Reklama

Polska

Księża na celowniku

Niedziela Ogólnopolska 32/2019, str. 31

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

kapłani

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie miałem wątpliwości, że antykościelna agresja, rozniecona celowo kilkanaście miesięcy temu, nie skończy się jedynie na niegroźnym dla zdrowia i życia ludzi, godzącym – tylko albo aż – w uczucia religijne osób wierzących wypisywaniu obraźliwych słów na budynkach kościelnych w Warszawie czy profanacji pomników św. Jana Pawła II w Tarnowie, Stargardzie Szczecińskim lub innych miejscach Polski. Rozniecone, a później podsycane systematyczną i programową propagandą uczucia nienawiści do wszystkiego, co chrześcijańskie, kościelne i święte dla milionów Polaków, musiały przybrać groźniejsze formy wyrazu.

Ta nienawiść do Kościoła jest w ostatnich kilkunastu miesiącach wyjątkowo troskliwie hodowana. Zmarginalizowane decyzją Polaków polityczne i kulturowe środowiska lewicowe teraz definiują Kościół, duchownych i w ogóle ludzi wierzących jako wroga, ponieważ chcą dzięki temu nawet nie zdobyć władzę, bo na to szans w najbliższym czasie nie ma, ale na razie wydostać się z politycznego niebytu, aby zdobyć przyczółek do dalszej walki o „dusze Polaków”. Lewica w tak trudnym dla siebie pod względem politycznym momencie, gdy traci poparcie w całej niemal Europie, nie cofnie się przed tym, czego dawała dowody w przeszłości. Tym bardziej że w jej ręku jest nadal zdecydowana większość mediów głównego nurtu, które w pocie czoła usprawiedliwiają coraz bardziej niecne słowa i czyny. Ataki, coraz ostrzejsze, będą. Lewica nadal będzie nękała Kościół i ludzi Kościoła, przeprowadzając nagonki na odważniejszych jego przedstawicieli – vide casus abp. Jędraszewskiego, za którym jeździły po Polsce lewicowe bojówki, czy abp. Gądeckiego, od którego domagano się rezygnacji – przerywając nabożeństwa i robiąc zadymy w kościołach czy szydząc z tego, co najświętsze dla wierzących – patrz parodia Eucharystii na pochodzie organizowanym przez ideologów LGBT lub bezpardonowy i trwający wciąż atak na najświętszą dla narodu ikonę Czarnej Madonny. Prostą konsekwencją tych działań są ostatnie ataki na księży w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ryzykowne powołanie

Prawdą jest, że księża w różnych okresach naszej historii, także tej najnowszej, częściej niż przedstawiciele innych grup społecznych, stawali się celem fizycznej przemocy, w tym także morderstw. Wystarczy przypomnieć, że lewicowa, komunistyczna władza PRL-owska widziała w duchownych – i to w każdym okresie władzy: czy to nacechowanej twardym kursem, czy w czasie tzw. odwliży – głównego wroga. Służba Bezpieczeństwa inwigilowała księży, prześladowała ich, biła i zabijała.

W III RP księża również byli bici, a zdarzało się, że ginęli z rąk pospolitych przestępców. Tło tych napadów nie było już stricte polityczne, miało zwykle charakter rabunkowy, ale z polityką miało co nieco wspólnego. Złodziei bowiem motywowała do napadów na plebanie wpojona przez część mediów i lewicowe partie polityczne fałszywa narracja o rzekomym bogactwie księży. Zostali oni tym samym wystawieni na cel. Zdarzały się więc napady na plebanie, księża byli bici, a bywało, że i zabijani, a łupem złodziei padały zwykle marne grosze, bo okazywało się, że mityczny plebański sezam był niemal pusty.

Czy tak miało być?

Ostatnie ataki na księży – ten pierwszy we Wrocławiu: kapłan ugodzony w biały dzień nożem, w Szczecinie: kapłan pobity w zakrystii i w Turku: kapłan zaatakowany w kancelarii – miały jeden wspólny mianownik. Teraz nie było w nich motywu rabunkowego. Sprawcy nie znali też duchownych. Ich wszystkich złościła sama sutanna. Gdyby ubrana w nią była inna osoba – także by oberwała. Napastnikom było wszystko jedno. Ważne, żeby dołożyć człowiekowi w sutannie, który został postawiony na ich celowniku przez nienawistną propagandę. Lewicowych propagandzistów zresztą niespecjalnie to obchodzi. Nie usłyszeliśmy słowa „przepraszam”. Ba, nie było nawet z ich strony – a przecież bardzo chętnie zabierają głos we wszystkich sprawach i do środków przekazu mają swobodny dostęp – słów potępienia tych bandyckich ataków. Lewicowi luminarze zachowują się tak, jakby nic się nie stało, jakby w tym scenariuszu po prostu tak miało być. Jakby te ataki na księży, dlatego, że są księżmi, były usprawiedliwione. I pewnie będzie tak dalej. Narracja nie zostanie zmieniona – no chyba że Kościół „skuli ogon pod siebie” i będzie siedział cicho.

2019-08-06 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bydgoszcz: dzień modlitwy kapłanów o świętość życia i nowe powołania

[ TEMATY ]

Bydgoszcz

kapłani

powołania

Karol Porwich/Niedziela

Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana zgromadziło w bydgoskim kościele św. Jadwigi Królowej na Wzgórzu Wolności prezbiterium diecezji.

Dzień modlitwy kapłanów o świętość życia i o nowe powołania rozpoczęła adoracja Najświętszego Sakramentu, połączona z możliwością przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania. – Modlitwy za kapłanów zawsze były, są i będą potrzebne. Ksiądz, mimo iż jest tylko człowiekiem, to na mocy święceń może „sprowadzić Jezusa na ziemię w sakramentach” – zauważył Krzysztof Zaborowski, ceremoniarz uroczystości.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję