Kolejne kraje oskarżają Rosję o cyberataki. Skutek: USA zapowiadają wzmocnienie cyberobrony NATO. W czasie posiedzenia szefów MON krajów Sojuszu w Brukseli Brytyjczycy i Holendrzy przedstawili informacje o coraz częstszych atakach cybernetycznych Rosji. Zarzuty wobec ataków Moskwy wysunęły także m.in.: USA, Kanada, Niemcy, Szwajcaria, Brazylia, Ukraina i Malezja. Holendrzy udaremnili rosyjski atak na centralę Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) w Hadze. OPCW, której pięć lat temu przyznano Pokojową Nagrodę Nobla, usiłuje monitorować użycie broni chemicznej przez reżim Baszara al-Asada w Syrii, zajmowała się też sprawą próby zamordowania Siergieja Skripala za pomocą – co potwierdzili eksperci OPCW – rosyjskiego nowiczoka.
Reklama
Według brytyjskiego MSZ, GRU stało za atakami m.in. na: Światową Agencję Antydopingową, stację telewizyjną w Anglii, metro w Kijowie, lotnisko w Odessie, rosyjski bank centralny i Partię Demokratyczną w USA. Departament Sprawiedliwości USA postawił zarzuty siedmiu oficerom rosyjskiego wywiadu, Holandia zaś wydaliła czterech agentów GRU, przyłapanych na szpiegowaniu OPCW. Część wymienionych cyberdziałań już wcześniej łączono z Rosjanami, ale po raz pierwszy brytyjski rząd oficjalnie oskarża o nie GRU. Jest efekt tej działalności. – USA, podobnie jak Wielka Brytania, Dania, Holandia i Estonia, zadeklarowały swój wkład krajowy w cyberobronę całego Sojuszu. Chodzi o sprzęt i ludzi – wyjaśnia sekretarz obrony USA James Mattis. Rosyjskie cyberataki przybierają na sile, zatem muszą spotkać się z odpowiedzią.
Kanadyjski parlament, odbierając honorowe obywatelstwo Aung San Suu Kyi, laureatce Pokojowej Nagrody Nobla, premier Mjanmy (dawnej Birmy), uzasadnił to zbrodniami na muzułmańskim ludzie Rohingja, do których dopuściła. Decyzja zapadła jednogłośnie. – Musimy wysłać jasny sygnał, że jeśli ktoś jest współwinny ludobójstwa, nie jest tu mile widziany. A z pewnością nie jako honorowy obywatel Kanady – mówiła senator Ratna Omidvar, przedstawiając wniosek. W opublikowanym w sierpniu 400-stronicowym raporcie poświęconym sytuacji w stanie Rakhine eksperci ONZ imiennie oskarżyli birmańskich generałów o działanie z „ludobójczą intencją”.
jk
Zerwali z Iranem
Zerwanie przez USA umowy o przyjaznych stosunkach z Iranem z 1955 r., to kolejny bezkompromisowy krok USA wobec reżimu ajatollahów. Informując o tym, sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że Teheran stanowi źródło zagrożenia dla amerykańskich misji w Iraku. Waszyngton poinformował, że zamknie konsulat w irackiej Basrze i przeniesie gdzie indziej jego personel ze względu na zagrożenie, jakie stanowi wspierana przez Iran szyicka milicja i jej ostrzał rakietowy.
wd
Nie ma zgody
Reklama
Potomkowie Francisco Franco nie zgadzają się na ekshumację zmarłego w 1975 r. dyktatora, ale jeśli hiszpańskie władze ją przeprowadzą, domagają się pogrzebu w madryckiej katedrze, z wojskowymi honorami, hymnem i salwą artyleryjską... Jednak bardzo wątpliwe jest, by obecny socjalistyczny rząd się na to zgodził. O usunięciu zwłok z mauzoleum w Dolinie Poległych Parlament zadecydował w połowie września.
jk
Dalej od UE i NATO
Niska frekwencja w referendum w Macedonii na temat zmiany nazwy kraju oddala go od przynależności do Unii Europejskiej i NATO. Co prawda aż 91 proc. głosujących opowiedziało się za zmianą, ale do urn poszła jedynie jedna trzecia uprawnionych Macedończyków. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział na konferencji prasowej 2 października br., że Macedonia zostanie członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego dopiero wtedy, gdy zmieni nazwę. – Nie ma innej drogi – zaznaczył. Przyjęcie do obu struktur Macedonii blokuje Grecja.
jk
40 m od niszczyciela
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na Morzu Południowochińskim, gdzie chiński okręt wojenny przepłynął obok amerykańskiego niszczyciela. Wcześniej przedstawiciele Chin protestowali przeciwko operacjom prowadzonym na Morzu Południowochińskim przez USA. Niszczyciel Luyang wykonał serię agresywnych manewrów i zbliżył się do dziobu okrętu USS Decatur. Amerykanie musieli zmienić kurs, by nie doszło do kolizji. Rząd w Pekinie uważa większość Morza Południowochińskiego za swoje terytorium. Roszczenia do znajdujących się na morzu wysp mają także m.in. Filipiny, Wietnam, Malezja i Tajwan.
wd
Pokojowe Noble
Laureatami tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla zostali Denis Mukwege, ginekolog z Konga, oraz Nadia Murad, działaczka społeczna z Iraku. Norweski Komitet Noblowski poinformował, że laureaci prowadzą działania, które mają położyć kres przemocy seksualnej jako broni w konfliktach zbrojnych. Denis Mukwege prowadzi klinikę, która przyjmuje tysiące kobiet, z których wiele wymaga operacji z powodu przemocy seksualnej. Nadia Murad w Iraku walczy o prawa kobiet i jazydzkiej mniejszości. Kilka lat temu była zniewolona i wykorzystana seksualnie przez islamskich terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego w Mosulu.
Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji uniewinniający Marka M. m.in. od zarzutu znieważenia abp. Jędraszewskiego. Orzeczenie jest prawomocne.
Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2019 r. Podczas wyborów Mr Gay Poland w Poznaniu Marek M. jako drag queen Mariolkaa Rebell wystąpił z dmuchaną lalką, która miała doczepione do głowy zdjęcie abp. Marka Jędraszewskiego. Przy słowach odtwarzanej piosenki "zabiłam go", mężczyzna zasymulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu miał wykorzystać sztuczną krew.
Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową,
czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.
W ciągu
wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada
VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha,
Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą
do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd
Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści (
por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także
rozważa Jego Mękę.
To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia
palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił
się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja
wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie
starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana
Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co
poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę
i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go
w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy.
Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania),
gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła
się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela
Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki
Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do
liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej
wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły,
dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka)
. Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały
rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono
ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy
Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę
Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy
zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania
więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?).
Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę
Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje),
gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej
o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła.
Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się
opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza -
Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał
kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał
do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować,
iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła
przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi
w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu,
nadziejo nasza!".
Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano
Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję
do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka.
Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi)
nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził,
to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także
gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem
wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia
dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według
naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy
połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają
najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo
Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników.
Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty
w obrzędzie Środy Popielcowej.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas
coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby
nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: "
Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą -
ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza
w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego
i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata
i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej,
aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może
obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać
do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z
krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach
ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób.
A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie
daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy
zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
W ogólnym kontekście żydowskim psalm jest czasami kojarzony z modlitwami osób i społeczności znajdujących się w trudnej sytuacji. Jest on także wiązany z wydarzeniami historycznymi, w których naród izraelski odczuwał poczucie opuszczenia, ale także nadzieję na zbawienie - mówi Shlomo Libertovsky, wykładowca Tory w Bet Szemesz, komentując Psalm 22 dla Centrum Heschela na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, śpiewany w Niedzielę Palmową.
Jak podkreśla Libertovsky, „psalm 22 jest jednym z najbardziej poruszających psalmów w Biblii, ponieważ dotyka ludzkiego doświadczenia cierpienia, poszukiwania sensu życia, poczucia opuszczenia, ale także nadziei i odkupienia”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.