Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pierwsza nauka Melchiora

– Oby św. Melchior męczennik dał nam nadzieję, że dziś możliwa jest życzliwość w Bożym Duchu. By był patronem szukania dobra w drugim człowieku, nawet wrogim i nielubianym. Tak opuszczamy więzienie własnego „ja”, stajemy się po prostu dobrymi ludźmi – powiedział ks. dr Jan Duraj podczas Mszy św. inaugurującej peregrynację relikwii św. Melchiora po dekanatach naszej diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszą stacją peregrynacji relikwii Patrona Roku 2019 na Śląsku była bielska parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa. Relikwie świętego do popularnej świątyni „przy dworcu” 15 marca wnieśli ministranci w procesji rozpoczynającej Eucharystię. Liturgii w piątkowy wieczór przewodniczył ks. prał. Marcin Aleksy. Przy ołtarzu stanęli duszpasterze centralnych parafii Bielska-Białej oraz kapłani mieszkający w Domu Księży Emerytów im. św. Jana Pawła II.

Z duchownymi modlili się wierni różnych stanów. Homilię wygłosił ks. dr Jan Duraj, proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej w Komorowicach. Wychodząc od odczytanej na liturgii Chrystusowej nauki o konieczności pojednania z bratem, zwrócił uwagę na szczególną wymowę świadectwa św. Melchiora. – Pierwszą cechą patrona, którego relikwie zostały powitane w tej świątyni, jest życie niemalże w takim samym świecie, wobec takich samych wezwań jak my dzisiaj, mimo ogromnego dystansu czasu – mówił ks. Duraj. Nakreślił także historyczny kontekst wojny 30-letniej, konfliktów politycznych i religijnych prowadzących do bratobójczej walki chrześcijan. – To demoniczny chichot historii, gdy wierzący w Boga, Boga, który dał się z miłości ukrzyżować, w Jego imię zabija braci – podkreślił i dodał, że św. Melchior żył w świecie tak ogromnych napięć i może być patronem naszego świata, uwięzionego w nienawiści do Boga i w imię Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proboszcz z Komorowic Obszarów wskazał także jeszcze jedną cechę Melchiora, który pracował wśród różnych narodów ówczesnej Europy. – Otrzymał od Boga dar języków. Był charyzmatycznym kaznodzieją i gdy przemawiał raz do Niemców, raz do Słowian, był rozumiany przez jednych i przez drugich. Bo tam, gdzie jest Duch Boży, pojawia się tajemnicza moc jednoczenia, nawet wobec nienawiści i w ogniu wojny – zaznaczył kaznodzieja.

Relikwiarz ze szczątkami Trzech Męczenników Koszyckich na czas peregrynacji został zainstalowany na specjalnym podeście z obrazem św. Melchiora i załączonymi modlitwami do świętego. Na program trwającej do niedzieli 17 marca peregrynacji w centralnym dekanacie Bielska-Białej złożyły się m.in. dekanalne czuwania dzieci pierwszokwomunijnych, młodzieży przygotowującej się do bierzmowania, grup formacyjnych, małżeństw i rodzin.

2019-03-27 11:10

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga do świętości to często droga krzyża...

Niedziela zamojsko-lubaczowska 45/2012, str. 4

[ TEMATY ]

święty

relikwie

św. Maksymilian Kolbe

Dorota Łukomska

Relikwie św. Maksymiliana w kościele Franciszkanów

Relikwie św. Maksymiliana w kościele Franciszkanów

Był koniec lipca 1941 r. Podczas prac w żwirowisku położonym obok obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu zbiegł jeden z więźniów. Za jego desperacki czyn mieli zapłacić życiem wybrani współwięźniowie. Przed barakiem nr 11 ustawiono wynędzniałych mężczyzn, którym w obozie odebrano wszystko: ludzką godność, nadzieję, imiona i nazwiska, a teraz również prawo do życia. Żywe numery w brudnych pasiakach - tym właśnie kazano im się stać dla hitlerowskich oprawców. Przed więźniami ustawili się kaci w mundurach SS z Schutzhaftlagerführerem Karlem Fritzschem na czele. Ten sadysta lubujący się w wymyślaniu najokrutniejszych kar dla winnych nawet niewielkich przewinień, witał przywożonych do obozu więźniów słowami: „nie jesteście ludźmi, tylko kupą gnoju (...) Jeśli są w transporcie Żydzi to mają prawo żyć nie dłużej, niż dwa tygodnie, księża miesiąc, reszta trzy miesiące”. Teraz wyznaczał powoli i z namysłem kolejne skazane tym razem na śmierć głodową numery. Idąc wzdłuż szeregu więźniów wskazał kolejny numer - 5659, każąc mu wystąpić przed szereg. Posłuszny obozowemu regulaminowi żołnierz września sierżant WP Franciszek Gajowniczek posłusznie poddał się rozkazowi. Jednak perspektywa utraty życia spowodowała, iż dołączając do skazanych nie mógł powstrzymać łez, użalając się bardziej nad pozostawioną w domu żoną i dziećmi niż sobą. Wtedy stała się rzecz niezwykła. Oto przed szereg więźniów wychodzi kolejny numer i zatrzymując się przed hitlerowskim oprawcą prosi o możliwość zabrania głosu. Wściekły Fritzsch ryczy do swoich podwładnych - czego chce ta polska świnia. A numer 16670 spokojnie odpowiada - „jestem katolickim księdzem i chcę umrzeć za wyznaczonego wcześniej więźnia”. Taka niesubordynacja wytrąca Fritzscha z równowagi do tego stopnia, iż każe wstąpić do szeregu Franciszkowi Gajowniczkowi, przyjmując tym samym ofertę numeru 16670. W ten sposób polski franciszkanin z Niepokalanowa o. Maksymilian Maria Kolbe rozpoczął ostatni - najtrudniejszy etap swojej drogi do świętości, etap męczeństwa zakończony śmiercią 14 sierpnia 1941 r., po zastrzyku fenolu.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję