Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pośmiertnie odznaczona

W Sali Rycerskiej Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń z nadania Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Jedną z osób, której nadany został Złoty Krzyż Zasługi, była śp. Zofia Maria Plater-Zyberk

Niedziela szczecińsko-kamieńska 27/2019, str. VI

[ TEMATY ]

nagroda

Archiwum prywatne

Odznaczenie odebrały dzieci Zofii Marii Plater-Zyberk

Odznaczenie odebrały dzieci Zofii Marii Plater-Zyberk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odznaczenie zostało wręczone 11 czerwca br. przez Marka Subocza, wicewojewodę zachodniopomorskiego, na ręce dzieci Zofii: Krzysztofa i Magdaleny Plater-Zyberk. Na wniosek wojewody zachodniopomorskiego, postanowieniem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy z dnia 12 marca 2019 r. o nadaniu odznaczeń na podstawie art. 138 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. oraz ustawy z dnia 16 października 1992 r. o orderach i odznaczeniach (Dz.U. z 2019 r. poz.25), za zasługi w działalności edukacyjno-wychowawczej odznaczona została pośmiertnie Złotym Krzyżem Zasługi Zofia Maria Plater-Zyberk.

Odznaczenie to nadawane jest osobom, które położyły zasługi dla państwa lub obywateli, spełniając czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść państwu lub obywatelom, ofiarną działalność publiczną, ofiarne niesienie pomocy oraz działalność charytatywną (prezydent.pl).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszystkie wymienione wyżej kryteria odnoszą się do życia i działalności śp. Zofii Marii Plater-Zyberk.

Reklama

Śp. Zofia Maria Plater-Zyberk, z domu Regulska, wywodziła się z rodziny z głębokimi tradycjami religijnymi, patriotycznymi i służby człowiekowi, gdzie umiłowanie Boga i Ojczyzny było kultywowane w kolejnych pokoleniach. Początki działalności Zofii Marii Plater-Zyberk wpisują się w dzieje powojennego Szczecina i Pomorza Zachodniego w latach 60. ubiegłego wieku – od roku 1960. W tym okresie na terenie Ziem Odzyskanych struktury społeczne dopiero się tworzyły. Przyjeżdżali tu ludzie z różnych stron Polski. Zofia Maria Plater-Zyberk wraz z mężem Michałem zamieszkała na terenie parafii św. Andrzeja Boboli. Jako młodzi małżonkowie związali się grupą akademicką działającą przy tej parafii. Kilkudziesięcioosobowa grupa młodzieży ze swym duszpasterzem akademickim o. Władysławem Siwkiem TJ spotykała się w mieszkaniu państwa Platerów, które zajmowali razem z innymi lokatorami. Owocem tych dyskusji było żarliwe umiłowanie Ojczyzny i zaangażowanie w sprawy społeczne, wynikające z troski o los Polski, sprawiły podjęcie szerokich działań, których celem było wzmocnienie kondycji rodzin, promocja autentycznej troski o losy narodu, kładąc podwaliny pod duszpasterstwo rodzin, poradnictwo rodzinne oraz ruch obrony życia ludzkiego. Lata dorastania, studiów, a następnie czas intensywnego zaangażowania w działalność społeczną Zofii przypadł na trudny okres rządów komunistycznych, m.in. wdrażanie wzorców antyrodzinnych oraz ustanowienie prawa dopuszczającego aborcję. W takich warunkach promowanie wartości rodzinnych, w tym obrony życia dzieci poczętych wymagało prawdziwego heroizmu. Z całą świadomością istniejących zagrożeń Zofia jednoznacznie opowiadała się po stronie negowanych przez władze komunistyczne wartości, m.in. odmawiając wstąpienia do Związku Młodzieży Polskiej, przez co utraciła możliwość kontynuacji podjętych studiów. Zaangażowanie w działalność społeczną i duszpasterską powodowało represje ze strony władz, inwigilację, przesłuchania, rewizje w domu, degradację męża w pracy z wysokiego stanowiska na najniższe, co drastycznie wpłynęło na pogorszenie warunków materialnych rodziny. Na zalew demoralizacji, promowania antykoncepcji i aborcji, którymi władze niszczyły zdrową tkankę narodu, jaką była rodzina oparta na wartościach chrześcijańskich, najskuteczniejsza bronią okazało się działanie poradnictwa rodzinnego przy parafiach.

Zofia to postać mocno wpisana w fundamenty poradnictwa rodzinnego archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, najpierw jako instruktorka diecezjalna, a potem diecezjalny doradca życia rodzinnego. Przy współpracy z kolejnymi duszpasterzami rodzin organizowała szkolenia doradców życia rodzinnego. Potrzeby były duże, bo w tym czasie wyż demograficzny wchodził w dorosłe życie, a większość młodych osób chciała zakładać rodziny. Zofia swoją pracę na rzecz małżeństwa i rodziny traktowała zawsze z pełną odpowiedzialnością, całkowicie angażując swoją osobę, ze zrozumieniem ważności sprawy i pragnieniem pomocy ludziom i pracy na rzecz budowania zdrowego społeczeństwa.

Reklama

Odpowiedzialna zarówno za przygotowanie i kształcenie nowych kadr doradców rodzinnych w zakresie koniecznej wiedzy, ale też właściwej formacji duchowej przyszłych doradców, solidnie przygotowana fachowo, stale pogłębiała swoją wiedzę przez uczestnictwo w spotkaniach szkoleniowych. Rzetelna i uczciwa, skromna i życzliwa, mocno zatroskana o sprawy budowania zdrowych rodzin, tworzących świadome i moralnie zdrowe społeczeństwo. Wytrwała i odważna, nie zrażała się trudnościami, a nawet niebezpieczeństwem, jakie w pewnym okresie groziło jej i jej bliskim ze strony władz państwowych. Zofia w początkowej działalności prowadziła też spotkania z młodzieżą w salkach katechetycznych, ale również w szkołach, gdzie była zapraszana do wygłoszenia prelekcji na temat okresu dojrzewania, relacji międzyosobowych, miłości małżeńskiej i metod naturalnego rozpoznawania płodności.

Brała udział w wielu pielgrzymkach pieszych, gdzie podczas tzw. rekolekcji w drodze głosiła konferencje przygotowujące młodych do życia w małżeństwie i rodzinie. Razem ze śp. Teresą Jadwigą Łosiewicz i śp. Romanem Uljaszem opracowała „Zbiór wspomnień o Teresie Strzembosz”, prekursorce Poradnictwa Rodzinnego w Polsce i założycielce pierwszego Domu Samotnej Matki w Chyliczkach k. Warszawy. Była też razem ze śp. TJ Łosiewicz, współzałożycielką Kroniki Poradnictwa Rodzinnego prowadzoną od 1970 r.

Miłość do Ojczyzny obecna w rodzinie sprawiła, że Zofia uczestniczyła też w spotkaniach z ks. Jerzym Popiełuszką, jeździła na Msze św. za Ojczyznę do Warszawy, była obecna na pogrzebie ks. Jerzego. Zaangażowana w ruch obrony życia dzieci poczętych, jako obrończyni życia uczestniczyła w wielu Marszach dla Życia.

Zofia Maria Plater-Zyberk za wieloletnią, bezinteresowną działalność na rzecz małżeństw i rodzin w dniu 28 czerwca 2015 r., w 43. rocznicę powstania diecezji szczecińsko-kamieńskiej, w bazylice św. Jakuba w Szczecinie z rąk abp. Andrzeja Dzięgi otrzymała Wielki Order św. Ottona: „w dowód uznania za: wyraziste świadectwo chrześcijańskiego życia od 45 lat wyrażane przez wyjątkowy wkład w rozwój poradnictwa rodzinnego na terenie ówczesnej Administratury Apostolskiej, a po roku 1972 diecezji, a później archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, szkolenie i przygotowywanie doradców życia rodzinnego, dbałość zarówno o podwyższenie wiedzy, jak i o formację duchową oraz troskę i zaangażowanie w walce o życia dzieci poczętych”.

Działalność śp. Zofii Marii Plater-Zyberk niewątpliwie przyczyniła się do wychowania pokoleń młodych osób, które na bazie szlachetnych wartości tworzyły społeczność na Ziemiach Zachodnich. Praca wykonana przez Zofię i jej męża okazała się niezwykle skuteczną drogą do ocalenia rodziny opartej na małżeństwie i dla promowania wartości życia od poczęcia i jako taka w pełni zasługuje na nadane jej odznaczenie. Heroiczne i skuteczne działania, które przysłużyły się dla dobra społeczności Pomorza Zachodniego realizowane m.in. przez śp. Zofię Marię Plater-Zyberk, warte są najwyższych odznaczeń i upublicznienia tego faktu.

2019-07-03 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Wołodymyr Zełenski laureatem nagrody Orła Jana Karskiego

Ambasador Ukrainy w Polsce Andriej Deszczyca odebrał w czwartek nagrodę Orła Jana Karskiego dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Ukraińskiego przywódcę uhonorowano za "bohaterską obronę Ukrainy i wartości moralnych cywilizacji Zachodu, którym ten najwyraźniej nie jest w stanie dziś sprostać".

"Wręczana dziś w swojej specjalnej edycji Nagroda Orła Jana Karskiego jest nagrodą wyjątkową. Jest jedyną, jaką sam i tylko w swoim imieniu ustanowił w 2000 r. prof. Jan Karski - bohater ludzkości, powszechnie nazywany człowiekiem, który próbował powstrzymać Holocaust. Kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla w 1998 r. Nie jest więc Orzeł nagrodą jego imienia, a jego Nagrodą" - podkreślił przewodniczący Towarzystwa Jana Karskiego Waldemar Piasecki.
CZYTAJ DALEJ

Papież do ojca rodziny po śmierci syna: trwaj w Chrystusie

2025-10-17 16:26

[ TEMATY ]

śmierć dziecka

Papież Leon XIV

ojciec rodziny

@Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Najważniejsze w chwili próby jest trwanie w jedności z Chrystusem, który zawsze wspiera nas swoją łaską – napisał Leon XIV w odpowiedzi na list Francesca, włoskiego ojca rodziny, który dzieli się z Papieżem swoimi odczuciami po śmierci 13-letniego syna, która miała miejsce przed 18 laty, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.

List ten dotarł do redakcji miesięcznika Bazyliki św. Piotra, na którego łamach Papież odpowiada na pytania czytelników. „Mamy nadzieję, że Domenico Maria jest w niebie wraz z Jezusem i Maryją i modli się za swoją rodzinę” – napisał na wstępie Ojciec Święty. Zachęcił przy tym, by nadal modlić się za zmarłego syna, a także wraz z nim, ponieważ, jak zaznaczył, autentyczna modlitwa łączy na zawsze i tworzy więzi silniejsze niż śmierć. „Ważne jest, zawsze trwać w jedności z Panem i przeżywać największe cierpienia z pomocą Jego łaski, która zawsze jest nam dana, bądźcie tego pewni, nawet w najbardziej mrocznych chwilach życia” – napisał Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję