Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kresy – Śladami wielkich Polaków

Śladami św. Andrzeja Boboli

Patron Polski, jezuita, misjonarz i kaznodzieja. Dzięki poświęceniu, z jakim sprawował swą kapłańską posługę na Kresach Wschodnich, nazwany Apostołem Polesia. Poniósł męczeńską śmierć, nie chcąc wyrzec się wiary katolickiej. W połowie XIX wieku ogłoszony błogosławionym, a w 1938 r. świętym. Jego „życie po śmierci” miało niezwykle burzliwe losy. Ciało Boboli wędrowało przez kilkaset lat z miejsca na miejsce. Z Pińska przez Połock do Moskwy, następnie przez Odessę i Konstantynopol do Rzymu, aż ostatecznie złożono je w warszawskim sanktuarium świętego

Niedziela rzeszowska 30/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na temat młodości Andrzeja Boboli nie zachowało się wiele świadectw historycznych. Brak metryki utrudnia ustalenie pewnego miejsca i daty urodzenia. Według jednej z hipotez miejscem urodzenia była Strachocina pod Sanokiem. Młody Andrzej wychowany w duchu religii katolickiej trafił do szkoły jezuickiej w Braniewie, po ukończeniu której w 1611 r. został przyjęty do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego w Wilnie. Później już jako kleryk kontynuował studia filozoficzne w kolegium wileńskim. Po święceniach kapłańskich w Wilnie Andrzej Bobola został oddelegowany do Nieświeża, gdzie został rektorem kościoła Bożego Ciała, dając się poznać jako wybitny kaznodzieja. Drugi okres pobytu Andrzeja Boboli w Wilnie przypada na lata 20. XVII wieku. Wówczas pracował w kościele św. Kazimierza, gdzie był spowiednikiem, administratorem i doradcą przełożonego. Latem 1630 r. w tej świątyni złożył uroczystą profesję czterech ślubów: ubóstwa, czystości, posłuszeństwa przełożonym zakonnym i papieżowi. Kolejne trzy lata Andrzej Bobola spędził w Bobrujsku, gdzie założył i pełnił funkcję superiora stacji jezuickiej.

Najważniejsze w życiu przyszłego świętego były lata spędzone na Polesiu. Ta geograficzno-historyczna kraina znalazła się w granicach Rzeczypospolitej od połowy XVI wieku. To właśnie tutaj, w Brześciu nad Bugiem, zawarto w 1596 r. unię między wyznawcami prawosławia i katolikami, która doprowadziła do wielu prześladowań. W takich czasach przyszło działać na tych terenach Andrzejowi Boboli. Był to okres heroiczny, w czasie którego misjonarz urządzał wyprawy w okolice między Pińskiem a Janowem Poleskim. Podnosił na duchu prześladowanych za wiarę Unitów, zachęcał do przestrzegania wiary katolickiej, dużo wysiłku poświęcał również prawosławnym. Ci ostatni nazywali go w swym języku „duszochwatem”, a katolicy po polsku „łowcą dusz”. Jezuita został zamordowany 16 maja 1657 r. z rąk Kozaków na rynku w Janowie Poleskim. Żaden z polskich świętych nie zmarł w tak straszliwy sposób, a jego męczeństwo było jednym z najstraszliwszych w historii Kościoła. Miejsca kultu św. Andrzeja Boboli w Janowie Poleskim są obecnie trzy: symboliczne miejsce pojmania, miejsce męczeńskiej śmierci na rynku i świątynia parafialna, gdzie obecnie są przechowywane relikwie świętego. Po męczeńskiej śmierci Bobolę przewieziono do Kolegium Jezuitów w Pińsku, gdzie w podziemiach została złożona trumna z jego ciałem. Zamordowany jezuita przypomniał o sobie dopiero po 45 latach od śmierci, ukazując się (we śnie lub na jawie?) jednemu ze swych współbraci, rektorowi pińskiego kolegium ks. Marcinowi Godebskiemu. Wkrótce potem rozpoczął się żmudny proces beatyfikacyjny. Gdy w 1727 r. na zlecenie Watykańskiej Kongregacji Obrzędów otwarto kryptę i przeprowadzono badania ciała misjonarza przez lekarzy rzeczoznawców Uniwersytetu Rzymskiego, stwierdzono, że „zachowało się ono w sposób nadprzyrodzony”.

