliskom i starożytnym świadectwom pisanym. Wykopaliska pokazały, że na pierwsze chrześcijańskie sanktuarium składały się z czasem kościół z trzema absydami, atrium i cele, diakonikon i baptysterium.
W końcu VI wieku kościół rozbudowano. Powstała nowa, trzynawowa bazylika. W pierwszej dekadzie VII wieku dobudowano kaplicę Theotokos, poświęconą Matce Bożej, oraz narteks (kryty przedsionek) z mozaikową posadzką.
Pierwsze wykopaliska na górze Nebo przeprowadził franciszkanin o. Sylvester Saller w 1933 r. Obecnie na górze Nebo istnieje Franciscan Archaeological Institute, który prowadzi prace badawcze w regionie.
Opleciony krzyż
Reklama
Ze szczytu rozciąga się imponujący widok na Ziemię Świętą – najpiękniejszy wczesnym rankiem lub o zachodzie słońca. Dookoła pustynne góry, w dali widać zarysy Jerycha oraz Jeziora Tyberiadzkiego, oddaloną o 45 km Jerozolimę i Morze Martwe.
Na górze znajdują się kościół i kaplica Franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej, małe muzeum oraz tablica upamiętniająca obecność Mojżesza. Antycznymi zabytkami opiekują się od 1932 r. zakonnicy z Kustodii Ziemi Świętej. Dziś na szczycie znajduje się sanktuarium z parkiem archeologicznym. Miejsce jest czczone przez wyznawców religii abrahamowych: judalizmu, chrześcijaństwa oraz islamu.
Góra jest często odwiedzana przez przyjeżdżające do Jordanii koronowane głowy i prezydentów państw. W marcu 2000 r. górę Nebo odwiedził św. Jan Paweł II. Z tej okazji postawiono tu charakterystyczny monument: krzyż opleciony przez węża, symbolizujący laskę Mojżesza. Obok pozostałości bizantyjskiej bazyliki Papież osobiście zasadził drzewko oliwne.