Wszyscy go podziwiają, ale niewielu czyni to samo. Wielu dobrze mówi, ale ilu naśladuje?” – tak o św. o. Pio mówił podczas swojej wizyty w San Giovanni Rotondo papież Franciszek. Św. o. Pio jest osobą, która zawsze fascynowała i fascynuje swoim oddaniem Bożym sprawom, pomimo cierpienia, prześladowań i ataków złego ducha. Jest to dla nas wspaniały przykład do naśladowania, a zarazem nasz brat, który poprzedził nas w drodze do nieba. Od niego możemy uczyć się modlitwy i zaufania Panu Bogu.
Cieszymy się, że od 16 marca br. relikwie tego wielkiego współczesnego świętego znajdują się w parafii pw. Chrystusa Króla Stargardzie. Uroczystości wprowadzenia relikwii przewodniczył o. Kazimierz Synowczyk OFMCap, gwardian klasztoru Ojców Kapucynów w Warszawie. Na początku Eucharystii na ręce proboszcza ks. Krzysztofa Antonia TChr, przy udziale ks. Kazimierza Kotlarza TChr oraz ks. Łukasza Klimka TChr, o. Kazimierz przekazał relikwie św. o. Pio.
Na Mszy św. zgromadzili się licznie parafianie oraz mieszkańcy miasta. Na zakończenie Eucharystii wszyscy mogli uczcić relikwie św. o. Pio. Dla parafii pw. Chrystusa Króla w Stargardzie był to początek rekolekcji, które przeżywali przez kolejne dni Wielkiego Postu, przygotowując się wraz ze św. o. Pio do przeżywania Paschy Chrystusa.
Miesiąc marzec od kilku lat rozpoczyna się Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji w całej Polsce odbywają się uroczystości upamiętniające czyn zbrojny tych, którzy byli niezłomni.
Takie uroczystości odbyły się także w Stargardzie w kościele pw. św. Jana Chrzciciela. Sprawowana była Msza św. w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej ks. Adam Staszczak TChr, który wygłosił homilię. Do modlitwy włączył się ks. prał. Henryk Ozga. Na Eucharystii był obecny Michał Jach, poseł na Sejm RP, władze powiatowe, miejskie i gminne, służby mundurowe, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy miasta.
„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii
tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż
nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono
elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej
oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko
odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz
więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze
przez wieki będzie szukane lekarstwo.
Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas
sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano
wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile
w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później
błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było
coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave,
klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.