* * *

Więcej na temat kresowych miejsc związanych ze św. Andrzejem Bobolą oraz innymi wielkimi Polakami w najnowszej książce autorów artykułu: KRESY. Śladami wielkich Polaków – Mirek i Magda Osip-Pokrywka, Wydawnictwo JEDNOŚĆ. Album ukaże się w sprzedaży pod koniec lata 2019 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-07-24 11:33

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Andrzej Bobola chce być czczony jako patron Polski

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Ośno lubuskie

Karolina Krasowska

Św. Andrzej Bobola zaczął wydobywać z serc myślenie, że odpowiedzialność za ojczyznę to też wymiar życia chrześcijańskiego – dodaje kapłan.

Św. Andrzej Bobola zaczął wydobywać z serc myślenie, że odpowiedzialność za ojczyznę to też wymiar życia chrześcijańskiego – dodaje kapłan.

W parafii św. Jakuba Apostoła w Ośnie Lubuskim to już tradycja. W każdą trzecią niedzielę miesiąca jest tam sprawowana Msza św. za Ojczyznę połączona z adoracją relikwii św. Andrzeja Boboli.

Duszochwat – łowca dusz i apostoł Pińszczyzny dwa lata temu dość niespodziewanie przybył na zachód naszej diecezji w znaku relikwii. Przy św. Andrzeju Boboli zaczęli się zbierać ludzie i odkrywać jego postać, co miesiąc zanosząc przez jego wstawiennictwo modlitwę za Ojczyznę, a przy tym troszcząc się o to dobro wspólne, jakim ona jest. - W chwili obecnej w całym kraju trwa Nowenna, którą my również podjęliśmy. Niezależnie od tego, w ostatnią niedzielę, tradycyjnie została odprawiona w naszym kościele Msza św. w intencji Ojczyzny połączona z adoracją relikwii św. Andrzeja Boboli – mówi proboszcz ks. Piotr Grabowski. - Jego kult rozwinął się w naszej parafii po pielgrzymkach, które odbyliśmy po różnych sanktuariach, w tym właśnie św. Andrzeja Boboli i w momencie kiedy na nowo zaczęliśmy odkrywać nasze chrześcijańskie korzenie. Wcześniej Msze św. za ojczyznę odbywały się w parafii sporadycznie, przy okazji większych wydarzeń jak 3 maja czy 11 listopada. Po sprowadzeniu relikwii do naszej parafii, 2 lata temu, przybrało to formę comiesięcznych spotkań. Dbając o jego kult, staraliśmy się to połączyć z jego szczególną troską, którą wyraził osobiście w swoich objawieniach, że chce być czczony jako patron Polski i że ten kult jest bardzo ważny. Dziś nasza comiesięczna Msza św. gromadzi ludzi nie tylko z Ośna Lubuskiego, ale także z sąsiednich zaprzyjaźnionych miejscowości. Widzę, że coraz więcej ludzi w naszej parafii zaczyna myśleć o ojczyźnie, zaczyna czuć pewną odpowiedzialność – uważam to za owoc tej modlitwy. Św. Andrzej Bobola zaczął wydobywać z serc myślenie, że odpowiedzialność za ojczyznę to też wymiar życia chrześcijańskiego – dodaje kapłan.
CZYTAJ DALEJ

On podtrzyma moje życie

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 11, 19-27

Czytania liturgiczne na 29 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Profancja krzyża w archidiecezji częstochowskiej

2025-07-29 13:07

[ TEMATY ]

profanacja

archidiecezja częstochowska

Policja Zawiercie

Krzyż z Bzowa

Krzyż z Bzowa

W ostatnich dniach policjanci z Zawiercia przyjęli dwa zawiadomienia dotyczące zniszczenia krzyży. Do jednego doszło w Bzowie, a do drugiego w Podzamczu. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzeń oraz sprawców. Dochodzenia prowadzone są zarówno pod kątem zniszczenia mienia, jak również obrazy uczuć religijnych. O sprawie z Podzamcza (diecezja sosnowiecka) już pisaliśmy, dziś dotarły informacje o zniszczeniu z Bzowa - z terenu archidiecezji częstochowskiej.

Diecezja sosnowiecka
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję