Czesław Ryszka należy do pisarzy znanych i ważnych, a jego dorobek twórczy jest imponujący – ponad 80 książek! Od wielu lat konsekwentnie podejmuje w swoim pisarstwie przede wszystkim tematykę katolicką i narodową. Tym, co wyróżnia tego autora, jest znakomity warsztat wynikający z gruntownego wykształcenia. Ukończył bowiem studia na Wydziale Teologicznym, a następnie polonistykę na Wydziale Humanistycznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Regularnie pisze od ponad 50 lat.
Jego najnowsza książka – „Kto z Bogiem, a kto z diabłem” (wydawnictwo Biały Kruk, Kraków 2019) ukazuje dramat współczesności, czyli konfrontację chrześcijaństwa z pooświeceniową utopią stworzenia raju na ziemi bez Boga i bez Kościoła. Ryszka nie boi się trudnych tematów, porusza takie problemy, jak: ideologia gender, polityczna poprawność, dyktatura relatywizmu we współczesnej kulturze i w życiu społecznym, działania anty-Kościoła i piątej kolumny w Kościele, a także systemowe ataki na naturalną rodzinę i sprawdzone od pokoleń wartości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Autor wnikliwie analizuje tendencje kulturowe współczesności oraz strategie dechrystianizacyjne i odnosi je do sytuacji Polski. Kreśli przejmujący obraz „nowego wspaniałego laickiego świata”, który pod maską szczytnych ideałów skrywa bezwzględny system zarządzania „masą ludzką”. Ludziom mówi się przy tym, że są wolni i mogą wybierać, ale lansowana jest koncepcja wolności oderwanej od moralności, bez odniesienia do prawdy, poza granicami dobra i zła. Paradoksem jest, że coraz częściej laicyzm i moralny relatywizm nabierają znamion kultu. Stanowią charakterystyczny znak rozpoznawczy „religii politycznej”, którą jest tworzenie świata bez Boga.
W ten sposób następuje dualistyczne oddzielenie tego, co Boskie (sacrum), od tego, co ziemskie (profanum). To, co Boskie, ma być wymazane, a to, co ziemskie, jest zawarowane wyłącznie dla człowieka. Bóg nie ma tu wstępu, więc w konsekwencji uznaje się wiele sfer życia za pozbawione zbawczej i uświęcającej obecności Boga. Chrystus ma być nieobecny w przestrzeni publicznej. Mimo że czasy organizowanej przez peerelowskie państwo kampanii przymusowego ateizowania Polaków minęły, nie oznacza to, że przeciwnicy Pana Boga i Jego Kościoła zwinęli sztandary. Kultura współczesna sprawia wrażenie, że ateizm jest w natarciu. Jego obecna odmiana – na co wskazują doświadczenia Europy Zachodniej – uświadamia, że jest doskonale zorganizowany politycznie i ma ogromne wpływy w mediach, dzięki czemu mniejszość może skutecznie blokować prawa i przekonania ludzi wierzących w przestrzeni publicznej.
Czy nie jest jednak utopią – pyta Ryszka w swej najnowszej książce – świat, w którym jest narzucane przekonanie, że człowiek może zasiąść na tronie Boga i jest w stanie sam siebie zbawić? Czy mentalność pooświeceniowa jest w stanie zatrzeć prawdę o transcendentalnym wymiarze człowieka i odkupieniu? Czy ludzie w XXI wieku będą chcieli ulegać ideologiom, które nadają wymiar bezsensu naszej egzystencji i negują życie po śmierci, czy raczej będą otwarci na Dobrą Nowinę – na wiarę, nadzieję i miłość?
Walorami eseistyki Ryszki są szerokość spojrzenia, przenikliwa analiza, a także temperament polemiczny oraz umiejętność wyciągania zaskakujących wniosków. Ryszka należy do autorów, którzy – obdarzeni darem intuicji – w swoich książkach wyprzedzają czas. Lektura jego poprzednich publikacji uświadamia, jak trafne są jego diagnozy.